SLINGSHOT RPM

Smokie

1. 6 do 7
2. Sprawdza sie i nie przeszkadza sie rozwijac. Wprawy troche trzeba jedynie przy lince depowera.
3. wstawanie - git
szybkość jak dla mnie calkiem szybko na tyle ze na na łejwie też sie przyjemnie zawija
wytrzymalosc - powiem tak przy kl z ok 2 kg wody w glownej tubie i paru glebach latawiec dziala nadal

nie jest jaks styrany po polowie sezonu

Jankers

Dzięki serdeczne koleżko właśnie o to mi chodziło :clap:

Czy mógłbyś jedynie rozwinąć myśl...

[quote="Smokie"]
Wprawy troche trzeba jedynie przy lince depowera.

I wszystko będzie jasne.
Elo.

Smokie

Było o barach slingshota co nieco wiec musisz tez troche poszukac aby miec bardziej obiektywny obraz. Jednym knaga zaciskowa na lince depowera przy cziken lupie pasuje i innym nie. Mozna sie do niej przyzwyczaic ale kazdy ma swoje preferencje. W niektorych wypadkach ciezko sie ja obsluguje a w niektorych to ze jest ona nisko i blisko jest zaleta. Skomplikowane to wszystko troszke

koleżko

stiv amoralny

włącze się do tematu jako taki powiedzmy z "nawyknienia" cabrinhowiec:)
dzieki uprzejmości kite24.pl mamy przyjemność na spotach Portugalii i obecnie Tarify testować RPM 12 i Octane 13. Jesli chodzi o same latawce , ich wykonanie, to naprawdę pierwsza liga, nie ma się do czego przyczepić. Jesli chodzi o szybkość latawca to bardzo mi przypadła do gustu, oba są szybkie jak na te rozmiary, RPM 12 no to mega fajnie zawija, bez żadnego wysiłku na rękach; super, ale prawdziwe zaskoczenie to rzeczywiście OCTANE , KTÓRY JAK NA ROZMIAR 13 I SUPER DÓŁ bardzo żwawo reaguje, takze muszę potwierdzić pozytywne opinie tego kita. Ja sie mocno do rpm przymierzam, bo fajnie bardzo na falce chodzi i troszkę gorszy dół innymi zaletami rekompensuje:)
BAR;
w obu latawcach bardzo sprawnie działa stoper, dzięki któremu można zatrzymac bar na potrzebnym poziomie, jest to przydatne w wielu momentach; na halsie, przy bodydragach!! itd..
Przy duzym oczku haka trapezowego jest dosć łatwo "zgubić" czikena, także to minus według mnie. podobnie nie uważam za przyjazne rozwiązanie d-power przy chokenie, trzeba sie do niego przyzwyczaic, z czasem bedzie ok pewnie, ale pierwsze wrazenie- lipa:(
Zaleta są napewno linki, bardzo mocne nośne(grubsze niz kierunki) sztywne, śliskie , wszystko gitara. To że białe wszystkie 4 zupełnie nie przeskadza, w końcu jest to sport dla ogarniętych ludzi:)
Również przydałoby się gumki do zabezpieczenia linek przy zwiniętym barze.
Ogólnie oba latawce oceniam bardzo pozytywnie, gdybym miał niepotrzebną kasę(zjawisko tylko teoretycznie możliwe) to kupiłbym sobie obydwa 12RPM i 13 OCTANE

stiv amoralny

razor pisze:bo białe linki są dla prosów, oni nie potrzebują kolorów żeby dobrze podłączyć latawiec
(no i prosom sie linki nie plonczom)

btw
te białe linki są jakby 'sztywniejsze' od innych z którymi się spotykałem, jakby więcej w nich 'plastiku' (więcej tworzyw sztucznych) - co podejrzewam że ma spory wpływ na nie plątanie się linek - podejrzewam że znacznie mniej się plączą od takich 'zwykłych'

dokładnie zgadzam się z tą opinią, linki naprawde sztywne, śliskie, PLUS ZA WYRAŹNIE GRUBSZE NOŚNE, o wiele łatwiej się rozplątują, mogłem porównać 2 kity równolegle 12 rpm(kite używany od ok. 1/2 roku mysle, średnio-intensywnie) i 13 octan(prawie nowy), stan linek w barze używanym i nowym praktycznie bez różnicy ; takze jeszcze raz MEGA PLUS.

wirus12

moze jakies spostrzezenia co do rozmiaru rpm 10 i octane 11 ? do ilu na nim dojade ? bo w tych tabelkach to jakos malo .

Smokie

Octane 11 ma na pewno lepszy doł niż 10 RPM nawet powiem że lepszy niż 12 RPM. Co do góry to myślę, że obydwa dadzą rade do ok 25 knt 10 RPM do jakis 28 z tym, że górny zakres można przesunąć jeśli wiatr będzie w miare równy.. Ale generalnie to i tak lepiej zmieniać na mniejszy wcześniej

primo04

To i ja się podącze.

Od ilu pójdzie RPM 12 dla raidera 80 kg?

