Kaunertal pisze:Zasięgu to nie ma na 100%, bo jeśli nie ma przeszkód największy zasięg komórki na częstotliwości 900MHz wynosi 33 km (od nadajnika) a dla częstotliwości 1800MHz jest to 16,5 km...Doczytałem, że płynąc przez Bałtyk komórki nie działają po znacznym oddaleniu się od linii brzegowej.
Mogę coś powiedzieć w praktyce jak to wygląda
Podałeś maksymalne zasięgi nominalne - takie odległości pokrycia sieci od nadajnika w ściśle określonych warunkach (płaski teren, brak wysokich zabudowań i innych przeszkód, określona ściśle wysokość nadajnika i odbiornika, ciśnienie powietrza, temperatura powietrza, pora doby etc.). Najważniejszym elementem wpływającym na zasięg w przypadku morza jest wysokość odbiornika. Na wysokości 25m npm (mostek statku) można złapać sygnał nawet 50-60 km od nadajnika natomiast na wyoskości 1,5m npm na rozbujanym morzu (fala 2-3m) traci się go nawet przy 5km od tego samego nadajnika. Jednakże płynąc dłuższą chwilę na czubku fali można złapać sygnał nawet przy 15-20km. Dlatego wątpię abyśmy zobaczyli Janka ścieżkę na podanej wyżej aplikacji. Najlepsza szansa będzie przechodząc na wysokości Sassnitz
Pytanie, czy nadajnik Janka potrzbuje zasięgu GSM
Na 100% GSM
Patrząc na prognozowany na dziś wiatr na Zachodni Bałtyk (SSW) - szanse Janka są kosmicznie małe. Napiszę wręcz, że żadne, bo pod Szwecją będzie miał pełny S a to oznacza że będzie musiał płynąc downwindem - czyli faktyczny dystans na desce wyniesie około 400km. Predzej wyląduje w Kopenhadze lub Treleborgu (bliżej w tej sytuacji).
Na morzu porywy do 40kts, rozkołys z WSW i fala wiatrowa z S - a to oznacza mega trudne warunki
W tej chwili zacząłbym raczej śledzić aplikację obserwacji EPIRB (satelitarny system)
Faktycznie można pozazdrościć Jankowi tego co teraz przeżywa - to jak pierwsze próby wejścia zimą na K2.
