Cudów nie osiągniesz. Niektóre linki się da szplajsować, ale to jest trudne.
http://kiteracing.com/Splicing_Lines.htmlJak się nie da szplajsować, to musisz zrobić koszulki i połączyć dwie linki tak jak się łączy przedłużki.
Bez wizyty w żeglarskim się raczej nie obejdzie. Jak znajdziesz jakiś to kup linkę poliestrową w oplocie jakieś 2-3mm i wyjmij rdzeń z oplotu. Ten oplot będzie Twoją koszulką. Załóż koszulki tak jak na filmie powyżej i zrób pętelki. Połącz potem te kawałki linki, a następnie dorób przedłużkę z dyneemy (co najmniej 3mm, żeby węzły jej nie zniszczyły) z żeglarskiego jak na pierwszym filmie.
Tylko to wszystko są
tymczasowe naprawy i nie ma na to żadnej gwarancji, więc jakieś skoki czy zabawy daleko od brzegu odpadają.