O przeciętnych umiejętnościach?

Bo tabelki jakoś takie słabawe są.

Smokie

Zdecydowanie możesz go używać jako największy latawiec.... A kolejne pytanie od ilu pojdzie jest jak dla mnie idiotyczne bo wszystkie latawce lataja od samego dołu :wink:

Kwestia ile generują mocy .......... i jakiej deski używasz ....
Doł RPM nie jest jakiś porażaący i są latawce które w granicznych warunkach mają więcej mocy, ale pływać będziesz od jakiś 12 knt

... tradycyjnie zresztą ......

primo04

Smokie pisze:Zdecydowanie możesz go używać jako największy latawiec.... A kolejne pytanie od ilu pojdzie jest jak dla mnie idiotyczne bo wszystkie latawce lataja od samego dołu Kwestia ile generują mocy .......... i jakiej deski używasz ....
Doł RPM nie jest jakiś porażaący i są latawce które w granicznych warunkach mają więcej mocy, ale pływać będziesz od jakiś 12 knt ... tradycyjnie zresztą ......

No no wybacz idiotyczne pytania

Deski używam 135 lub 133 zalerzy jak leży, ale ok odpowiedź dostałem taką jak chciałem a nawet lepszą.

12 knt Ekstra myślałem że jest zdecydowanie słabiej!

Peace.

Smokie

Nowe RPM-y 2010 opływane

Latawce zyskały troszkę na dynamice, szczególnie rozmiar 10. Jakoś tak przyjemniej poruszają się po oknie wiatrowym. No i kiteloopy mistrz

12 ma chyba troszkę lepszy dół. Ciężko powiedzieć czy w 8 poprawili górę, ale wydaje się, że tak, no ale musimy poczekać na lepszą prognozę jeszcze.
Nowe bary całkiem przyjemne, choć może system regulacji mocy nie jest ideałem. Krętlik na linkach jak nie jest zapiaszczony działa bez zarzutu

Długości linek dopasowane są idealnie do rozmiaru latawca.
W RPM-ach jest tyle punktów podpięcia linek, że każdy może sobie strymować go pod siebie. Jak ktoś chce żeby chodził lżej to wystarczy przesunąć miejsce mocowania linek sterujących bliżej krawędzi spływu. Jak komus bardziej pasuje wakestyle to linki nośne też w stronę krawędzi spływu. Do wyboru do koloru

rs74

Smokie pisze:Nowe RPM-y 2010 opływane

Latawce zyskały troszkę na dynamice, szczególnie rozmiar 10. Jakoś tak przyjemniej poruszają się po oknie wiatrowym. No i kiteloopy mistrz
12 ma chyba troszkę lepszy dół. Ciężko powiedzieć czy w 8 poprawili górę, ale wydaje się, że tak, no ale musimy poczekać na lepszą prognozę jeszcze.
Nowe bary całkiem przyjemne, choć może system regulacji mocy nie jest ideałem. Krętlik na linkach jak nie jest zapiaszczony działa bez zarzutu Długości linek dopasowane są idealnie do rozmiaru latawca.
W RPM-ach jest tyle punktów podpięcia linek, że każdy może sobie strymować go pod siebie. Jak ktoś chce żeby chodził lżej to wystarczy przesunąć miejsce mocowania linek sterujących bliżej krawędzi spływu. Jak komus bardziej pasuje wakestyle to linki nośne też w stronę krawędzi spływu. Do wyboru do koloru

A co się zmieniło w wykonaniu latawca i baru, bo grafika jest troszeczkę zmieniona?

Smokie

Tak na szybko różnice między barem 09 a 10 widoczne gołym okiem.

09 -> http://www.slingshotsports.com/s.nl/it.A/id.2835/.f

i 10 -> http://www.slingshotkiteboarding.nl/con ... stick.html

rs74

Smokie pisze:Tak na szybko różnice między barem 09 a 10 widoczne gołym okiem.

09 -> http://www.slingshotsports.com/s.nl/it.A/id.2835/.f

i 10 -> http://www.slingshotkiteboarding.nl/con ... stick.html

A co z latawcem?

Pablo

rs74 pisze:A co z latawcem?

Tak na szybko, po kilku halsach na RPM 10m2 2010 zdecydowana różnica to hangtime. RPM był typowym latawcem newschoolowym i w tym był zawsze rewelacyjny, ale teraz zyskał zdecydowanie też na hangtime'ie, wisi się w powietrzu prawie tak jak na bardziej przewidzianym do oldschoolu Octanie. Poza tym latawiec zyskał jeszcze trochę dolnego zakresu. Wiało dość słabo więc trudno na razie wyciągać więcej konkluzji.

Fajnym patentem jest też chickenloop, który przy unhooked jest tak wyprofilowany, że ucho chickenloopa jest sztywno równolegle do baru przez co nie przekręca się w żadną stronę i można nawet w ciemno wpinać się z powrotem. Zawsze przy unhooked jest w takiej pozycji jak przy pływaniu - równo nakierowane na hak :idea:

SLINGSHOT RPM

Kto jest online