Bow - jeden latawiec na wszystkie wiatry - fakt czy mit?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post26 gru 2006, 18:02

onzo pisze:zaczynam na 10 (czyli coś pomiędzy 9 a 12 bow) i nie chcę niczego większego. Problem w tym taki, że na dole trochę mi brakuje, a równocześnie ostatnio doszedłem do 28 węzłów (mierzone) i zostało jeszcze pół depowera. Tak więc zakres górny spokojnie da się osiągnąć. Tylko, że niestety dolny jest problemem bo oczywiście da się pływać tylko co to za pływanie.


Onzo a ile Ty ważysz?

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 gru 2006, 19:45

W tej chwili cośw okolicach 68kg.

__kater__
Posty: 1962
Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:30
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post17 mar 2007, 15:18

eska pisze:Dla przeciętnej dziewczyny ważącej 55 - 60 kg sprawa ma się nieco inaczej w kwestii BOW.

Na Helu jestem NON-STOP od 16 czerwca, na 12m BOW pływałam dwa razy i to tylko dlatego, że więcej jestem w stanie wyciągnąć z 9m BOW niż z 12m. A dlaczego ? Bo 9m jest szybsze :)

Tak więc czy BOW 12 czy BOW 9 to i tak wole 9. Pływam na nim od 10 do 20 knotów, z tym, że jak już wieje około 16 knotów to biore 7m BOW i wiem ze ten mały latawiec z mega depowerem starczy mi co najmniej do 30 knotów. (sprawdzone w egipcie u zimasa)

Tak więc ja mam tylko dwa i więcej nie potrzebuje. I zakres na tych 2ch jest w sumie od 10 knotów (dla 9m) do 30 knotów (dla 7m). wiadomo ze jak wieje poniżej 10 wezłów to jest to wiatr który wieje ale nie wieje, czyli beznadziejny.

Pływanie tam i z powrotem mnie już nie kreci, wiec przedziały wiatru są dobrane pod tym względem, że jak sie wypne na 9m przy 16 knotach to już mi sie przestaje podobać bo jest za wysoko i za mocno wiec wtedy wole 7m.

eska.



A jak w przypadku nowej rozmiarówki sb2 przy masie 55 kilo? Czy latawiec 8m będzie bardziej zastępował starą 7 czy 9 ? A może wceluje się idealnie w środek?

Jeśli jeden latawiec dla dziewczyny to lepiej 8 czy 10 ?

Dzięki za odpowiedz :wink:

sławuś
Posty: 430
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post17 mar 2007, 18:03

ja ważę 75-80 kilo zależy od pory roku;) Generalnie teraz mam 3 latawki ale przy dwóch jest totalny luz - 12m2 i 8m2 - pływanie od 14 kts do 33 kts na hardkorze;) (c-shapy) a poniżej tych 14 kts to itak nie ma zabawy nawet na 16m2;P

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2007, 19:07

Kater, ja bym radzil 8m.

Primo, z tego co sie orientuje to ty masz juz 12, a pytasz o kajta dla swojej dziewczyny, wiec chyba bedziecie sie wymienac w zaleznosci od warunkow. Dltaego tez 8m jest lepsze, bo macie rowniez wiekszy odstep od 12. 12 i 10 za bardzo by sie pokrywaly.

Po drugie Switche 2 maja wicej mocy dlatego powiedzialbym, ze Switch2 8 bardziej porownal bym doSwitch 9 niz 7.

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 mar 2007, 13:45

Ja waże 86k , mam b12m i praktycznie nic wiecej nie potrzebuje. pływam cały rok na zatoce i chyba dość duzo . może góra 4 razy w roku miałem przypadek że pragnołem mieć 8m. Jak taki sobie sprawie będę w pełni szczęśliwy.

__kater__
Posty: 1962
Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:30
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post20 mar 2007, 14:18

To, że dla mnie to idealne uzupełnienie to było jasne, chodziło jednak o to, żeby się upewnić, czy 55 kilo będzie w stanie to ogarnąć - takie usprawiedliwienie, że to niby nie dla mnie :P :twisted:

MarcelKITE
Posty: 6
Rejestracja: 21 lip 2005, 11:47
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 01:19

Witam.
Chce kupic Besta Waroo 2007. Waze 85kg i mam Besta Nemesis 2004 18m.
Chce wymienic swoja stara 12-tke i zastanawiam sie jaki jaki rozmiar Waroo '07 bylby najlepszy, przy zalozeniu ze na slabsze wiatry bede uzywal 18-tki C-shape?
Waham sie pomiedzy 9 a 11. Z gory dzieki za pomoc.
Pozdrawiam

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 14:32

bierz 11 , albo jakiś inny 12. Najlepiej przetestuj kilka marek.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2007, 01:44

MarcelKITE pisze:Waham sie pomiedzy 9 a 11. Z gory dzieki za pomoc.


przy Twojej wadze - zdecydowanie 11-12 niż 9 :idea: jako glówny, uzupełniony o slabowiatrowego C-shape 18

z tego co wiem - 11 Waroo 07 ma moc porównywalną do 12 Waroo 06 :idea:
czy to prawda - odpowiem SUBIEKTYWNIE :wink: za dwa tygodnie.

