Za "wysokie" loty ....

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Awatar użytkownika
sasiad
Posty: 399
Rejestracja: 22 cze 2005, 22:52
Deska: SU2
Latawiec: Bananas 7 i 12m2
Lokalizacja: Rewa
Dostał piwko: 2 razy
 
Post19 wrz 2007, 00:41

Cześć,
Tak oglądałem różne filmiki jak chłopaki skaczą / latają na kitach na lądzie. Zastanawiam się, co zrobić, jeśli jakis mocny podmuch wyciągnąłby mnie dość bardzo w powietrze (za bardzo) ? Na lądzie / wodzie? wolałbym nie mieć "przyjemności" takiej sytuacji, ale różnie to bywa. Tak na zapas wolę zapytać, o jakieś porady.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 08:12

Po pierwsze to nie panikować - jeżeli nie straciłes panowania nad latawcem to staraj się normalnie wylądować - pracuj latawcem w okolicach zenitu tak zeby Ci nie przepadł bo gleba straszna. Ale tez nie za bardo przed sobą bo nabierzesz zbyt dużej prędkości (jak nie mas znic na nogach, pod tyłkiem czyt. mountainboard/buggy to cięzko bezie ustać). Ale jak nie rpzegniesz to powinieneś miękko wylądować.

Najgorsze co można zrobić to bawiac się statick i beąc porwany to wyktręcić kiteloopa.
Drugim zaraz po kiteloopie przypadkiem jest brak kontry (lub pracy) latawcem.
Zobacz na tym filmie kolega zapomniał zaciąć latawca :lol: z wrazenia ze tak fajnie leci

A tutaj looknij jaki film zapodał RED. widać że umiejętnosci się liczą, ale tez umiejętne panowanie nad latawcem.

Jak mi teraz ktoś powie, że kitesurfing to nie sport dla bab :)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 09:49

Oczywiście dużo zależy od latawca i jego "trzymania" w locie (bo jak generuje ciąg do góry głównie z ruchu latawca a nie z konstrukcji to opadanie jest gwałtowne :( ). Znaczenie ma jednak też odpowiednie prowadzenie latawca w powietrzu - jak juz Cię wyciągnie - nie możesz pod nim przepaść. Cały czas steruj delikatnie od 11 do 1 tak żeby był w ruchu z napiętymi linkami. Wtedy nie stracisz ciągu w połowie i nie spadniesz gwałtownie na dół.

oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post19 wrz 2007, 10:41

onzo pisze:Cały czas steruj delikatnie od 11 do 1 tak żeby był w ruchu z napiętymi linkami. Wtedy nie stracisz ciągu w połowie i nie spadniesz gwałtownie na dół.


To mnie lekko frapuje. Ja nigdy nie pracuję latawcem w locie i jeszcze nigdy nie przepadł. Nie bardzo też rozumiem jak mogłoby do tego dojść - w powietrzu linki z definicji są napięte, bo albo kite ciągnie do góry, albo my ciągniemy kite'a w dół. Ważne jest jedynie, żeby w momencie lądowania ściągnąć kite'a przed siebie - zderzenie z wodą to jedyny moment, kiedy linki mogą stracić napięcie jeśli kite będzie bezpośrednio nad nami. Być może różnie to wygląda w różnych typach latawców, ja używam głównie Bowów i w locie są super łatwe do kontrolowania - zaciągam bar po wybiciu i mogę cieszyć się lotem. O latawcu przypominam sobie bezpośrednio przed lądowaniem.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 11:55

jak masz latawiec mocno za plecami to lądowanie jest mocno twarde - przynajmniej na ziemii - sprawdzone - nie polecam.

A co potem dzieje się z latawcem? Klapi i zaczyna opadać z wiatrem. Jak jest słaby wiatr to pół biedy ale jak silny to może potem wystartować z PZ (chyba ze się zerwiesz) generując niezłego kopa.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 12:28

oskar48 pisze:
onzo pisze:Cały czas steruj delikatnie od 11 do 1 tak żeby był w ruchu z napiętymi linkami. Wtedy nie stracisz ciągu w połowie i nie spadniesz gwałtownie na dół.


To mnie lekko frapuje. Ja nigdy nie pracuję latawcem w locie i jeszcze nigdy nie przepadł. Nie bardzo też rozumiem jak mogłoby do tego dojść - w powietrzu linki z definicji są napięte, bo albo kite ciągnie do góry, albo my ciągniemy kite'a w dół.


..no nie do końca :idea:
jak zostawisz kajta w zenicie "samemu sobie" na dłuższą chwilę
(zaeży to też od CZASU skoku - bo 2-3 sekundy - to za krótko)
to zrobi się wahadło i i wskoczysz pod kajta, na jego zawietrzą
i w momencie Twojego kontakt z wodą
kite zostaje na nawietrznej
przestaje pracować
linki sięluzują
kite spada

pozdrawiam

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 12:31

sasiad - Rewa pisze:Cześć,
Tak oglądałem różne filmiki jak chłopaki skaczą / latają na kitach na lądzie. Zastanawiam się, co zrobić, jeśli jakis mocny podmuch wyciągnąłby mnie dość bardzo w powietrze (za bardzo) ?


