ciechan pisze:Najlepszy jest taki kierunek wiatru żeby wiał prostopadle do plaży czyli wschód i zachód z dużą domieszką północy są ok,generalnie musi wiać złem a nie jakieś tam 12kt itp. Następnie udajesz się na część plaży gdzie nie ma innych kajciarzy żeby im nie przeszkadzać i nie psuć im roboty(miejsca jest ci dostatek). Przy wspomnianych kierunkach będziesz mógł pływać równolegle do plaży i nie musisz wypuszczać się w morze wręcz nie wolno ci?..
Rewy absolutnie nie polecam ze względu na frekwencję zamiast się skopić na pływaniu to będziesz myślał jak tu się nie poplątać z innymi.
Hey,
Kolega pisał, ze jest początkujący i nie pewny umiejętności poza zatoką, nie wiem czy sugerowanie pływania przy wietrze prostopadle do plaży, z naciskiem ze to najlepszy kierunek i zdała od innych to dobra sugestia. Ksiazkowy CrossOn byłby bezpieczniejszy, przy sugerowanym "prostopadle do" Duża Ostrożność. Wiem, trochę czepiam sie słówek, co innego pisać jakie kierunki wchodzą co innego nazywać OnShore najlepszym.
Zgadzam sie z kolega, żeby atakować. Nie ma na co czekać, samo sie nie zdobędzie doświadczenie.
Co do Rewy, to można bardzo dobrze trafić w tym sezonie, i będzie bez natłoku. W Rewie, po pływaniu głownie na półwyspie od strony zatoki, można postawić pierwsze kroki na głębokim w dość przyjaznym otoczeniu. Mimo czasem tłoku, zwykle znajduje sie ktoś kto udzieli pomocy albo wskazówki w razie tzw. W. Trzeba pamiętać, że samo głębokie to jedno a drugie to juz wspomniane wcześniej zafalowanie - halsowanie po deskę halsowaniu po deskę nierówne.
Niebawem wchodzi calkiem przyzwoita prognoza właśnie z E potem SE wiatrem, do Rewy jak znalazł.
Pozdrawiam,
G.I.Kala