Ustawienie strapów - prawidłowe zakrawędziowanie deski

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2008, 22:45

Nie znalazłem na forum a mnie ostatnio frapuje ustawienie strapów. Zauważyłem, że jak chcę mocniej zakrawędziować dechę to odginam się do tyłu ale nie jestem w stanie mocniej przekręcic deski na krawędź. Otóż ciągnę stopą za strapa a raczej powinienem wciskać piętę. Pomogło trochę jak wysunąłem nogę ze strapa ale przecież nie o to chodzi. Dechę mam SU-2 41cm, myslałem o przesuniecu strapów ale okazuje się, że już są bliżej "tylnej" krawędzi. Ktoś miał podobne wrażenia jak zaczynał krawędziować?

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2008, 23:08

tylna noga i wciskać piętę, ciało obrócone w kierunku jazdy, patrzysz przed siebie-nie na kajta... to wymusza prawidłowe krawędziowanie deski... ja mam tez su-2 na padach i strapach concept-x i w sumie nie mam problemu (ale o dziwo! pierwsze slizgi na krawędzi tez wysuwałem nogę nieco do tyłu aby wbić krawędź, ale potem prawidłowa pozycja wyeliminowała ten mankament)
pozdro

Awatar użytkownika
JastrząB
Posty: 471
Rejestracja: 29 paź 2004, 19:59
Lokalizacja: SzczeciN
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 00:09

Miałem podobne odczucia, kiedy ostatnio pływałem na desce SU-2. Chociaż była mniejsza (130) to jednak miałem wrażenie że bardziej trzeba dociągać strapy stopami niż np w moim nobilu. Myślę że może to wynikać z budowy samej deski - szerokości i odległości padów od krawędzi, może też concave'u który jest w niej spory. Ale wydaje mi się że właśnie dzięki temu deska nie chlapała po oczach. W sumie to nie było to aż tak bardzo uciążliwe i dało by się przyzwyczaić, za to miałem kiedyś okazję popływać na bardzo szerokiej desce (48cm) i stopy szybko puchły.

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 08:42

Dzienks chłopaki ... no to czekam na wiatr i próbuję znów ;-)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 09:37

Przede wszystkim zwróć uwagę na strapy. Nawet przy bardzo dużej desce jeżeli mam dopasowane strapy to nie muszę "ciągnąć palcami".
Natomiast rzeczywiście co mi zawsze przeszkadzało w strapach concepta na deskach su2 to za duże strapy do mojej stopy, które po prostu źle się trzymały. Mam bardzo wąską stopę i nawet jak dociągnę strapy na maksa to nie czuję pełnego komfortu i albo stopa lata na boki albo właśnie muszę trzymać deskę palcami.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 12:19

JastrząB pisze:Miałem podobne odczucia, kiedy ostatnio pływałem na desce SU-2. Chociaż była mniejsza (130) to jednak miałem wrażenie że bardziej trzeba dociągać strapy stopami niż np w moim nobilu. .


miałem podobny problem z halsowaniem :shock: podczas pływania na SU-2 2007 :?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
bitter
Posty: 859
Rejestracja: 01 lis 2006, 20:17
Lokalizacja: Kliniska pod Szczecinem
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 20:37

Ziomek. pisze:
JastrząB pisze:Miałem podobne odczucia, kiedy ostatnio pływałem na desce SU-2. Chociaż była mniejsza (130) to jednak miałem wrażenie że bardziej trzeba dociągać strapy stopami niż np w moim nobilu. .


miałem podobny problem z halsowaniem :shock: podczas pływania na SU-2 2007 :?

pozdrawiam


No tylko mi nie mówcie, że mam zmienić deskę, strapy i owszem zamierzam ale deskę??? Nie dość że mój the Best latawiec nie za bardzo wstaje przy slabym wiatrze to jeszcze The Best SU-2 deska która tak tu zachwalaliście też ma być do kitu???

bobek_h
Posty: 1054
Rejestracja: 29 wrz 2006, 17:59
Deska: Xenon LaLuz
Latawiec: North Neo
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 43 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 21:20

bitter pisze:
Ziomek. pisze:
JastrząB pisze:Miałem podobne odczucia, kiedy ostatnio pływałem na desce SU-2. Chociaż była mniejsza (130) to jednak miałem wrażenie że bardziej trzeba dociągać strapy stopami niż np w moim nobilu. .


miałem podobny problem z halsowaniem :shock: podczas pływania na SU-2 2007 :?

pozdrawiam


No tylko mi nie mówcie, że mam zmienić deskę, strapy i owszem zamierzam ale deskę??? Nie dość że mój the Best latawiec nie za bardzo wstaje przy slabym wiatrze to jeszcze The Best SU-2 deska która tak tu zachwalaliście też ma być do kitu???


Takie prawa KF, nikt tu nie powie Ci złego słowa o swoim sprzęcie :D
Dlatego ja pływam na nobile, i nie mam na co narzekać :D
pozdro

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 21:33

Ja do Su-2 nic nie mam. Bardzo mi się podoba i rozważam być może kupno w przyszłości. Żeby nie było - mam skywalkera, którego też nota bene sobie chwalę ;)

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 21:48

Ziomek. pisze:miałem podobny problem z halsowaniem :shock: podczas pływania na SU-2 2007 :?

pozdrawiam


Kto jak kto - ale Ty, Ziomek, naprawdę miewasz takie problemy?????????
Myślałem, że z Tobą jest jak z polskimi lotnikami, że jak trzeba to i na
drzwiach od stodoły polecą...
:oops: :oops: :oops:

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 22:02

JastrząB pisze:Miałem podobne odczucia, kiedy ostatnio pływałem na desce SU-2. Chociaż była mniejsza (130) to jednak miałem wrażenie że bardziej trzeba dociągać strapy stopami niż np w moim nobilu.
Myśle że piszesz o mojej desce ;) więc zgodze się z tobą i powiem że mimo długości bo aż 144 to duuuuużo lepiej mi się pływa na moim skywalkerze niż na mniejszej su-2. Pływałem na niej (su-2) z 13 edge'm i tak się wymęczyłem że po zmiania na 9 edge'a i długą deskę nareszcie zacząłem się bawić ;) Coś jest nie tak z tym umiejscowieniem padów w SU-2. Zakwasy mam do dziś na mięśniach piszczelowych przednich - masakra.

Stirling
Posty: 72
Rejestracja: 14 paź 2005, 10:22
Deska: SU2
Latawiec: OZONE
 
Post30 kwie 2008, 22:33

Witam

Mam zamiar zainwestowc w su2 ale tu zaczalem sie zastanawiac po waszych wypowiedziach. Czy problem strapow ktore opisujecie dotyczy tylko rocznika 2007 czy 2008 to te same czesci zamienne ?.

Pozdrawiam i czekam na info.

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 22:46

Ja myślę że nie chodzi tu nie tyle o same strapy ile o ich umiejscowienie. Przyznam że SU-2 nie spada mi z nóg tak często jak skywalker ale na skywalkerze lepiej mi sie pływa - łatwiej krawędziuje itd.

Awatar użytkownika
JastrząB
Posty: 471
Rejestracja: 29 paź 2004, 19:59
Lokalizacja: SzczeciN
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2008, 23:36

waldir pisze:Ja myślę że nie chodzi tu nie tyle o same strapy ile o ich umiejscowienie. Przyznam że SU-2 nie spada mi z nóg tak często jak skywalker ale na skywalkerze lepiej mi sie pływa - łatwiej krawędziuje itd.


Logicznie rozumując wychodzi na to że to właśnie kwestia odległości padów od krawędzi i/lub concavu. Nie przyglądałem się tej desce i nie porównywałem do innych więc może powód jest inny, nie wiem...
ALE absolutnie nie twierdzę że to zła deska a wspomniany "problem" nie był dla mnie na tyle duży żeby odbierać przyjemność z pływania albo utrudniać ostrzenie. Co więcej myślę że szybko bym się przyzwyczaił i po zejściu z wody stwierdziłem że to całkiem fajna deska. Ostrzyło mi się bardzo dobrze no i nie bryzgało po oczach. Nie wiem za to jak byłoby przy mocniejszym wietrze bo nie miałem przyjemności sprawdzić. Powyższe odczucia dotyczą oczywiście Waldkowej dechy, nie wiem który rocznik, o długości 130 cm (dzięki za pożyczenie btw;). Pewnie przy szerszej, to o czym piszemy, jest proporcjonalnie bardziej odczuwalne.
Wniosek taki że najlepiej przed zakupem przetestować, albo w ogóle próbować wszystkiego co mamy okazję i może znajdziemy dechę idealną (dla siebie) :wink:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
waldir
Posty: 1118
Rejestracja: 14 lut 2007, 08:52
Deska: ZEEKO
Latawiec: ZEEKO Krush
Lokalizacja: Miedwie 503185453
Kontaktowanie:
 
Post01 maja 2008, 08:08

JastrząB pisze: Powyższe odczucia dotyczą oczywiście Waldkowej dechy, nie wiem który rocznik, o długości 130 cm (dzięki za pożyczenie btw;).

Możesz na mnie liczyć ;)

JastrząB pisze: Pewnie przy szerszej, to o czym piszemy, jest proporcjonalnie bardziej odczuwalne.
Wniosek taki że najlepiej przed zakupem przetestować, albo w ogóle próbować wszystkiego co mamy okazję i może znajdziemy dechę idealną (dla siebie) :wink:
Pozdrawiam

Ja tak właśnie kupiłem tą właśnie deskę - nie próby tylko impuls i rozmiar decydowały. Szkoda. Nie wiem jak wy pływacie koledzy ale mi po oczach bryzga zarówno jedna jak i druga ;) do tego stopnia że kupiłem okulary 8) Faktem jest że jakieś zabawy to faktycznie ma małej desce jest łatwiej wykonać (obroty itp) ale coś z nią nie tak skoro po 2 godzinkach nabawiłem się zakwasów na piszczelach :roll: .............. szukam chętnego co ją polubi ;) nie drogo :lol: :lol: :lol:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości

cron