Ford Kite Cup – prestiżowe zawody bez opieki medycznej?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
DziQ
Posty: 68
Rejestracja: 14 lut 2012, 11:36
Deska: Best / Nobile
Latawiec: Slingshot / Airush
Lokalizacja: Warsaw
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post24 maja 2013, 00:33

Ziomek. pisze:
DziQ pisze:
Tego cytatu nie skomentuję, każdy kto czytał wątek "bezpieczeństwo / wypadki" lub znał [*] osobę/y, które straciły zdrowie lub życie nigdy by nic tak idiotycznego nie napisał :/


..przyznam szczerze, że nie znam przypadku utraty życia na zawodach kite w PL :idea:
znam jeden na świecie, gdy nie był jeszcze systemów bezpieczeństwa, wątpię byś kojarzył, bo to były czasy dość odległe..
peace



Akurat to napisałem ogólnie o kajcie jako sporcie ... siedzisz nad wodą dłużej niż większość osób na tym forum i sam dobrze wiesz jak jest.

Prośba skończcie z przepychankami bo nic napisać człowiek nie może i tak wygląda 80% tematów ... od razu epitety, cytujecie wyrwane z kontekstu zdania i każdy kto ma odmienne zdanie dowiaduje się że: a) nie zna się; b) bredzi; c) nigdzie nie był / nic nie wie / mało widział :/ I zawsze wszędzie kilka słówek by pokazać swoją wyższość :doh:

Napisał chłopak swoją opinię, czy drogo czy nie( jak napisał Onzo ) nie nam decydować. Fajnie, że Zaq powklejał przepisy sprawa jest jasna - nie nie musi być.
Ale ja się z autorem wątku zgadzam, moim zdaniem ( i do niczego i nikogo nie zmuszam ) uważam, że taka opieka powinna być zapewniona - czyt. "punkt medyczny".

Dobranoc

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2013, 01:01

..otóż to jak sam napisałeś - - "siedzę nad wodą długo i wiem jak jest", a jest tak, że jak siedzę, to nie jeździ za mną karetka, a jak siedzę to robię dokładnie to samo co na zawodach - tylko bardziej - bo siedząc nad wodą - uczę się nowych rzeczy, na zawodach nie - bo tam nie czas na naukę..
i siedząc nad wodą , zdarzało się, kilka razy , że przydałaby mi się karetka, niestety, ale jej nie miałem
nie dalej jak wczoraj na MM zaliczyłem glebę przy Kaszubie , że mi się oranżadą z komunii odbiło ;/
przez krótką chwilę poczułem się jak Zoon - a następnie przez dłuższą jednak jak Gołota i musiałem zakończyć sesję..
na zawodach kontuzję miałem raz, skręciłem kolano i karetka nic by nie pomogła..
jak sięgam pamięcią do doświadczeń innych - przypominam sobie kontuzje barków i kolan u kolegów
sięgając do wyobraźni - faktycznie "możemy wszystko" , w tym urwanie "sterociągu"

jednak startując w zawodach kitesurfingowych czy też siedząc nad wodą bez zawodów - zgadzam się na ryzyko tego sportu , który uprawiam
tak - jest on ryzykowny, mimo wszystko wiele więcej sportów jest bardziej - prawie wszystkie uprawiane na lądzie, czyli bez amortyzacji wody

też chciałbym by karetka była - jasne - i nie że jest mi to obojętne - nie jest :idea: - chciałbym
parę innych rzeczy też bym chciał, nie tylko na zawodach

czy mogę oceniać - CZY karetka jest droga? czy jak piszesz "decydować" ? wydaje mi się że mogę, bo tak się składa, że chcąc nie chcąc jestem organizatorem najstarszych w Polsce corocznych zawodów kitesurfingowych - i jeśli pochłania ona 1/4 budżetu całych zawodów - przy dobrych sponsorach - to decyduję/oceniam: jest to znaczący koszt :idea:
a zgadywanki forumowe ile kosztuje karetka pozostawiam zgadującym - bo jak pisałem: opłacałem już FV za tę usługę..
a jeśli sponsorów nie ma - lub są średni - to nawet na karetkę nie wystarczy ..więc.. nie robimy zawodów?
Tobie to bez różnicy - popiszesz sobie postulaty na forum a i tak nie wystartujesz - mi z różnicą - LUBIĘ ZAWODY.. i startuję.. to się o nich wypowiadam , jeśli pozwolisz?

