onzo pisze: tak jak w Tunisie - nigdy nie wiesz co komu strzeli do głowy. .
onzo pisze:Troch wróżenie z fusów niestety. W większości wypadków w Egipcie jeśli ma się coś dziać to raczej na Synaju, ale tak jak w Tunisie - nigdy nie wiesz co komu strzeli do głowy. Teoretycznie na lotniskach, w hotelach masz wszędzie patrole, bramki, kontrole itp., ale to moim zdaniem jest bardziej prowizorka niż faktycznie skuteczne zabezpieczenie. Może teraz coś się poprawi, bo jak w Egipcie padnie turystyka to tam już nic nie będzie.
Na tym polega terroryzm, że nie jesteś w stanie przewidzieć gdzie i kiedy jakiś idiota zapragnie się wysadzić. Ale z drugiej strony nikt nie powiedział, że ktoś kiedyś nie zechce podłożyć bomby akurat na twoim osiedlu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 70 gości