Mnie zawsze śmieszy jedna sprawa: kiedyś gdy nie było 5 linek przy C-shape'ach wszyscy mówili, że jak komórka wpadnie do wody to się jej nie podniesie - równolegle ja pływałem, uczyłem i pokazywałem, że FS wstają z wody praktycznie same - same się odwracają, wystarczy tylko podpiąć CL i kite idzie do zenitu. Potem jak się pojawiły 5 linki to mówiono o tym, że wstają lepiej od komórek, bo nie ma już problemu z odwracaniem, a komórki przecież jak spadną do wody to koniec, a FS i tak trudno odwrócić.
Teraz - gdy FS zmienił system na bardziej full safety, a mniej odwracajacy latawiec i kiedy rzeczywiście odwraca się je trudniej (bo nie robią tego same), ale za to jest z tego wiele korzyści; równolegle istnieją bowy, które lepiej się odwraca - wszyscy dalej mówią, że komórki się ciężko podnosi z wody. I tak się zastanawiam - kiedy to się skończy
