co by nam było śmieszniej .... znów....

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Awatar użytkownika
Kisiel
Posty: 804
Rejestracja: 04 gru 2006, 23:52
Deska: CzaplaKiteboards :D
Latawiec: North/Cabrinha/Flysurfer
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 12:46


Awatar użytkownika
Pitter
Posty: 114
Rejestracja: 21 sty 2004, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 13:22

Wigilia. Stół zastawiony "jadłem wszelakiem", rodzice śpiewają kolędy, choinka pięknie świeci lampeczkami, a dziecko jak to dziecko - niecierpliwie czeka na prezenty. W końcu dzwonek do drzwi.
- To Święty Mikołaj! - radośnie krzyczy mały chłopczyk - Prezenty przyniósł!
Rzuca się do drzwi, otwiera i...
Do mieszkania rzeczywiście wtoczył się św. Mikołaj, ale tak pijany, że ledwo mógł na nogach ustać. Walnął się na kanapę i powiódł mętnym wzrokiem po biesiadnikach. Chłopczyk wcale nie zrażony tą sytuacją podbiegł do niego, szarpie go za rękaw i woła:
- Ja chcę taki duży, czerwony samochód strażacki z syreną!!!
- Aaaa, proszszę cieebie barcco - wybełkotał Święty Mikołaj i podpalił mieszkanie...

Awatar użytkownika
Pitter
Posty: 114
Rejestracja: 21 sty 2004, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 13:46

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykują się do wyjścia na zewnątrz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety.
Amerykanie próbują wyjść. Mija 10 minut, 30 minut... Po godzinie udało się. Wychodzą z rakiety i widzą sporą grupę Marsjan.
- Czemu zaspawaliście nam drzwi?
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawaliśmy im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewnątrz. I prezenty nam przywieźli!
- Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwią się Amerykanie.
Jeden z Marsjanin odpowiada:
- A, nie wiem. Jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali!

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 14:45

Trzech najbogatszych ludzi świata z braku ciekawych atrakcji wymysliło że zbudują basen w środku jakigoś miasta. Do basenu wrzucili najgorsze bestie jakie tylko znaleźli. Aligatory , rekiny , piranie ,węże itp. Wyznaczyli milion papy nagrody dla tego kto przepłynie ten basen. W koło basenu zebrał się tłum gapiów i czekają na ochotnika . Po bardzo długiej chwili oczekiwań nagle wskoczył do wody jakiś chudzina i płynie , walczy , miota się aż piana powstaje , cały basen sie kotłuje. Wyskoczył po drugiej stronie basenu , ludziska biją brawa , on się otrzepał i warknoł :
- k...a ! który mnie wepchnoł ?

Awatar użytkownika
MatDe
Posty: 692
Rejestracja: 24 wrz 2006, 20:45
Deska: Su-2
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post08 kwie 2007, 14:57

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Doktorze, czy można wyleczyć owsiki?
A lekarz na to:
-A co, kaszlą?

Awatar użytkownika
Mareck
Posty: 340
Rejestracja: 19 paź 2004, 19:50
Lokalizacja: Józefów [W-wa]
Kontaktowanie:
 
Post14 kwie 2007, 17:20

The Gun Bazaar of Pakistan http://glumbert.com/media/gunmarket

maciekraz
Posty: 255
Rejestracja: 06 paź 2006, 20:15
Deska: SU-2
Latawiec: Neo
Lokalizacja: Chałupy
Kontaktowanie:
 
