Słabowiatrowe pływanie po jeziorach

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
mate102
Posty: 317
Rejestracja: 18 maja 2011, 22:19
Postawił piwka: 17 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post22 paź 2014, 18:38

Witam, stety niestety, pływam głównie na Turawie koło Opola. Jednak w tym sezonie około 50% wyjazdów na prognozę 15knt kończyło się 6-10. Mój zestaw to nobile 50fifty 138 i Slingshot Rally 14m ważę 83kg i co prawda w Kuźnicy dawałem radę przy 9- 10knt utrzymywać wysokość, jednak woda była idealnie płaska i bardzo równy wiatr. Dlatego moje pytanie co polecacie na warunki słabego wiatru na jeziora. Moje wstępne przemyślenia to:

1. Sprzedać 14 kupić 17-18 i dechę do race- wydaje mi się że przy 6-8knt już bym pływał a i tak na takich warunkach się nie poskacze a na race to sobie szybko popływam chociaż.

2. Zakupić /zrobić hydroskrzydło i pływać na 14m - z tego co czytałem to super zabawa a i pływanie przy 6knt jest.

3.Sprzedać 14 kupić 17 i dużą deskę / wave - podobno na takim zestawie też można popływać już przy 7-8 knt.

Dodam tylko że nie pływałem na żadnym ze sprzętów race, foil, czy wave ? Dlatego prosiłbym przy poradzie o podanie ile czasu tak około zajmuje nauczenie/przestawienie się na dany sprzęt.

maniek1975
Posty: 709
Rejestracja: 27 gru 2007, 11:01
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post22 paź 2014, 18:51

Tzw męczenie konia . Jak mogę polecić to latawiec max 13m i duża decha .Jak to nie lata to i 17m nie pomoże . Przy wietrze 10kn można pływać ale trzeba pomyśleć że jak wiatr słabnie do 6kn to każdy latawiec spada . Poza tym małe sadzawki tak mają że raz nie wieje a raz jakieś turbulencje że łamie drzewa. Życzę powodzenia w takiej sytuacji z potworem w powietrzu :D :D :D Duże latawce raczej na akweny ze stabilnym wiatrem ..

Awatar użytkownika
grychu
Posty: 670
Rejestracja: 09 wrz 2012, 16:59
Deska: Nobile-T5, Flysurfer-Flydoor
Latawiec: Ozone, Cabrinha, RRD
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 12 razy
 
Post22 paź 2014, 19:20

" męczenie konia " przy 6 knt.....wiadomo wtedy się nie pływa tylko po co tak "męczyć "
:mrgreen: :mrgreen: do czego to doszło na kf :mrgreen: :mrgreen:

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post22 paź 2014, 21:51

maniek1975 pisze:Przy wietrze 10kn można pływać ale trzeba pomyśleć że jak wiatr słabnie do 6kn to każdy latawiec spada


nie kazdy spada ale 6 knt to taki "borderline" gdzie juz nie kazdy latawiec pociagnie


mate102 pisze: Dlatego moje pytanie co polecacie na warunki słabego wiatru na jeziora.


Jesli masz odpowiedni budzet to za ok 800 euro (w Niemczech) mozesz kupic dmuchany Airush Lithium Zero 18m - podobny sprzet ma Naish albo Cloud ale juz za wiecej $$$.

Z wiekszym budzetem mozna sie zainteresowac Ozone Chrono 18m (foil kite) ktory potrafi dobrze pociagnac nawet przy 6knt.

W kwestii desek to jesli chesz zostac przy TT to poszukaj jakis drzwi od Trans, Spleene czy innej deski slabowiatrowej.

A jesli lubisz wyzwania to mozesz poszukac deski kierunkowej typu surf lub hybrydy surf-slabowiatrowej jak np Naish Bullet (swietna deska).

Race czy foil to jak juz kto woli ale IMO to dosc droga opcja i wymaga sporo pracy by opanowac choc tez daje duzo frajdy :)

Awatar użytkownika
pawbuh
Posty: 391
Rejestracja: 28 lip 2011, 19:58
Latawiec: BEST
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post22 paź 2014, 22:23

mate102 pisze:Witam, stety niestety, pływam głównie na Turawie koło Opola. Jednak w tym sezonie około 50% wyjazdów na prognozę 15knt kończyło się 6-10. Mój zestaw to nobile 50fifty 138 i Slingshot Rally 14m ważę 83kg i co prawda w Kuźnicy dawałem radę przy 9- 10knt utrzymywać wysokość, jednak woda była idealnie płaska i bardzo równy wiatr. Dlatego moje pytanie co polecacie na warunki słabego wiatru na jeziora. Moje wstępne przemyślenia to:

1. Sprzedać 14 kupić 17-18 i dechę do race- wydaje mi się że przy 6-8knt już bym pływał a i tak na takich warunkach się nie poskacze a na race to sobie szybko popływam chociaż.

2. Zakupić /zrobić hydroskrzydło i pływać na 14m - z tego co czytałem to super zabawa a i pływanie przy 6knt jest.

3.Sprzedać 14 kupić 17 i dużą deskę / wave - podobno na takim zestawie też można
popływać już przy 7-8 knt.


Wszys

Dodam tylko że nie pływałem na żadnym ze sprzętów race, foil, czy wave ? Dlatego prosiłbym przy poradzie o podanie ile czasu tak około zajmuje nauczenie/przestawienie się na dany sprzęt.


Wszystko mozesz przetestowac na miejscu. Wszyscy plywajacy na turawie maja jakies wynalazki na slaby wiatr. Pogadaj z Mackiem, znajdzie sie wave, race i jakis monster door. Znajda sie tez latawce pow. 14M, mysle jednak ze przy twojej wadze, wymiana 14 na wiekszy nie ma sensu.

mate102
Posty: 317
Rejestracja: 18 maja 2011, 22:19
Postawił piwka: 17 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post24 paź 2014, 15:54

Bardziej chodziło mi właśnie o porady ludzi którzy pływają w podobnych warunkach i porównanie różnych opcji słabowiatrowych lub po prostu wpisaniu czego się używa jako zestaw na minimalny wiatr. Może ja zacznę:
Zestaw: Slingshot Rally 14m 2012 + Nobile 50fifty 138 2013+rajder 83kg
Minimalny wiatr przy którym da się utrzymać wysokość (tzw. męczenie konia):9-10 knt (płaska woda+równy wiatr), 11-12 ( czop i nierówny wiatr)
Fajne pływanie:13-19knt
Najmocniejszy wiatr przy którym da się pływać ale nie jest to już przyjemne: 25knt

Na koniec jeszcze pytanie co ma lepszy dół 17m + normalne TT czy 14m + TT typu drzwi?

GURU 10.5
Posty: 3172
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2014, 17:32

mate102 pisze:
Na koniec jeszcze pytanie co ma lepszy dół 17m + normalne TT czy 14m + TT typu drzwi?


Najlepszy ma 17m + TT typu drzwi :wink:

A serio wg moich doświadczeń potencjał 17stki można dopiero wykorzystać w zestawie z odpowiednio dużą[ i szeroką!!!] deską np 145/165cm dł i 43-45szer, z mniejszą np 135/40cm bedzie to z reguły "męczenie węża" i często zestaw: wydajne 14m + drzwi będzie efektywniejszy :arrow:

airman
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2004, 21:08
Deska: FLYBOARDS
Latawiec: FLYSURFER
Lokalizacja: ŁÓDZ/ŁEBA
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2014, 21:14

Mieszkam w centrum Polski dokładnie w Łodzi i wiem o czym piszesz. Z reguły prognoza wypada na -
Dlatego staram się zawsze brać ze sobą zestaw na skrajnie słaby wiatr.
W moim przypadku jest to jeden z dużych Flysurferów - od 15 w górę 18, 21
phpBB [video]

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post26 paź 2014, 07:45

Zobacz rejs przesiedli się na materace :idea: dmuchane już nie dają rady :shock: :arrow: życie :wink:

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post26 paź 2014, 08:10

GURU 10.5 pisze:
mate102 pisze:
Na koniec jeszcze pytanie co ma lepszy dół 17m + normalne TT czy 14m + TT typu drzwi?


Najlepszy ma 17m + TT typu drzwi :wink:

A serio wg moich doświadczeń potencjał 17stki można dopiero wykorzystać w zestawie z odpowiednio dużą[ i szeroką!!!] deską np 145/165cm dł i 43-45szer, z mniejszą np 135/40cm bedzie to z reguły "męczenie węża" i często zestaw: wydajne 14m + drzwi będzie efektywniejszy :arrow:


Zgadzam się w 100%.
Bez sensu kupować dużą latawkę i pływać na małej desce. A mała latawka z dużą deską czasami potrafi zaskoczyć wydajnością. Duża latawka tylko w połączeniu z dużą deską TT albo race.

Pływam głównie po jeziorach. Ważę 75kg. Mój podstawowy zestaw to Rebel12m i Su-2 135x41 i żeby ostrzyć bez problemów i fajnie się bawić potrzebuję powyżej 12kt, czyli prognozy na śródlądzie 14-20 i wtedy jest super, bardzo bym chciał mieć warunki tylko na ten zestaw. Jak prognozują 12-16 to często spada do 10 i wtedy pływam na Trans 153x44 i 12m.
Jeżdżę czasami też na prognozy 8-12kt i wtedy pływam na Trans 153x44 z 18m RRD Addiction.

maniek1975 pisze:Tzw męczenie konia . Jak mogę polecić to latawiec max 13m i duża decha .Jak to nie lata to i 17m nie pomoże . Przy wietrze 10kn można pływać ale trzeba pomyśleć że jak wiatr słabnie do 6kn to każdy latawiec spada . Poza tym małe sadzawki tak mają że raz nie wieje a raz jakieś turbulencje że łamie drzewa. Życzę powodzenia w takiej sytuacji z potworem w powietrzu :D :D :D Duże latawce raczej na akweny ze stabilnym wiatrem ..


A z tym to się w ogóle nie zgadzam :wink: Jak byłoby stabilne 6kt to 18m addiction wisi w powietrzu bez ruchu, jak jest śródlądowe 6kt to jest 4-8 i wtedy nie wolno zostawić go bez ruchu. Jak na wodzie przychodzi 6kt to płynę ale mogę zapomnieć o ostrzeniu, czekam wtedy na szkwały. Przy 8kt jak to piszecie męczę konia walcząc o każdy metr wysokości, jak jest 10kt to już jest niezłe pływanie a jak przyszwali do 12 to zaliczam, niskie ale bardzo dalekie i długie skoki :D
W tym roku zaliczyłem słabowiatrowe pływania nad zatoką i to jest inna bajka, nawet jak 12m się moczyły w wodzie to ja 18 i dużej desce nabierałem niezłych prędkości.

Na słabe wiatry na jeziora moim zdaniem dobre są latawce race, one mają większy zakres niż typowe słabowaitrówki i nie przerażają jak przyszkwali. Z moim addiction nie boję się szkwałów do 16-18kt a jak tak zaczyn na szkwalić bo jednak po 2h prognoza wchodzi :wink: to wracam na brzeg dmuchnąć 12.

pointse7en
Posty: 192
Rejestracja: 29 maja 2012, 18:35
Deska: Nobile 50fifty
Latawiec: Varial X 9, 12, VXR 17
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post26 paź 2014, 14:59

Ja tam pływam na 17m VXR z 50 fifty 140x41 i krótkich finach i jest fajnie. Ostrzę od 7 kts. Ważę 72 kg. Nie widzę sensu pływania na wielkich dechach, miałem kiedyś pod sobą Flying Carpet i to był dramat. Jaka jest frajda z czegoś takiego? Jeżeli już chciałbym odpalić od 6kts to wybrałbym foila albo race. Wielkie deski jak dla mnie nie dają żadnej możliwości rozwoju.

pointse7en
Posty: 192
Rejestracja: 29 maja 2012, 18:35
Deska: Nobile 50fifty
Latawiec: Varial X 9, 12, VXR 17
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post26 paź 2014, 15:03

Aha, nie polecam Lithium Zero 18m. Przy całej mojej sympatii do Airusha, ten latawiec nadaje się tylko na płytkie akweny z równym wiatrem. Jeżeli woda naleje się między materiał a tubę główną (a o to nie trudno) to nie da się go postawić. No i overpower jest już od 10kts. Więc na jeziorze to pewne problemy.

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post26 paź 2014, 23:38

maniek1975 pisze:Duże latawce raczej na akweny ze stabilnym wiatrem ..

Można pisać elaboraty o słabowiatrowych zestawach, ale nie mają one dużego znaczenia, jeśli wiatr jest niestabilny, a z moich doświadczeń i lektury kf wynika, że przeważnie tak jest na śródlądziu. Jeśli masz zbiornik o równym wietrze, możesz połasić się na zestaw słabowiatrowy, w przeciwnym wypadku nie będzie on zbyt bezpieczny.
Sam pływam na delcie 13 m kw., dużej desce (135x47.5), ważę nieco więcej niż Ty i słaby jeziorny wiatr oznacza często jednocześnie walkę o utrzymanie latawca w powietrzu a chwilę później poszukiwanie w "popłochu" depower'a. Ćwiczyłem też 17 komorowego i super sprawdził się ... w Jastarni, jak "nie wiało".
Zatem z mojego punktu widzenie duża deska, mniejszy latawiec, z tego względu, że szkwały nie będą tak zabójcze. Ważne, żeby latawiec miał duży zakres depower'a.

przemo85
Posty: 60
Rejestracja: 02 sty 2013, 16:32
Lokalizacja: Giżycko
 
Post04 lis 2014, 13:22

Każdy ma swoją opinię dotyczącą slabowiatrowego pływania na jeziorach. Na wiosnę szukałem po forach odpowiedzi jak zwiększyć zakres wiatrowy swojego zestawu, i najczęściej udzielana odpowiedź to " duża decha i średni kajt" i tak wyszło że kumpel kupił sobie big fota i pływał na 13 waroo. Ale rewelacji nie było. Kiedy były graniczne warunki 8-10 knt. Nie było nawet mowy o pływaniu. Wbrew powszechnej opinii zdecydowałem kupić 15 dyno, akurat był w dobrej cenie. Na początku się trochę bałem rozmiaru i tych szkwałów ale ku mojemu zdziwieniu do tej pory nie zdazylo ki się zrywać. Pływam na nim od 8 do 18knt i szczerze mówiąc to mogę z 15 przesiadać się na 9. Pływam na podstawowej desce 138,41 i jestem zadowolony z wyboru większego kajta. W tym roku miałem około 70% pływania na 15 i można by rzec zrobił się z niego podstawowy jeżeli wziąść mazurskie warunki. Jestem mega zadowolony z 15.

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post05 lis 2014, 14:53

pointse7en pisze:Aha, nie polecam Lithium Zero 18m. Przy całej mojej sympatii do Airusha, ten latawiec nadaje się tylko na płytkie akweny z równym wiatrem. Jeżeli woda naleje się między materiał a tubę główną (a o to nie trudno) to nie da się go postawić. No i overpower jest już od 10kts. Więc na jeziorze to pewne problemy.


Przy dobrze strymowanym latawcu mozna plywac do 15 kts. Sam latawiec dobrze sie trzyma w gorze przy slabym wietrze ale jak juz spadnie to latwo z niego zrobic siec rybacka.
Uzywalny zakres przy dobrze strymowanym kite dla 80 kg ridera to 6-15 kts.
Lithium Zero jest strutless kite wiec przy bardzo duzych szkwalach moze wyrwac lapki.

Kite ewidentnie dla dobrych technicznie doswiadczonych riderow :)


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości