BraCuru pisze:apek pisze:Te demokratycznie wprowadzone przez kajciarzy zasady to tak jakbym słyszał o dyktaturze proletariatu z minionej epoki.
Można odnieść takie wrażenia ale kogo nie spytam na spocie o te restrykcje to wszyscy happy. Powaga. Nikt się nie buntuje, protestuje i domaga np weryfikacji kierunku lub siły wiatru. Red Flag i są 3 wyjścia: jadę na inny spot (raczej Holandia), waracam do domu, piję w barze.Co ma wspólnego strzelona linka z kolorem lycry.
Chyba nie chcesz zrozumieć co sobie zafundowali Belgowie.Jednak wolę demokrację amerykańska, która w prostych zasadach mówi na takie czy inne pływanie musi cię być. Wtedy zamiast lycry wykupisz sobie asekurację, OC bo wiesz, że każdej szkodzie czy zadośćuczynić. Miernoty, ale nie tylko są eliminowane i nie mogą się skryć za 100 EURO powszechnego podatku.
Bez spinki ale nie za bardzo rozumiem co piszesz po polsku.
Znajomy Belg wrócił tydzień temu z Maui i był wniebowzięty, że: came back to the paradise and freedom on the water
Spróbuj na Hookipie odpalić latawca przed 1100.
Punkt widzenia zależy odpunktu siedzenia
Wtrące swoje kilka groszy, pomysł z lycrami fajny sam jestem początkującym i jak wchodzę do wody to strasznie sie obawiam że komuś mogę zrobić krzywdę (innemu koledz ) swoim brakiem obycia z latawcem. Takie czerwone cudo jak najbardziej, tak naprawdę wam hardkorom było by łatwiej widzieli byście nas z daleka. Opłaty za bazę fajne przemawia za tym czystość i może wższa jakość, obawiałbym się monopolu na spoty. Chyba że taka opłata uprawnia mnie do każdego spotu w danym kraju. O OC i ubezpieczenie, toczy sie na naszym forum dyskusja i jak sie okazuje ciężka sprawa z tego wychodzi. Więc reasumując wszystko git tylko z tymi wyjsciami nie za fajnie my czerwoni i tak nie wychodzimy w taką pogodę, sorry moŻe tylko ci czerwoni co mają chociaż odrobine wyobraźni.
Sent from phone
Sorry for typos