"podmuchy" same raczej nie wystarczą do tego by wysoko i długo skoczyć
potrzebna jest "odrobina" umiejętności i jednak chęci
bez Twojej woli raczej sam wiatr Cię nie "wyrwie" ot tak - "wysoko"

pozdro

oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post19 wrz 2007, 12:41

Ziomek. pisze:..no nie do końca :idea:
jak zostawisz kajta w zenicie "samemu sobie" na dłuższą chwilę
(zaeży to też od CZASU skoku - bo 2-3 sekundy - to za krótko)
to zrobi się wahadło i i wskoczysz pod kajta, na jego zawietrzą
i w momencie Twojego kontakt z wodą
kite zostaje na nawietrznej
przestaje pracować
linki sięluzują
kite spada


Dokładnie. Linki zluzują się dopiero w momencie kontaktu z wodą, nie wcześniej. Po co więc pracować kite'm w locie? Ja dbam tylko o to, żeby w momencie kontaktu z wodą kite był przede mną - ściągam go tuż przed lądowaniem. I jest git.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 13:53

No więc właśnie ja miałem taką sytuację i też dlatego pytałem w innym topicu jak jest przy mega wysokich skokach - przy dłuższym locie, gdy kite pozostaje dłużej bez ruchu, Ty lecisz jak wahadło - najpierw jesteś za latawcem, ale przy długim locie kite pozostaje bez ruchu więc Ty wylatujesz przed niego i nagle okazuje się, że lecisz pionowo w dół.

oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post19 wrz 2007, 16:10

onzo pisze:Ty lecisz jak wahadło - najpierw jesteś za latawcem, ale przy długim locie kite pozostaje bez ruchu więc Ty wylatujesz przed niego i nagle okazuje się, że lecisz pionowo w dół.


Ale linki są chyba cały czas napięte w trakcie spadania? Kite jest sterowny? Czy przepada? Mi się tak jeszcze nie zdarzyło, choć nic z kite'm w powietrzu nie robię. Może jeszcze nie podskoczyłem dostatecznie wysoko... Ale prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze, żeby ktokolwiek ze skaczących wysoko pracował kite'm w powietrzu i nie widziałem żadnej akcji typu 'przepadanie w locie'.

Awatar użytkownika
paniera
Posty: 307
Rejestracja: 09 sie 2006, 23:02
Lokalizacja: Szczecin
 
Post19 wrz 2007, 21:31

oskar48 pisze:. Ale prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze, żeby ktokolwiek ze skaczących wysoko pracował kite'm w powietrzu '.

:shock:
a widziałeś skok Konia rok temu , mega skoki Rubena albo ostatni rekord hangtime [22sek - chyba 5 kiteloopów - o ile dobrze policzyłem] ?

oskar48
Posty: 351
Rejestracja: 02 lis 2006, 10:32
 
Post19 wrz 2007, 21:45

Nie o takiej pracy kite'm tu dyskutujemy. Chodzi o lekkie ruchy mające zapobiegać wyprzedzeniu kite'a, które podobno są wskazane a których sensu ja nie dostrzegam.

Awatar użytkownika
paniera
Posty: 307
Rejestracja: 09 sie 2006, 23:02
Lokalizacja: Szczecin
 
Post19 wrz 2007, 22:24

oskar48 pisze: a których sensu ja nie dostrzegam.


lol - no to brawo :clap:

Awatar użytkownika
kubat2
Posty: 707
Rejestracja: 02 sie 2006, 22:20
Lokalizacja: Warta (jez. Jeziorsko:D)
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 22:43

to jak jest w końcu z tymi skokami?;p

czyli

a) kite nie przepadnie dopóki nie dotkniemy wody?

b) zobaczcie na to http://youtube.com/watch?v=THUeB0cFo5w popatrzcie na 3:12-3:23 widać tam jak na dłoni jak koleś skacze ze skarpy z latawcem w zenicie, robi wachadełko - wyprzedza kite, nic sie nie dzieje, lekko pociąga za bar, latawiec wchodzi na hals, ląduje i leci dalej. Tak samo jest dalej jak skaczą z lotniskowca... więc o co chodzi z tymi ruchami w zenicie? Nie wystarczy sam zaciągnięty bar żeby latawiec za mocno nie wyjechał?

c) już nic z tego nie rozumiem :oops: :wink:

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 wrz 2007, 23:06

no jak nie macha stary jasne ze macha

a jak skacze z lotniskowca nie widac latawca ale widac po nim ze macha...

jak nie machales lewo prawo tzn ze jeszcze wysoko nie skoczyles :wink: :twisted:

. Ale prawdę mówiąc nie widziałem jeszcze, żeby ktokolwiek ze skaczących wysoko pracował kite'm w powietrzu i nie widziałem żadnej akcji typu 'przepadanie w locie'.


to malo widziales 8)
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2007, 11:35 przez Kosek, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości