Sprzet dla poczatkujacego.

[gregorg]

ja myśle że za duża , szukaj raczej coś w 128 - 132 . I chłopaki nie ma co kominować , trzeba kupić nobil 132 . Jak kupisz tą deskę 150 , to po miesiacu i tak bedziesz ja chciał wymienić - zapewniam cię !

Aha czyli deska 128-132 bedzie deska do nauki a takze po naumianiu sie hehe :d posluzy mi przez kolejne pare lat??

dokładnie tak

[Uza]

ja myśle że za duża , szukaj raczej coś w 128 - 132 . I chłopaki nie ma co kominować , trzeba kupić nobil 132 . Jak kupisz tą deskę 150 , to po miesiacu i tak bedziesz ja chciał wymienić - zapewniam cię !

Aha czyli deska 128-132 bedzie deska do nauki a takze po naumianiu sie hehe :d posluzy mi przez kolejne pare lat??

dokładnie tak

Ale nauka na krtoszej (128-132) bedzie oczywiscie trudniejsza niz na dluzszej no nie (140-150)

[patron]

Będzie trudniejsza na krótszej. To prawda.
Zawsze można też zrobić tak, że kupisz jakąś tanią dłuższą, a potem zostanie Ci na słabe wiatry.

pozdrawiam,
Patryk

[jachu_ka]

czołem,

nazywam sie jachu, nie pije od dwoch tygodni

a poważniej: tak sobie mysle, czy by nie zajac sie troche kitem w ramach weekendowej / popoludniowej walki z nadwaga
w weekendy bywam w Toruniu, w ciagu tygodnia pracuje w Kole, wiec z wiekszych akwenow mam do dyspozycji zalew we Wloclawku albo jeziora kolo Konina (gosławskie, ślesińskie i pątnowskie) plus cala masa malych gdzies po drodze. z racji gabarytow i ogolnej malej elastycznosci nie interesuja mnie skoki, triki, etc. tylko zwykle poplywanie sobie dla przyjemnosci. i teraz podstawowe pytanie: czy plywanie po takich w sumie stawach w porownaniu do zatoki ma w ogole sens? jesli tak, to beda kolejne pytania
z góry dzieki za odp.
pozdrawiam.

[Ziomek.]

i teraz podstawowe pytanie: czy plywanie po takich w sumie stawach w porownaniu do zatoki ma w ogole sens?
pozdrawiam.

..jasne że MA sens..

pozdro

[Fin]

czołem,

nazywam sie jachu, nie pije od dwoch tygodni

a poważniej: tak sobie mysle, czy by nie zajac sie troche kitem w ramach weekendowej / popoludniowej walki z nadwaga
w weekendy bywam w Toruniu, w ciagu tygodnia pracuje w Kole, wiec z wiekszych akwenow mam do dyspozycji zalew we Wloclawku albo jeziora kolo Konina (gosławskie, ślesińskie i pątnowskie) plus cala masa malych gdzies po drodze. z racji gabarytow i ogolnej malej elastycznosci nie interesuja mnie skoki, triki, etc. tylko zwykle poplywanie sobie dla przyjemnosci. i teraz podstawowe pytanie: czy plywanie po takich w sumie stawach w porownaniu do zatoki ma w ogole sens? jesli tak, to beda kolejne pytania
z góry dzieki za odp.
pozdrawiam.

Jak najbardziej ma sens, zasada "gdzie się mieszka tam się pływa" jest moim zdaniem kluczowa, gdybym chciał pływac tylko na helu to myśle że dał bym sobie spokój z kitem.

Popatrz sobie tutaj
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=13152
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=13260
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=13378
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=2313
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=1784

plus jeszcze pewnie coś się znajdzie.

[jachu_ka]

tez glupi sam nie poszukalem, sorki

z okazji weekendowego pobytu nad zatoka pewno sprobuje sie zalapac na jakies szkolenie czy jazde probna, wiec pewno dowiem sie wtedy jakiego sprzetu szukac, ale jesli mozecie to doradzcie pls za czym sie rozgladac.
jak pisalem wczesniej nie interesuja mnie ewolucje, tylko zwykle plywanie, najlepiej szybkie wzrost 190, waga ca 95. totalnie nie obchodza mnie trendy, moda i co tam jeszcze - chodzi mi o jakis przechodzony sprzet, ktory posluzy pare wiosen przy rozsadnym traktowaniu. no chyba, ze sie zaraze - ze snowboardem tez tak mialo byc...
pozdr

[zgred]

chodzi mi o jakis przechodzony sprzet, ktory posluzy pare wiosen przy rozsadnym traktowaniu. no chyba, ze sie zaraze - ze snowboardem tez tak mialo byc...
pozdr

No to nie widze inaczej - tylko komórka

[jachu_ka]

No to nie widze inaczej - tylko komórka

eeeeeem... a po polsku?

[Ziomek.]

No to nie widze inaczej - tylko komórka

..a ja widze..

[Edi]

No to nie widze inaczej - tylko komórka

..."tak to jest, tak to bywa, zgred się topi, beret pływa"...

[zgred]

No to nie widze inaczej - tylko komórka

..."tak to jest, tak to bywa, zgred się topi, beret pływa"...

chyba w śniegu

ale ostatnio chodiz mi po głowie zakup jakiegoś C na wodę tak z 18m i jakieś drzwi żebym sobie mógł u siebie popywac przy muszych piardnięciach a przy okazji nie topić szmaty co 10 minut.