Czy PZKite będzie Polskim Związkiem ?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
POIK
Posty: 93
Rejestracja: 07 lip 2011, 15:54
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post15 lip 2014, 17:09

Po lekturze artykułu
http://eurosport.onet.pl/inne-sporty/rzad-zaostrzyl-rygory-dotyczace-wladz-zwiazkow-sportowych/5d0bm

zadajemy sobie i PZKite to pytanie, bo odpowiedź na nie ma ZASADNICZE ZNACZENIE a na stronach PZKite cisza.

Pokłosiem tej nowelizacji jest m.in. rozwiązanie 12 lipca (w sobotę) Polskiego Związku Snowboardu, który zgodnie z ustawą zostałby Stowarzyszeniem.

http://sport.wp.pl/kat,32246,title,Polski-Zwiazek-Snowboardu-rozwiazany,wid,16749891,wiadomosc.html?ticaid=113169&_ticrsn=3

POIK

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lip 2014, 17:59

Chociaż pewne emocje targają, to jednak uważam, że słusznie PZS wchodzi w ramy PZN.
Jest tu pewna jednomyślność jeśli chodzi o zawody: robimy zawody narciarskie i przy okazji SNB!!
Jeśli chodzi o PZKite, to sprawa nie jest tak prosta, bo osoby które zakładały PZKite uważają się za namaszczone do wykonania " misjii", a reszta jest tzw. gorsza.

Teoretycznie POIK lub PZKite powinny być niezależnymi stowarzyszeniami, ale nieuchronna śmierć, lub przynależność do PZŻ czeka stowarzyszenia Kite.

Jak będą rozdzielane fundusze, zależy tylko i wyłącznie od osób lobbujących za KS...

...jednak zbliża się nieuchronne...

darkowic
Posty: 401
Rejestracja: 08 wrz 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa-Ochota
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2014, 09:31

"Jeżeli ktoś prowadzi np. sklep ze sprzętem sportowym, wykorzystywanym w określonej dyscyplinie, to nie będzie już mógł zasiadać we władzach związku sportowego, zajmującego się tą dyscypliną - powiedziała Kochaniak."
Dla mnie tworzenie takich przepisów to troche paranoja rozumiem, gdyby Polski związek sportowy miał zawartą umowę na dostawę sprzętu z tego sklepu osoba powinna zrezygnowac, ale sam fakt posiadania sklepu, żródła utrzymania wyklucza osboby z dzialaności społecznej . Szczególnie w kontekście zapisu o spółkach gdzie tam mozna tylko mniej " Inny analogiczny przepis zakłada, że członek zarządu związku sportowego nie będzie mógł mieć więcej niż 10 proc. udziałów w spółce, której działalność łączy się z działalnością tego związku.' - dodatkowo tu jest zwrot nie ostry łączy się - nie widomo na razie czy chodzi o fakt na przykładzie tego sklepu łączy się ponieważ dotyczy np. sprzętu wykorzyystywanego w danym sporcie czy lączy się ponieważ związek kupuje od tej spółki. :doh:

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2014, 10:57

Grunt to wymyślać nowelizację która jest absurdem i karać ludzi za to że prowadzą działalność gospodarczą.
Wychodzi na to że nikt kto ma szkółkę i uczy, produkuje deski czy je projektuje, sprzedaje lub nie wiem - organizuje lub promuje zawody nie może zasiadać we władzach związku sportowego.

Bzdura. Ciekawe jak wyrugują wszystkich społeczników, to kto w Polsce będzie działał społecznie, zwłaszcza w sportach niszowych?

Co do funduszy - jeśli coś nie jest medialne i masowe, ma się starać o dofinansowanie poprzez pisanie specjalnych wniosków. A że kasy ma być mniej, to teoretycznie wszyscy będą sobie na ręce patrzeć i pewnie się pozagryzają.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2014, 11:01

kolejna ustawa, która zostanie uwalona przez TK, na pierwszy rzut oka jest sprzeczna z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej.
Jak ktoś chciał ograniczyć zyski prezesów większych związków to mu nie wyszło - przy takich pieniądzach podstawienie słupa to nie jest większy problem. Zresztą statut związku a zakres działalności to już co innego. Można mieć sklep z ciuchami, ale desek już nie wolno sprzedawać? Kto to będzie rozgraniczał? Sąd? A sędzia wie, że sprzedając ciuchy adidasa, możemy sprzedawać też deski salomona, bo to ta sama firma? A przecież obuwie salomona na pewno nie jest powiązane z głównym celem statutowym związku narciarskiego? Bzdura i tyle.
Rozwiązanie PZS to dłuższa historia i myślę, że powoływanie jej w tym temacie to bicie piany dla zaognienia całej sytuacji. Co w tym przypadku wcale mnie nie dziwi.
Yanosik ja mam wrażenie, że tobie ostatnio coś się przemieniło - naprawdę uważasz, że dobrym kierunkiem jest wydzielanie kasy dla snowboardzistów przez PZN? Zawody snb przy okazji zawodów narciarskich? Popatrz na świat i zauważ tendencję - naprawdę myślisz, że snb jest niszowym sportem, że ma być "pod" związkiem narciarskim?

tomekgrzy
Posty: 19
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:06
Deska: nobile
Latawiec: nobile
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post16 lip 2014, 13:19

Złożyliśmy do Ministerstwa Sportu następne dokumenty i czekamy na odpowiedz.

POIK
Posty: 93
Rejestracja: 07 lip 2011, 15:54
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post16 lip 2014, 22:54

onzo pisze:kolejna ustawa, która zostanie uwalona przez TK, na pierwszy rzut oka jest sprzeczna z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej.
Jak ktoś chciał ograniczyć zyski prezesów większych związków to mu nie wyszło - przy takich pieniądzach podstawienie słupa to nie jest większy problem. Zresztą statut związku a zakres działalności to już co innego. Można mieć sklep z ciuchami, ale desek już nie wolno sprzedawać? Kto to będzie rozgraniczał? Sąd? A sędzia wie, że sprzedając ciuchy adidasa, możemy sprzedawać też deski salomona, bo to ta sama firma? A przecież obuwie salomona na pewno nie jest powiązane z głównym celem statutowym związku narciarskiego? Bzdura i tyle.
Rozwiązanie PZS to dłuższa historia i myślę, że powoływanie jej w tym temacie to bicie piany dla zaognienia całej sytuacji. Co w tym przypadku wcale mnie nie dziwi.
Yanosik ja mam wrażenie, że tobie ostatnio coś się przemieniło - naprawdę uważasz, że dobrym kierunkiem jest wydzielanie kasy dla snowboardzistów przez PZN? Zawody snb przy okazji zawodów narciarskich? Popatrz na świat i zauważ tendencję - naprawdę myślisz, że snb jest niszowym sportem, że ma być "pod" związkiem narciarskim?


Jeśli poczyta się wypowiedzi zawodników kadry snowboardowej, to jednak pokrywają się one ze zdaniem Yanosika. To dobry kierunek - tendencje światowe w sportach zimowych są takie, że łączy się dyscypliny (jeśli chodzi o struktury). Dlatego coraz częściej w krajach alpejskich związki łączą się pod szyldem SchneeSport !

Podanie przykładu PZS nie jest biciem piany. Historia samego PZS faktycznie jest dłuższa, natomiast historia rozwiązania bardzo krótka i aktualna.
Zadając pytanie i powołując się na nowelizację ustawy chodziło nam nie o prezesów i członków zarządu a o zapisy (które Ministerstwo będzie bardzo mocno pilnowało i konsekwentnie egzekwowało) poniższe:

6) po art. 12 dodaje się art. 12a w brzmieniu:
"Art. 12a. 1. Polski związek sportowy jest obowiązany należeć do właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
2. Obowiązek, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy polskiego związku sportowego działającego w sporcie osób niepełnosprawnych, który uzyskał zgodę ministra właściwego do spraw kultury fizycznej na utworzenie bez zaświadczenia, o którym mowa w art. 11 ust. 2 pkt 4.".

7) po art. 22 dodaje się art. 22a w brzmieniu:
"Art. 22a. 1. Polski związek sportowy, który wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 12a nie posiada przynależności do właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski staje się związkiem sportowym działającym w formie związku stowarzyszeń z dniem, w którym decyzja, o której mowa w ust. 2 stanie się prawomocna.
2. Stwierdzenie braku przynależności do właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski następuje w drodze decyzji ministra właściwego do spraw kultury fizycznej.
3. O wydaniu decyzji, o której mowa w ust. 2 a także o dniu, w którym decyzja, o której mowa w ust. 2 stanie się prawomocna minister właściwy do spraw kultury fizycznej zawiadamia właściwy sąd rejestrowy.
4. Polskie związki sportowe, które na podstawie ust. 1 stały się związkami sportowymi działającym w formie związku stowarzyszeń dostosują swoją działalność do zmienionej formy, w szczególności obowiązujące w nich statuty oraz regulaminy w terminie 3 miesięcy od dnia, w którym decyzja, o której mowa w ust. 2 stanie się prawomocna.";

ponieważ PZS nie był bezpośrednio członkiem FIS-u (a oni MKOL), gdyż członkiem FIS jest PZN, PZS miał więc do wyboru: albo się rozwiązać albo stracić statut Polskiego Związku i zostać jedynie Stowarzyszeniem;

w tym kontekście zadajemy pytanie PZKite, czy starając się o statut Polskiego Związku w Ministerstwie (za tym tylko idzie finansowanie) nie okazało się/okaże się, że nie będąc członkiem
"...właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski..."
będzie mógł działać jako Stowarzyszenie a sport kitesurfingowy realizowany będzie przez PZŻ ( podobnie jak w sportach zimowych snowboard przez PZN).

darkowic
Posty: 401
Rejestracja: 08 wrz 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa-Ochota
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 lip 2014, 08:39

w tym kontekście zadajemy pytanie PZKite, czy starając się o statut Polskiego Związku w Ministerstwie (za tym tylko idzie finansowanie) nie okazało się/okaże się, że nie będąc członkiem
"...właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski..."
będzie mógł działać jako Stowarzyszenie a sport kitesurfingowy realizowany będzie przez PZŻ ( podobnie jak w sportach zimowych snowboard przez PZN).


myślę że szanse są 50 na 50 (jak to w Polsce bywa nie jasne przepisy) jeśli PZKite nie uda się uzyskać statusu polskiego związku sportowego to nie będzie juz wyjścia i pozostanie tylko PZŻ. Ta aktualizacja ustawy tak naprawde dotyczy tylko juz istniejących polskich związków sportowych, PZKite jako nowy związek od samego początku musiał mieć przynależnośc do międzynarodowej federacji i ogólnie wiadomo, że taką posiada poprzez IKA. ISAF działalność kitesurfingową realizuje poprzez IKA, a nie inne narodowe związki żeglarskie.
Jeśli chodzi o PZKite, to sprawa nie jest tak prosta, bo osoby które zakładały PZKite uważają się za namaszczone do wykonania " misjii", a reszta jest tzw. gorsza.
Yanosik jeśli chodzi o misję to myśle, że dodrze, że PZKkite stara się walczyć o narodowy związek kiteboardingowu zarządzony przez ludzi związanych z kite a nie przez PZŻ ponieważ byśmy mieli kadrę narodową z windsurferów na szybko przekształconych na kitesurferów, a takie osoby jak Blaszko, Janiak i Żakowski, Aga Grzymska byli by ewentualnie w kadrze B jako rezerwowi - takie były zamiary PZŻ jak kite miał wejść na olimpiadę. Kadencja władz PZKite jest krótka tylko 2 lata, a nie 4,5 jak w innych związkach i na pewno dla reszty też się znajdzie miejsce w strukturach PZKite - pracy jest dużo dla każdego, sam wiesz bo np. starciłeś spot w Łebie (zakazy), a za chwilę mogą wejśc kolejne, Polska organizuje mistrzostwa w kiterace, są prace nad kartą kiteboardera i poprawą szkolenia i bezpieczeństwa, trwają negocjacje z PZŻ itd...

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 lip 2014, 14:12

Nie bardzo mam czas, żeby rozwijać myśl, więc napiszę tylko, że poziom zadowolenia snowboardzistów z rozwiązania PZS wcale nie wynika z chęci przynależenia do PZNu tylko z tego jak ten związek działał, co potrafił zrobić, a co sp.... Powoływanie się na opinie, że wszyscy się cieszą z rozwiązania związku bez podania prawdziwej historii jaka miała w tym przypadku miejsce jest mocno nie na miejscu.
Jestem za jak najmniejszą ilością struktur wewnątrz związku, jednak z wielu przyczyn uważam, a właściwie jestem przekonany, że wciśnięcie kite'a pod skrzydła PZŻtu nie przyniesie wielu korzyści dla kite'a. Z kolei sytuacja w PZSie była taka, że jakakolwiek inna organizacja na pewno już bardziej snowboardowi w Pl nie zaszkodzi.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości