UPS... Kontuzje... - KU PRZESTRODZE

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
gregot
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2008, 16:43
Dostał piwko: 1 raz
 
Post13 gru 2008, 17:51

Tylko nie ubieraj wet/dry suita to bedzie real krio :)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 gru 2008, 09:44

Ale to prawda - w moim przypadku wykończone na nartach kolana leczę pływając na kicie w niezbyt ciepłej wodzie. Ważne żeby go nie przeciążać tylko trochę poskakać, trochę się powozić lewo prawo i jest dobrze.

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 gru 2008, 10:33

A ja właśnie skręcone na nartach kolano najlepiej leczę ...
...jeżdżąc na nartach :lol:
Naprawdę, im więcej jeżdżę w sezonie, tym mniej dokucza w całym roku!!!
Nie mogę natomiast biegać, bo po kilkuset metrach kolano zaczyna "strzelać: :( i boleć. Nawet na rowerze mogę jeździć tylko rekereacyjnie, bo większe przeciążenie powoduje podobne objawy, jak przy bieganiu!
Dla mnie więc najlepsze są narty, ergometr i kite :thumbsup:

Awatar użytkownika
mumin
Posty: 281
Rejestracja: 11 lip 2006, 11:27
Lokalizacja: wwa/Augustów
Kontaktowanie:
 
Post20 gru 2008, 23:58

noo i jestem po drugiej operacji dziś wyszedłeme ze szpitala żelastwo mi z nogi po 2 miechach usunęli( o miesiąc za wcześnie z powodu komplikacji )
Znieczulenie ogólne (chyba takowe zaaplikowali ) - niezła sprawa hehe takiego odlotu jeszcze nie miałem :)

i za jakiś miesiąc powoli będzie można zacząć próbować obciążać nogę i sie nią....lekko podepierać.... pośpiech nie jest wskazany gdyż grozi rozpieprzeniem stawu i zrostu kości czyli kolejnymi operacjami :(

rehabilitacja i dochodzenie do podstawowej sprawności to 2-3 krotnie dłuższy czas od tego spędzonego w gipsie i śrubach ( zależy jeszcze jak i co jest poskręcane - ja miałem zaśrubowany i zblokowany staw skokowy górny a złamanie w obrębie stawu + zdemolowane wiązadła etc- gdyby to była sama kość poszło by pewnie gładziej) :roll: ...

Awatar użytkownika
Murphy
Posty: 171
Rejestracja: 24 maja 2006, 10:27
Kontaktowanie:
 
Post21 gru 2008, 12:29

no ladnie jak bendziesz mial droge przes ostrave to sie zatrzimaj u mie i zaskoczimi do mojego terapeuta

gregot
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2008, 16:43
Dostał piwko: 1 raz
 
Post18 lut 2009, 11:38

7 Minute Rotator Cuff Solution

Tutaj: http://ifile.it/t0skazi/0944831257.rar znajdziecie ksiazke na temat budowy, wzmacniania, rozciagania barku wraz z zestawem cwiczen i ilustracjami
jak poprawnie a co najlepsze jak nie powinno sie ich wykonywac polecana przez uzytkownikow kiteforum.com

Najbardziej dla tych co hp-ki kombinuja ;)


English only

Na gorze trzeba kliknac w: Request Download Ticket
A pozniej Download ;)

Jeden user pisal ze mu w ciagu kilku lat okolo 50 do 60 razy wyskoczyl :shock: wiec warto wzmacniac nasze lipne ciala a ewolucja zrobi swoje ;)

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post02 lis 2009, 20:11

kolejna złamana noga (moja pierwsza), znów egipcie :/

ObrazekObrazek

a tu miesiąc po
Obrazek Obrazek

grzechu
Posty: 918
Rejestracja: 08 gru 2006, 15:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post02 lis 2009, 21:09

Gruuubo :/
Składali cie w Egipcie, wnioskuje po zdjeciach?
Były jakieś problemy? Jak to tam wygląda?
Miałes jakies dodatkowe ubezpieczenie?

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 lis 2009, 21:13

Nieźle się podłamałeś!
W jaki sposób do tego doszło?

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 lis 2009, 21:19

Razorku co Cie tak naszło że dopiero teraz publikujesz swoje piękne fotki ? Jak noga generalnie? Będziesz żył? ;)

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post02 lis 2009, 22:12

kolega mnie namówił ;)
generalnie to chyba będę żył, rany się już zagoiły, kości się raczej goją - za 3-4tyg. RTG. na razie jeszcze przez zapewne miesiąc chodzę o kulach, po tym czasie pewno będę mógł zacząć stawać na tej nodze. no i dużo basenu.
a od lutego/marca na jakiś spokojny rower :)

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post02 lis 2009, 22:19

razor pisze:Obrazek


Ajajajajajjjjjjj...
W jaki sposób aż tak się łamie nogi?
Płytka, zdradliwa woda?
Prawie jak Marcin Wasilewski ..... :cry:
Szybkiego powrotu do zdrowia :!:

Awatar użytkownika
razor
Posty: 649
Rejestracja: 12 lip 2007, 18:20
 
Post02 lis 2009, 23:31

to cięcie to akurat po chirurgach.
od kości było jedno niewielkie z wierzchu nogi (to jasne).

a zdarzyło się to w sumie na wodzie do pasa (może trochę płycej), ale dno nie miało z tym nic wspólnego.
przy dosyć silnym wietrze lądowałem, deskę miałem już przygotowaną do lądowania - przodem do kierunku lotu, jedynie trochę równowagi brakowało, myślałem że najwyżej polecę na bok do wody.
a tu przy lądowaniu lekka falka przekręciła mi deskę, która stanęła niemal w poprzek. cały impet lądowania poszedł na przednią nogę - do tego latawiec mocno już ciągną do przodu. czułem przy lądowaniu jak siła rośnie i nagle TRACH głośne usłyszałem no i byłem już w wodzie.
odczepiłem się od latawca i pomachałem do ludzi co by mi pomogli na ląd wrócić :)

Awatar użytkownika
POOK
Posty: 196
Rejestracja: 05 sty 2009, 10:55
Lokalizacja: Zabrze
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2009, 07:08

No wyglądało to strasznie, ale nastrój RAZORA nie opuszczał - kazał sobie zrobić fotki co widać powyżej :D

Fajna była też akcja wynoszenia RAZORA z wody - leżak plażowy spisał się znakomicie :-)

Szybkiego powrotu do zdrowia no i na SPOT

Pozdrawiam
Rafał

Awatar użytkownika
mumin
Posty: 281
Rejestracja: 11 lip 2006, 11:27
Lokalizacja: wwa/Augustów
Kontaktowanie:
 
Post03 lis 2009, 08:00

brrrr nooooo toooo konkretnie żeś pojechał ... szybkiego powrotu !!

z własnego doświadczenia wiem ze nawet 4 miechy o kulach Cie czekają
u mnie po 4-5 miesiącach na rtg ciągle było widac szczeline w kości a piszczel sie dłużej i trudniej od strzałki zrasta wiec nie ma sie potem co spieszyć bo jeszcze wiecej krzywdy można narobić, z tą płyta na piszczelu -z pół roku pochodzisz czy lepiej? mówili Ci już kiedy maja to żelastwo usuwać ?
ściegna i staw masz jako tako cały ?czy też ostro zmasakrowany ? gipsik pełny czy półgips albo wogle jakiś ortobut ?
generalnie masakra sporo odłamów brrr

zdrówka !!


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

cron