Awatar użytkownika
crazyasica
Posty: 231
Rejestracja: 16 lip 2006, 16:32
Lokalizacja: Cracow City
 
Post25 kwie 2007, 16:45

mam troche z innej beczki pytanie na jakie wiatry najlepszy jest bow 9.0 a na jakie bow 12.0 ?? nie mowie o jakims extreme ale o normalnym plywaniu

Awatar użytkownika
Kisiel
Posty: 804
Rejestracja: 04 gru 2006, 23:52
Deska: CzaplaKiteboards :D
Latawiec: North/Cabrinha/Flysurfer
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 kwie 2007, 16:51

crazyasica pisze:mam troche z innej beczki pytanie na jakie wiatry najlepszy jest bow 9.0 a na jakie bow 12.0 ?? nie mowie o jakims extreme ale o normalnym plywaniu

normalne fajne plywanko na x-bow 9 i desce 126cm to 17 - 27 wezlow pozniej juz walczyc zaczynam :wink:

Awatar użytkownika
crazyasica
Posty: 231
Rejestracja: 16 lip 2006, 16:32
Lokalizacja: Cracow City
 
Post25 kwie 2007, 17:03

Kisiel pisze:
crazyasica pisze:mam troche z innej beczki pytanie na jakie wiatry najlepszy jest bow 9.0 a na jakie bow 12.0 ?? nie mowie o jakims extreme ale o normalnym plywaniu

normalne fajne plywanko na x-bow 9 i desce 126cm to 17 - 27 wezlow pozniej juz walczyc zaczynam :wink:


a na 12??

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 kwie 2007, 17:23

crazyasica pisze: na x-bow 9 i desce 126cm to 17 - 27 wezlow pozniej juz walczyc zaczynam :wink:


a na 12??[/quote]

Eeeeee Crazyasica, jak wazysz około 55 - 65 kg to pływanie na 9m Bow masz już od jakiś lekkich 11-12 wezełków - mówie Ci to, więc spokojnie 17 to już zajebista zabawa z 9m. przy 27 robie się już pływanie bardziej zachowawcze, nie polecam chocby z twego wzgledu ze jak spadniesz do wody to ciezko po deske wrócić, szczegolnie jak nie ma dna, albo nawet jak dno jest to ciezko ustać w miejscu czasem, o chodzeniu w tył przy wyporności wody nie wspominając :)

dla 12m bow mysle ze pływano masz już poniżej 10 knotów....

I jedna zasada - jak wieje równo to pływanie zaczyna się szybciej nawet w słabszym wietrze :)

:/
 
Post25 kwie 2007, 18:45

Mi caly temat zalatwilo polaczenie 2 roznych latawcow:) speed 13 i One 9 (odpowiednio komórka i Bow). Poki co nie mam na co narzekac. Dni na tyle bardzo wietrzne zeby 9 mi nie starczala w roku zdarzaja sie ile? 5 razy do roku przy mega sztormie gdy i tak malo kto ma na tyle duze jaja zeby wyjsc na wode? Wiec zakupu mniejszego latawca jeszcze dlugo nie bede planowal (musza mi jajka urosnac:P).
Przychylam sie raczej do stwierdzenia jednego z przedmowcow iz warto miec 2 deski. Obecnie mam tylko jedna (124x36) przez co trace odrobine z dolu natomiats przy silnych wiatrach sprawuje sie idealnie. Dlatego w planie mam co najwyzej zakupienie wiekszej deski by plywac bardziej komfortowo przy slabych wiatrach.
Wiec odpowiadajac do tematu jakos nie wyobrazam sobie aby miec jeden latawiec ktory by pokryl wszystko i bowy na pewno nimi nie sa. Przychylam sie raczej do stwierdzenia iz 2 latawce i 2 deski to idealny komplet na nasze warunki wiatrowe (ew. dla hardcorowcow 3 maly latawiec).
Aha. Apropo C shape to juz sam nie wiem. Jak zaczynalem zabawe z kitem to twierdzilem ze bede tylko na C latal. Bede mial 3 latawce i bede bardziej szczesliwy z tego powodu niz ludzie z 2 Bowami. Obecnie chyba zmienilem zdanie. Po pierwsze: kto mi co roku bedzie kupowal nowy latawiec albo 2? Czy po prostu na tych C mam latac do usranej smierci az przestana miec jakakolwiek wartosc?
Po drugie: Ostatni piatek spot Trzebiez wiatr: srednia 20 wezlów, szkwały do 30, dziury do 17. Jakim rozmiarem C mialbym w takich warunkach latac?
Obecnie jedyne co mocno przemawia za C to ceny uzywanych latawek. Jak ktos zaczyna to powinien bankowo od nich zaczac.:)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości