Jesli chodzi o Virusa, to jest to (zaprojektowany) kajt dwulinkowy, a na takim trudniej jest ostrzyc niz na 4ro, bo nie ma mozliwosci kontrolowania sily ciagu. Mialem ostatnio przygode z Rhino 1 12, mianowicie dostalem takiego kopa, ze tracac mimimalnie wsysokosc usyskiwalem kosmiczne predkosci niemogac ostrzyc, drzewa sie powiekszaly a ja zastanawialem sie jak by tu oszczedzic latawiec, wybralem rozwiazanie drastyczne --> wyhamowalem nim o snieg. Ale jest rozwiazanie duzo milsze dla latawca, poporostu skrecajac ustawiasz latawiec w krawedzi okna i po klopocie, mozna spokojnie ostrzyc a kiedy znow stracisz moznosc ostrzenia - taki sam manewr. Niewiem czy przerobiles Virusa na 4 linkowego, jesli nie, zrob to. Jesi chodzi o komorki to mam obawy co do ostrzenia, przynajmniej jesli chodzi o firmy inne niz ozone i FS. Lepsze pompowance.
Pozdrawiam