W 2009 byliśmy na Cyprze, raczej wspomnienia mam słabowiatrowe, ale to był wrzesień. Dużo kręcenia się samochodem, szukania watru, jakieś akcje z policją bo w miejscach gdzie wiało gonili nas z racji tego że plaża tylko dla pływaków (ani jednego w zasięgu wzroku) . Generalnie na wakacje na kita chyba bym tam nie jechała. Już lepiej coś ala Sycylia, Sardynia, Rodosy i inne pewniejsze, przyjaźniejsze miejscówki. Wizualnie Cypr raczej szału nie było.