Post14 kwie 2007, 21:03

Samotny koleś dostał na urodziny papugę. Kiedy tylko zdjął z klatki zasłonę, papuga rzuciła soczystą wiąchą. Facet zdziwiony, ale cóż wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent... Przez tydzień starał sie walczyć ze słownictwem papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, starał sie dawać dobry przykład, słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno. Pewnego dnia papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo upierdliwa, niegrzeczna i obrażała go na każdym kroku. Coś w nim pękło. Pątrząsnął papugę, zaczął wrzeszczeć, ale papuga była głośniejsza. Zbluzgała go tak, że marynarz by się nie powstydził, oprócz tego koleś dostał parę razy dziobem. Pałka sie przegła. Wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł sie o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło. Facet ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył szybko drzwi zamrażarki.
Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała:
"Najmocniej przepraszam, że uraziłam Pana swoim słownictwem i zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości".
Facet sie tego nie spodziewał - taka nagła zmiana była co najmniej szokująca - już otwierał usta chąc zapytać co spowodowało tak radykalna zmianę, kiedy odezwała sie papuga:"Czy mogę zapytać, co zrobił kurczak?"

Peace!

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post17 kwie 2007, 11:36

Po latach spotkało się trzech przyjaciół z II LO im Jana Zamoyskiego w
Lublinie. Chcąc, nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten z IVd który skończył medycynę - załatwię gdzieś cyjanek
i dodam kurwie do kawy.
Ten po politechnice ( z IV c), zapodaje swój pomysł :
- Wezmę k**** pożyczkę, kupię starej piździe Renault Clio i przetnę
przewody hamulcowe. Niech się rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na Akademię Rolniczą, mówi :
- A ja kupię dwadzieścia tabletek Ibupromu, wezmę to wszystko do gęby,
przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ją w mikrofali, i zostawię na
stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie ta stara raszpla do kuchni, zobaczy kulę i powie "Ale wielka
tabletka Ibupromu". A ja wtedy wypadnę z łazienki i p******* ją
siekierą w plecy.

Awatar użytkownika
Lewik
Posty: 175
Rejestracja: 28 cze 2006, 18:21
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post17 kwie 2007, 14:00

www.bash.org.pl

http://www.znaczenieimion.prv.pl/

:P moje ulubione stronki :lol: :wink: w tym gronie oczywiscie jest tez kiteforum.pl :wink:

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 kwie 2007, 19:57

hehe z tego znaczenia imion to niezla beka :lol: :lol:

gregorg
Posty: 911
Rejestracja: 11 paź 2006, 19:27
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post18 kwie 2007, 00:31

o k... brachu ! dzieki za te stonki , jeszcze łzy mi lecą :lol:

kowal kiedy nas zaszczycisz wizytą ?

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 kwie 2007, 15:38

niestety Gregor dopiero majowka a dokladniej jakos 28.04 do 3 ego wiec troche posiedze zadzwonie wczesniej na jakąs ustawke i przywioze cos do węgorza na grila :lol: :lol: mam nadzieje ze chociaz pol metra zostawiles
milego plywania zycze i zazdroszcze wam strasznie tych malych odleglosci na plywanie
pozdrawiam ekipe

Miszuszu
Posty: 243
Rejestracja: 17 sie 2005, 22:43
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:
 
Post03 maja 2007, 23:49


maciekraz
Posty: 255
Rejestracja: 06 paź 2006, 20:15
Deska: SU-2
Latawiec: Neo
Lokalizacja: Chałupy
Kontaktowanie:
 
Post12 maja 2007, 00:52

Do wędkarza podpływa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź sie wykąpać! :lol:

Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:
- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?
- Ależ nie - odpowiada facet.
Nieznajomy dalej pyta:
- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?
- Jasne, że nie - odpowiada facet.
- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy. :lol:

Awatar użytkownika
Martinez
Posty: 145
Rejestracja: 25 sie 2004, 10:08
Lokalizacja: Jestem z Gdyni, bo temu cholernemu bocianowi nie chcialo sie leciec na Hawaje... Nie cierpie drobiu
 
Post13 maja 2007, 03:56

Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo. Widzi to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipująca z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę i poszła z nim na statek.
Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach.
Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce.
Mam nadzieję, że kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan.
- Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, że jesteś na pokładzie promu Wolin - Świnoujście - Wolin.


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości