Pod koniec listopada wybija mi 30tka i w zwiazku z tym zamiast zadreczac sie w domu patrzac w lustro na zmarszczki i siwe wlosy chcialem wystrzelic z ziomami gdzies na kajta.
Czy sa w naszym jesienno/zimowym okresie jakies kajtowe pewniaki? Ale zeby bylo trudniej chodzi o miejsca latwiej dostepne niz Zanzibar, Brazil czy Capo.
Czyli cos w blizszej okolicy jak Fuerta czy Tarifa. Sa w Europie czy blizszej okolicy miejsca gdzie wiatr jest pewny kupujac teraz bilety?
Nie musi byc cieplo. Jedziemy na bounce nie na wczasy. Niestety w tym okresie chyba nawet na fuercie na dwoje babka wrozyla stad pytanie.
Z tego co widze/ czytam wielu z Was smiga caly czas po swiecie wiec jakies doswiadczenie macie w tej materii.