no i pierwsze w tym roku pływanie zaliczone choć było słabo akurat na wdw to parę ślizgów się zaliczyło. Szału nie było ;-( jedynie w białobrzegach wiało fajnie ale tam jakoś nie widziałem samemu startu pośród drzew. Woda moim zdaniem ciepła już - nie wiem dlaczego
Dzika. Pod warunkiem ze plazowicze nie obleza calej play co jest dosc prawdopodobne Woda jest ciepla da sie plywac bez butow. W czwartek sie juz zgrzalem...
Przy tym kierunku to chyba nie za soby pomysl byl widzac te jeziorko na mapie... Nigdy nie bylem na domaniewski ale wydaj mi sie ze o stokrocset lepiej jest na sulejkowkim.... O wiele wiekszy akwen... Napiszcie jak bylo i co i jak