
Ewentualnie gdzie w promieniu 150km od Lodzi mozna by poplywac na k? Tak coby nie zasuwac co weekend na hel by polapac wiatry... oczywiscie nie chodzi mi o takie warunki by trzaskac bog wie jakie triki... ale zeby chociaz poplywac sie dalo...
A tak wogole duzo osob z tego regionu znajde na tym forum?
