Planowane zmiany w obrębie zatoki puckiej.

[pawbuh]

Ci "ekolodzy" to pokłosie nieuków z początku-połowy lat 90-tych. Jak ktoś nie dawał rady gdzie indziej to lądował na ochronie środowiska.
Robią dym, i tworzą sobie stanowiska pracy.
Żeby egzekwować zakaz na zatoce, pewnie z 10 osób będzie na etacie

[pawbuh]

To jest najlepsze
http://natura2000.gdos.gov.pl/strona/zarzadzanie-siecia

Obszary Natura 2000 mogą stać się istotnym źródłem dochodu i obiektem rozwoju lokalnego. Dotyczy to głównie takich zagadnień, jak:
rozwój turystyki – obszary Natura 2000 to elementy europejskiej sieci ekologicznej z naukowo potwierdzonym dobrym zachowaniem środowiska naturalnego, a co za tym idzie – miejsca znane w całej Europie, dobre do efektywnego biernego i czynnego wypoczynku, co może stanowić czynnik przyciągający turystów,

Niech to powiedzą tym wszystkim, którzy będą zmuszeni teraz zamknąć swoje ośrodki na Turawie i w innych miejscach Polski, za które wezmą się 'ekoterroryści'.

Sorry za offtop, krótkie zdanie do Turawy, tam chodzi o ochronę błotnisk na których podobno rozmnażają się rybitwy. Jestem ciekaw czy badali to błotko, założę się że jest ono "trochę" toksyczne, przez lata Turawa była zatruwana ściekami z huty, gospodarstw itd, ten cały syf siedzi właśnie w tym błotku

[szed]

Podejrzewam, że tu tak naprawdę nie chodzi o faunę i florę, błoto, jajka czy inne ptaszyska. Myślę, że powody i priorytety ich działania są zgoła odmienne. Nie będę wdawał się w szczegóły ale przykładów znam wiele na totalnie irracjonalne działania lub ich totalny brak tam gdzie faktycznie trzeba działać. Obserwuję od wielu lat akweny, które aż się proszą żeby wprowadzić na nich przynajmniej zakaz pływania na silnikach (nic więcej), na których ptaków jest od groma, woda jak kryształ ale z roku na rok jest gorzej (rozmawiałem z płetwonurkami) i nikt z ekologów się tymi zbiornikami nie interesuje. Za to potrafią zrujnować taki akwen jak wspomnianą wyżej Turawę. Ciekawe dlaczego? Ciekawe jakie są prawdziwe powody ich działań i wybór terenów? Bo z pewnością nie chodzi o ptaki.

[Piotrekb]

Proponuję aby w trosce o ochronę zwierząt i roślin wszelakich, ludzie przestali jeść, przestali pić wodę, deptać ziemię i zabijać gryzące ich insekty, bo przecież na każdym kroku niszczymy jakieś żyjątka i ingerujemy w środowisko, którego jak się chyba ekoświrom zapomniało , częścią kur..a jesteśmy!!!
A najlepiej niech gatunek ludzki w ogóle popełni zbiorowe samobójstwo i odda tę planetę szczurom...

Ja z zatoki nie zrezygnuję, bo nie mam sobie nic do zarzucenia!!!

[BraCuru]

Można się wyżalać na forum ale komu to potrzebne i czy cokolwiek to zmieni? Moim zdaniem, wybaczcie, niczego w ten sposób nie osiągniemy.
Bardziej pomocne będzie Wasza choćby obecność na wspomnianym spotkaniu 19 grudnia w UM w Gdynii.
Jak ktoś się przygotuje merytorycznie i zabierze głos to jeszcze lepiej.
Będzie tam przedstawiciel PSKite ale im nas więcej tym lepiej
Jeśli Wam zależy na zrobieniu na kimś wrażenia to pora na wyjście z wygodnego świata klawiatury i pokazania się w realnym życiu.
Kto się melduje?

[szed]

A może pokazałyby się i zrobiły coś dla tego sportu przede wszystkim 'gwiazdy' i 'gwiazdorzy', których się widuje w TV, dają wywiady, wygrywają zawody, wybierają się na olimpiady, itd… Myślę, że miałyby większą siłę przebicie. Tylko pytanie czy im się w ogóle chce i opłaca angażować w takie przyziemne sprawy

[BraCuru]

A może pokazałyby się i zrobiły coś dla tego sportu przede wszystkim 'gwiazdy' i 'gwiazdorzy', których się widuje w TV, dają wywiady, wygrywają zawody, wybierają się na olimpiady, itd… Myślę, że miałyby większą siłę przebicie. Tylko pytanie czy im się w ogóle chce i opłaca angażować w takie przyziemne sprawy

Nie mogę potwierdzić jeszcze ale ma być rzetelna delegacja.
Nie zmienia to faktu, że w tym przypadku liczy się, przepraszam za użycie tych słów, jakość i ilość.
Im będzie więcej kajciarzy tym chyba lepiej.
Kto może niech puszcza wici w sieci, FB i innych diabelskich serwisach:
Szanowni Państwo
W ramach prac nad projektami planów ochrony obszarów Natura 2000 w rejonie
Zatoki Puckiej Urząd Morski w Gdyni zaprasza na spotkanie w sprawie sprecyzowania zapisów planów w zakresie poruszania się jednostek motorowych po wodach Zatoki Puckiej wewnętrznej. Spotkanie odbędzie się w siedzibie Urzędu Morskiego w Gdyni (świetlica) dnia 19 grudnia o godz. 12 i będzie miało charakter otwarty dla wszystkich zainteresowanych.
Projekty zapisów działań ochronnych w ramach programów zarządzania dostępne są na stronach:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/fundusze/p ... aig7x02a51
Lub
http://www.im.gda.pl/zaklad-ekologii-wo ... /materialy

Serdecznie zapraszamy.
Z uszanowaniem
Monika Zakrzewska
St. specjalista ds. obszarów Natura 2000
Urząd Morski w Gdyni

[paukwi]

Nie będę wsadzał kija w mrowisko , ale Polak jak to Polak ,kiedyś popłynęły wielkie pieniądze z unijnych środków na tzw. "Projekt 2000" . Rok 2014 to rok rozliczeń , co zostało zrobione,G...O ,i to cały problem , teraz na wariata trzeba pokazać ,że pieniądze przeznaczone na ten cel zostały trafnie zagospodarowane

[suburban kite]

I tak na tych rewach nasrane było po kostki guano a woda do okoła mocno toxyczna... Półwyspu dla nas nie zamkną. Propaganda jacy to jesteśmy eko w Polsce... I dobrze bo skoro unia tak nakazuje to jesteśmy co nie ? Ja jestem

[apek]

Ci ornitolodzy, to odłam zielonej bandy ekoterrorystów, żerujących na pierwotnej idei ochrony przyrody. Szybko się nauczyli czerpać z tego wymierne zyski, najczęściej pochodzące z funduszy unijnych, ale często również z haraczu, okupu, który musi zapłacić inwestor lub przedsiębiorca, aby według chorego prawa, uzyskać zgodę organizacji nawet jedynie z nazwy ekologicznych.
Zielona banda z frazesami pełnymi troski o środowisko, żeruje na ludzkiej naiwności i działa według wzorców dzisiaj już nie popularnej czerwonej bandy, która w poprzednim stuleciu rozkwitła w imię obrony ludzi pracy, wzbudzając krwawe rewolucje i wojny. Często czerwoni dzisiaj stali się zielonymi, jak niejaki Joshka z sąsiedztwa, z przeszłością terrorystyczną, dzisiaj jest wśród rządzących.
Dzisiaj na fali są ornitolodzy, działają wszędzie, według prostego schematu. Wyszukują miejsce, do niego z Wikipedii dopasowują jakiś gatunek, który będą sobie tam chronili i ślą projekt do UE o przydział kasy na jego realizacje. Daje to strumień pieniędzy na wiele lat, do dyspozycji wąskiego grona inicjatorów "projektu". Na pewno kupią sobie wypasione motorówki, aby dopilnować zakazu używania silników ( kupię sobie karabin i będę walczył o pokój).
Na śródlądziu spuszczają wodę, aby odsłonić żerowiska dla ptaków wędrownych, ale jak w kiedy tym roku powracające bociany zastały Polskę zasypaną śniegiem, to przez dwa tygodnie dokarmialiśmy je ze znajomymi, a żaden ornitolog nie zainteresował się kolonią ponad 100 bocianów koczujących w lesie nieopodal wysypiska śmieci. Za własne pieniądze objeżdżając pobliskie rzeźnie i sklepy, sami kupiliśmy ponad 100 kg mięsa i ani przez chwilę nie pomyśleliśmy o sobie jako o ornitologach czy obrońcach przyrody.
Inny przykład działania bandy to haracz jakiego zażądali ornitolodzy z tytułami profesorskimi, od elektrowni, która aby poprawić sprawność bloków, chciała spiętrzyć wodę na Wiśle o 20 cm, na co musiała uzyskać ich zgodę. Nie było dla nich kasy, nie ma zgody, elektrownia spala więcej węgla i jest ekologicznie.
Pora aby wreszcie do społeczeństwa dotarło, że wyrosła banda, która wykorzystując ekologiczne hasła, żeruje na ludzkiej naiwności i cynicznie wykorzystuje to do uzyskiwania wymiernych korzyści materialnych.
Po zamknięciu Zatoki przyjdzie kolej na Bałtyk, na którym będą odbudowywali populację wielorybów. Materiał genetyczny nie dawno zdobyli.

