ja tam mogę Was podrzucić do suchego i wrócić autem do nowych gut, ale bym się o Was martwil serio,
potwierdzam przyjazd na ulicę Upalną o 4.45, a o 4.55 po michała
mbial pisze:A może by tak wystartować na suchym i przepłynąć się na Nowe Guty?
Już dawno się nosiłem z takim zamiarem, ale nie było chętnych.
W linii prostej ok.5km półwiatrem max 15.
Mogę się założyć o skrzynkę że byłoby znacznie szybciej, niż Bartek dojechałby nawet tylko do Okartowa
Było nieźle choć niesmak po ostatnim weekendzie "zatokowym" - nasze warunki są sporo gorsze i utrudniają rozwój niestety... Wyjechaliśmy 0 5:10 i przed ósmą byliśmy na wodzie. Kierunek "średni" jak na NG ale nie było sensu jechać w inne miejsca bo byłoby podobnie. Po kilku godzinach latawców na wodzie w sumie było około 15-stu więc nieźle. Wpadli ludzie z Łomży, Warszawy, Pisza. Wiatr szkwalisty od kilkunastu do dwudziestukilku węzłów. Rozmiary na wodzie: 8,5-14. Z wody zeszliśmy około 16 i o 18:15 po dobrym obiadku w Ełku byliśmy w domu. Zachęcam do wspólnych wypadów
Suchy to jest przy wejściu na Śniardwy Po sezonie rozumiem, że jest w miarę ok, ale lipiec sierpień nie jest za ciasno - z żeglarskiego dzieciństwa pamiętam, że jest niezły kocioł na wejściu, chyba że nie wieje, ale to kite'a nie dotyczy...
na Suchym Rogu nie ma tłoku - chyba, że mówimy o plaży to czasem się zdarza. Zdecydowanie większy tłok jest na Nowych Gutach ale teraz już jest "po" sezonie więc jest wszędzie luźniutko
Witam,
Bardzo chętnie dołączę do wyjazdu na sobotę albo niedzielę z Białego.
Miejsce dowolne aby wiało.
Mogę też kogoś zabrać - 3 osoby plus sprzęt powinny wejść. (xsara kombi)
narazie cisza ,guru nic specjalnego nie przewiduje na weekend(sniardwy,siemianówka) ;( ale jest dopiero środa moze cos sie wyklaruje, chyba ze chcesz leciec gdzies dalej ?
właśnie wygląda na to, że ten tydzień mazury będą "średnie". Istnieje mała szansa na to, że wyklaruje się prognoza na pływanie nad morzem (wiatr pn-zach) więc może jakiś wspólny wypad? Z tym, że u mnie najlepiej "na wariata" na jeden dzień - tak jak w zeszłym tygodniu. Tym razem wyjechalibyśmy może o 4 i z prowiantem więc na 9 także powinniśmy być