jeśli chcesz odbierać to wszystko jako wywyższanie - Twój wybór - nie wiem w jakiej branży pracujesz zawodowo od lat - nie wnikam i nie będę dyskutował a już na pewno "wywyższał się" ale nie potrafię pisać o tematach bardzo mi bliskich "wyniższając" się - z powodu.. ..wróć do początku tego postu..

peace

Awatar użytkownika
DziQ
Posty: 68
Rejestracja: 14 lut 2012, 11:36
Deska: Best / Nobile
Latawiec: Slingshot / Airush
Lokalizacja: Warsaw
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post24 maja 2013, 09:04

DziQ pisze:Myślę, że jeżeli ktoś nie czuje się do końca bezpieczny a wiemy, że różnie to bywa .. to temat jak najbardziej jest do dogadania...


Nie startuję dlatego wcześniej coś takiego napisałem - tak w formie przypomnienia ...

Ziomek. pisze:
czy mogę oceniać - CZY karetka jest droga? czy jak piszesz "decydować" ? wydaje mi się że mogę, bo tak się składa, że chcąc nie chcąc jestem organizatorem najstarszych...


Oceniać możesz ofc... ale myślałem, że decyduje ford ew pskite ( nie wiem nie wnikam kto formalnie) ofc patrz wyżej - to zawodnikom zostawiam ewentualne petycje w tej sprawie.

Ziomek. pisze:
Tobie to bez różnicy - popiszesz sobie postulaty na forum a i tak nie wystartujesz - mi z różnicą - LUBIĘ ZAWODY.. i startuję.. to się o nich wypowiadam , jeśli pozwolisz?...


1. A skąd to możesz wiedzieć... i nikomu nie zabraniam sie wypowiadać :doh: ?
2. Jak wpadnę z dzieckiem poogladać zawody i coś się nagle stanie to chcę wiedzieć, że moge liczyć na szybka pomoc. ( Nie mam dziecka, ale jestem w stanie zrozumieć takie osoby )


Ziomek. pisze:
jeśli chcesz odbierać to wszystko jako wywyższanie - Twój wybór - nie wiem w jakiej branży pracujesz zawodowo od lat - nie wnikam i nie będę dyskutował a już na pewno "wywyższał się" ale nie potrafię pisać o tematach bardzo mi bliskich "wyniższając" się - z powodu.. ..wróć do początku tego postu..

peace



I reasumując, pokaż mi dokładnie gdzie napisałem, że " To wszystko jest wywyższanie" - troszkę nie logiczne najpierw pisać o Tobie jako jednej z najbardziej doświadczonych osób a później pisać, że sie wywyższasz- nieprawdaż ? :hand: napisałem to ogólnie o wcześniejszych postach wiekszości z Nas.. bo kolejny wątek został sprowadzony do "wojenki".

Nie wnikam ile płaciłeś - jest to Twoja sprawa, nie oceniam tez Twoich sponsorów. Za punkt medyczny w ubiegłym roku ( 2 ratowników, parasol i 2 krzesła - podstawowe zabezpieczenie do czasu przyjazdu karetki) zapłaciłem za imprezę ( sobota + niedziela = 18h ) = 1300 zł

Nie, nie startuje w zawodach kite.. może kiedyś ... wcześniej lub później zacznę. Natomiast uczestnicze aktywnie od wielu lat w rozgrywkach siatkówki plazowej ( MP i PP ) oraz narciarskich jak i jestem instruktorem i mimo, że nie potrzebowałem nigdy pomocy na zawodach to uważam, że zabezpieczenie medyczne jest niezbędne - zarówno dla zawodników jak i widzów/publiczności - i świadczy to tylko o organizatorach jak i pokazuje poziom profesjonalności
Ostatnio zmieniony 24 maja 2013, 10:17 przez DziQ, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2013, 09:50

1. Impreza masowa - 1000 osób, czy wlicza się w to np. widzów na plaży w Łebie, czy tylko uczestników? Kwestia sporna. Na koncercie otwartym liczy się wszystkich, nie tylko tych na scenie. Latawce przecież uciekają, spadają na plaże itp.
2. Zawody o randze Mistrzostw Polski to nie podwórkowe spotkanie - do tego nie na trawie tylko na wodzie - można się np. utopić zachłystując wodą przy wpadnięciu do wody
3. W razie wypadku jak było napisane wcześniej - media nie zostawią na organizatorach i kite-środowisku suchej nitki
4. Czy PSKite nie może "zasugerować" konieczności karetki na tego typu imprezie ?
5. Skoro pula nagród jest z góry zaplanowana na początku sezonu, to czy wpisowe zawodników nie może zostać przeznaczone na karetkę ?

Może trzeba zrobić głosowanie? Bez zawodników zawody się nie odbędą. Nie namawiam tu do bojkotu zawodów, ale skoro Ford Kite Cup was potrzebuje do przeprowadzenia zawodów, Wy też możecie stawiać warunki - co tam nagrody, te zgarniają tylko Ci najlepsi, a reszta po prostu ryzykuje nie mając nawet szansy na pomoc w razie wypadku.

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post24 maja 2013, 09:53

DziQ pisze:Jak wpadnę z dzieckiem poogladać zawody i coś się nagle stanie to chcę wiedzieć, że moge liczyć na szybka pomoc. ( Nie mam dziecka, ale jestem w stanie zrozumieć takie osoby )


A ja nie, mam dziecko i zone w ciazy,
od lat jest ze mna na spocie, dziecko liczac lacznie z brzuchem
jest z nami na spocie od prawie 3 lat, jako kitesurfer mniej
lub wiecej wiem gdzie jest zagrozenie, ba, moja zona tez wie,
wiec trzyma sie z daleka od ciezkich przypadkow.
Nikt nas na sile w strefe zawodow nie ciagnie a jako osobniki
dorosle wiemy ze to nasza odpowiedzialnosc,
w zeszlym roku przechadzalismy sie wsrod zawodnikow na
mistrzostwach swiata Race w Cagliari i... wow... zyjemy,
a szmat w powietrzu bylo kilkaset !!!
Jesli chodzi o wypadki to inna bajka, nie da sie przewidziec, standart,
zycie !!!


Pozdro...

Awatar użytkownika
DziQ
Posty: 68
Rejestracja: 14 lut 2012, 11:36
Deska: Best / Nobile
Latawiec: Slingshot / Airush
Lokalizacja: Warsaw
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post24 maja 2013, 10:11

Ok, rozumiem, że nic innego jak " obrażenia od sprzętu " nikomu nie grozi :thumbsup:


mary.dk pisze:Jesli chodzi o wypadki to inna bajka, nie da sie przewidziec, standart,
zycie !!!Pozdro...


... :doh:

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2013, 11:13

eska pisze:1. Impreza masowa - 1000 osób, czy wlicza się w to np. widzów na plaży w Łebie, czy tylko uczestników? Kwestia sporna.


można liczyć kogo chcesz - nadal nie wiem CZY w najbardziej obsadzonej imprezie w roku - liczba przekroczy 1000 :hand:
..mam nadzieję, że nie liczymy internautów :wink:

napisałem wielokrotnie że również chciałbym karetkę, i full kolor
ale budżet nie jest z gumy - najlepiej zacząć od ..SIEBIE :idea: na przykładzie WŁASNEGO budżetu
ile razy mieliście dylemat - nowy latawiec a może deska - czy jednak wyjazd ?
ale jeśli taka jest burza - to faktycznie, może FKC będzie zmuszone przez opinię publiczną
poprzesuwać wydatki by znaleźć środki na karetkę, i wtedy może już nie być np na ..videofilmowanie , pasuje Ci to Eska? ..nie sądzę.. mi też nie :hand:
z jedzenia podczas zawodów też lepiej nie rezygnować, jest to bardzo pomocne, móc zregenerować nieco siły pomiędzy heatami..
najłatwiej widzieć drzazgę w CZYIMŚ oku - nie widząc belek w swoich..

jeśli miałbym wybór - zawody bez karetki - lub ..brak zawodów - bo na karetkę po prostu nie ma funduszy
nie waham się ani chwili ..bo uczestniczę w zawodach nie tylko przez ekran monitora, w z czego głównie w TYM wątku..

przykro mi , że jeden z zawodników doznał kontuzji barku na ostatnich zawodach
ubolewam nad tym i życzę szybkiego powrotu do zdrowia <papa>
tylko, że jak wielu PRZED doznało takich lub poważniejszych kontuzji w trakcie zawodów , to nikt o tym nie wiedział.. afery nie było..
daleko nie szukać - wyrwany bark Słoiczka 2 lata temu też w Chałupach, skręcone kolano Świstaka czy moje.. sporo tego :hand:
obecność karetki NICZEGO by nie poprawiła przy żadnej z tych kontuzji

..ale wiecie co?
upragniony skutek chyba powoli osiągacie - w tym roku ma się odbyć 9ta edycja LOOSERS CONTEST , nieprzerwanie od 2005 roku,
wielu zapachu kajta nawet wtedy nie znało, a zawody NIGDY nie puszyły się na Mistrzostwa - właśnie odwrotnie, jako odskocznia, w tym dla amatorów (dla Was?)
począwszy od nazwy, jakże odmiennej od Warriorsów, Kingów etc..
czasem był na nie jakiś budżet - czasem absolutne zero.. i udawało się , zgromadzić zawodników, ludzi, ŚWIETNĄ atmosferę i ZAWSZE wiatr :]
..po lekturze tego wątku - zastanawiam się czy warto wkładać w to serce.. jeśli PO , wzorem FKC zostanę zjechany , bo nie było tak absolutnie podstawowych świadczeń jak karetka..
a nie raz wysłuchałem skarg typu: "łeeee - tylko przyszłoroczną NHP wygrałem za wygranie rejsu ;/ " :shock: ..chciałbym pół takiej nagrody wygrać w jakichkolwiek zawodach za duużo trudniejsze rzeczy, niż amatorski race na TwinTipach

a jeśli nie wiadomo o "co chodzi" - to podpowiem: zawsze dokładaliśmy do zawodów ..zawsze :idea:
może TO jest powód , że żadna inna Szkoła nie robi zawodów kite - i ja to rozumiem.. coraz bardziej..

peace

Awatar użytkownika
DziQ
Posty: 68
Rejestracja: 14 lut 2012, 11:36
Deska: Best / Nobile
Latawiec: Slingshot / Airush
Lokalizacja: Warsaw
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 3 razy
 
Post24 maja 2013, 11:34

Ziomek. pisze:jeśli miałbym wybór - zawody bez karetki - lub ..brak zawodów - bo na karetkę po prostu nie ma funduszy
nie waham się ani chwili peace


Uważam, że tak myśli większość .. nawet Ci którzy są tylko biernymi obserwatorami i Ci którzy piszą w tym wątku, że karetka/punkt medyczny powinien raczej się podczas FKC znaleźć :thumbsup:

P.S. Do większośći imprez/zawodów dokłada się " ze swojego "

pointse7en
Posty: 192
Rejestracja: 29 maja 2012, 18:35
Deska: Nobile 50fifty
Latawiec: Varial X 9, 12, VXR 17
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post24 maja 2013, 11:45

Ziomek. pisze:..ale wiecie co?
upragniony skutek chyba powoli osiągacie - w tym roku ma się odbyć 9ta edycja LOOSERS CONTEST , nieprzerwanie od 2005 roku,
wielu zapachu kajta nawet wtedy nie znało, a zawody NIGDY nie puszyły się na Mistrzostwa - właśnie odwrotnie, jako odskocznia, w tym dla amatorów (dla Was?)
począwszy od nazwy, jakże odmiennej od Warriorsów, Kingów etc..
czasem był na nie jakiś budżet - czasem absolutne zero.. i udawało się , zgromadzić zawodników, ludzi, ŚWIETNĄ atmosferę i ZAWSZE wiatr :]
..po lekturze tego wątku - zastanawiam się czy warto wkładać w to serce.. jeśli PO , wzorem FKC zostanę zjechany , bo nie było tak absolutnie podstawowych świadczeń jak karetka..


Ziomek, też czytam ten wątek i nie odebrałem go jako wjazd na FKC, wręcz przeciwnie- fajnie że ktoś się zastanawia czy nie należałoby mocnej zadbać o bezpieczeństwo.
Fakt faktem, jak zawsze na tym forum wszyscy musieli się pożreć i pisać posty gniewnym tonem- ja również się do tych osób wliczam(za co sorry 4all). Ale też nie podoba mi się, że jak ktoś napisze informację która jest info sprawdzonym, to zostaje mianowany ekspertem.
Wracając do sedna- szkoda że w ogóle piszesz
zastanawiam się czy warto wkładać w to serce.. jeśli PO , wzorem FKC zostanę zjechany , bo nie było tak absolutnie podstawowych świadczeń jak karetka..

Nie chodzi o to żeby kogoś zjechać, natomiast jak dla mnie karetka jest potrzebna. Ostatnio głośno jest o temacie rozwijania kitesurfingu w Polsce. Jeżeli ma się ten sport rozwijać to imprezy jak FKC czy Loosers Contest są niezbędne i nie mogą w nich uczestniczyć tylko wyjadacze którzy wiedzą gdzie stanąć, żeby nie dostać kajtem, ale również rodziny z dziećmi i przypadkowi przechodnie którzy przystaną i powiedzą "patrz Mariolka jakie fajne, chodź się na kurs zapiszemy". A co jeśli przystaną w złym miejscu i przyjdzie szkwał i dostaną kajtem, albo zetnie ich linkami? Jak dla mnie karetka jest właśnie po to- nie żeby przeprowadzić regeneracje ścięgna pro zawodnika, ale dbać o bezpieczeństwo widzów.

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2013, 12:05

pointse7en pisze: Jak dla mnie karetka jest właśnie po to- nie żeby przeprowadzić regeneracje ścięgna pro zawodnika, ale dbać o bezpieczeństwo widzów.


no to tu się nie zgodzę z kolei
JEDNAK wydaje mi się, że to zawodnicy są bardziej narażeni na kontuzję/wypadek aniżeli widzowie..

obserwowałem wiele imprez, ZNACZNIE bardziej niebezpiecznych, jak choćby zawody driftowe, rajdy, wyścigi samochodowe, motocyklowe
tam, mama z wózkiem nie pójdzie na zakręt by strzelić słitniejszą focię palonych gum
już nawet nie chodzi , że obsługa Jej nie wpuści, ale ZDROWY ROZSĄDEK chyba to odradza..
na podobnej zasadzie rownież odradzałbym Jej kręcenie się po autostradzie, by ..no nie wiem po co właśnie? z bliska przyjrzeć się przejeżdżającym pojazdom :roll:
podobnie w strefie na zawodach lepiej dla wszystkich by nie kręciły się osoby postronne
i też nie demonizujmy już tak tych startów, lądowań latawców na brzegu, rusztowań, czy "sterownic w motorówce" ..