[Smokie]

Żal to wszystko czytać ... naprawdę. Chyba tylko polacy potrafią tak nasrać we własnym domu. Tym bardziej żenujące jest to że nam wszystkim powinno zależeć na ochronie naszych dóbr mórz i jezior bo dzięki nim ten sport istnieje. Większość z was dała się ponieść medialnym manipulacją i teraz plujecie na ekologów. Żałość i wstyd.

[szed]

No to tutaj masz realne skutki (nie medialną manipulację) działalności ekologów w ramach programu Natura 2000 na śródlądziu.







I taki cytat ze strony (http://natura2000.gdos.gov.pl/strona/natura-w-turystyce) idealnie pasujący do krajobrazu

Biorąc pod uwagę fakt, iż obszary Natura 2000 powoływane są w celu ochrony cennych siedlisk i gatunków, można z całą pewnością stwierdzić, że wizyta w wielu z nich zaowocuje silnymi przeżyciami o charakterze przyrodniczo-estetycznym.

[boldek]

Żal to wszystko czytać ...

Nie żebym się czepiał, ale czy jesteś w jakiś sposób powiązany z ekologią (praca, przynależność do jakiejś organizacji, hobby)? Pytam, bo od jakiegoś czasu czytając Twoje komentarze na KF dochodzę do takiego wniosku.

[Ziomek.]

Igor vs Ornitolog

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 6,1,0.html

peace

[apek]

Żal to wszystko czytać ... naprawdę. Chyba tylko polacy potrafią tak nasrać we własnym domu. Tym bardziej żenujące jest to że nam wszystkim powinno zależeć na ochronie naszych dóbr mórz i jezior bo dzięki nim ten sport istnieje. Większość z was dała się ponieść medialnym manipulacją i teraz plujecie na ekologów. Żałość i wstyd.

Z cały szacunkiem, ale wątek o ornitologach i bocianach, o haraczu dla profesora za zgodę na inwestycje, o dewastacji życia w zbiornikach na śródlądziu to pisałem z autopsji, a nie na podstawie manipulacji medialnej.
Ochrona środowiska jest mi bliska, a nawet zajmowałem się zawodowo systemami związanymi z tematem w połowie 90-tych , zanim na dobre trafił do Polski.
Tak jak wszędzie gdzie są duże pieniądze, pojawiają się także patologie i ludzie posługujący się chwytnymi hasłami, manipulujący społeczeństwem, którym chodzi o wyłudzenie kasy, a szczególnie teraz kiedy tej unijnej jest na prawdo dużo.
Śmieci segreguję od nie wiadomo kiedy, nigdy nie wyrzucałem do lasu, a po co tygodniowych weekendowych wypadach na Mazury wszystkie zabieraliśmy ze sobą do Warszawy w nadziei, ż tam zostaną najlepiej zutylizowane. A w domu mam miejsce połączone z oczyszczalnią ścieków.
Trochę więcej wiary w Polaków, szczególnie w tych z KF
Pozdrawiam.