peace

Awatar użytkownika
holender_
Posty: 109
Rejestracja: 31 sie 2008, 18:10
Lokalizacja: Słupsk-Holland Dariusz Nowak
Dostał piwko: 2 razy
 
Post24 maja 2013, 12:18

Chociaz 1 lekarz z prawdziwego zdarzenia , zanim przyjedzie karetka.

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 922
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:52
Deska: Clash
Latawiec: Ozone Catalist
Lokalizacja: Wuwa
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 71 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2013, 13:15

Pisałem już wcześniej , jest Dz.U
"Zabezpieczeniem małych imprez np. zawodów sportowych - jest co najmniej dwóch ratowników z zestawem ratunkowym BGR PCK R2 lub R "W", a jeżeli jest to konieczne - ze sprzętem do ratownictwa wodnego (bojka ratunkowa, rzutka)." No tutaj nie ma co dyskutować!

To nie koszt karetki czy lekarza, ale minimalne zabezpieczenie. Ja rozumiem emocje, że zawodnik z 1 miejsca się rozwalił z barkiem. Ale czy podnosiliście ten temat wtedy jak pisze @Ziomek inni zawodnicy doznali kontuzji? Czy zawodnicy w ogóle myślą o czymś takim?

Powtórze:
Zawsze działa ZDROWY ROZSĄDEK organizatora. Tak jak w przypadku FKC, organizator oceni/ocenia ryzyko i podejmie decyzję o karetce, lekarzu i ratownikach. Jeśli już podnosicie temat jako "opinia publiczna" tam go zaadresujcie, a nie "strzelając do siebie".

Jeśli zawodnicy będą chcieli podnosić ten temat, to to zrobią. Jeśli nie, to jest ich wybór na dobre i złe sytuacje. Generalnie w życiu jest tak z każdym systemem bezpieczeństwa, że go nie doceniamy jak jest dobrze, przypominamy sobie o nim w złych chwilach.

@Eska
Impreza masowa liczona jest: zawodnicy + potencjalni, szacowani widzowie.

mistral
Posty: 48
Rejestracja: 01 mar 2011, 20:54
Lokalizacja: Augustów
Postawił piwka: 3 razy
 
Post24 maja 2013, 13:58

Haha brałem udział w setkach zawodów na wodzie bez karetki, ale dopiero pierwszy raz spotykam sie z takim bólem dupy o tę karetkę. Zróbcie własne zawody z karetkami i lekarzami, prawda jest taka, że jak ktoś sobie zrobi kuku to se zrobi i żadna karetka nie pomoże.
Kiedyś na lodzie kolesiowi top masztu od żagla windsurfingowego wjechał w oko i oczywiście pojechał do szpitala od razu i chyba nawet jest ok, ale pojawiał się ból dupy o obowiązkowe ochronne gogle. haha

PusieK
Posty: 480
Rejestracja: 10 cze 2007, 23:46
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post24 maja 2013, 14:02

Obrazek
W szczecinie to plaża bez wody nawet jest zabezpieczona przez ratowników wodnych..
to tak w celu rozładowania atmosfery..

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post24 maja 2013, 14:20

W ineersie gminy(miasta) jest aby kazda wieksza impreze zasponsorowac np.w postaci zabezpieczenia medycznego . Wcale nie napisalem o karetce pukkt medyczny , wopr itp. W koncu to oni najwiecej nabijaja kabze i maja darmowa reklame wszedzie :hand:.
A co do samych imprez to w takich czasach zyjemy ze wszyscy z drobnymi wyjatkami wszystko robimy w czynie spolecznym :? :wink: :lol:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości