Fuerteventura - ban na kajta?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Grand Master B
Posty: 91
Rejestracja: 07 kwie 2013, 20:50
Deska: Su-2 Prorider
Latawiec: Waroo,Switchblade
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post22 sie 2015, 23:55

Podpinając sie pod temat plażowiczów. Ostatnio zdażyła sie sytuacja gdzie kiterka stojąc na plaży z kitem w górze została "zaatakowana" przez plażowicza, który znienacka zaciągnął jej bar i dziewczyna z kiteloopem poleciała przez parawany. Ponoć plażowicz stwierdził "chciałem tylko zobaczyć jak to sie steruje" czy coś w ten deseń.

orlen
Posty: 91
Rejestracja: 01 cze 2014, 10:58
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post23 sie 2015, 09:40

Grand Master B pisze:Podpinając sie pod temat plażowiczów. Ostatnio zdażyła sie sytuacja gdzie kiterka stojąc na plaży z kitem w górze została "zaatakowana" przez plażowicza, który znienacka zaciągnął jej bar i dziewczyna z kiteloopem poleciała przez parawany. Ponoć plażowicz stwierdził "chciałem tylko zobaczyć jak to sie steruje" czy coś w ten deseń.


mialem podobne zdarzenie w dakhli, lokales pociągnął mi za linkę (schodzilem właśnie z sesji na grubym przepałowaniu), innym razem bylem swiadkiem jak tatuś przechodzącej rodzinki w Rewie przytrzymal sterówke lądujecego kajta (myślał, że pomoze), dlatego moim zdaniem powinno sie unikac kontaktu z laikami bardziej niż twardych przeszkód.

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post28 sie 2015, 10:55

Haidi pisze:
możecie coś więcej napisać o zakazie w Hiszpanii w w/w terminach?
planowałem wakacje w przyszłym roku w Hiszpanii ale ta wiadomość dyskwalifikuje to miejsce

pzdr
M



Jestem tu teraz w północnej części.
Sant Pere Pescador/l'Estartit.
I tak, jest ban na kajta POZA wyznaczonymi spotami od połowy czerwca do połowy września.

W praktyce wygląda to tak, że szkółki/bazy mają obowiązek wyznaczenia strefy kite, skąd za drobną ;) opłatą możesz startować. W okolicach Roses/Sant Perego Pescador/l'Escala/l'Estartit, które testowałam kosztuje to od 5 do 10 euro dziennie, w tym masz rescue i korzystanie z bazy, a w niektórych miejscach masz także wliczone OC.
Na wejściu do wody dostajesz sexi lycrę, żeby ewentualne służby wiedziały, że grzecznie zapłaciłeś, ale ja takowych nigdzie nie widziałam, a za to daleko od plaż miejskich i kempingowych widziałam ludzi pływających na gołą klatę. Także są widać tacy,którzy ewentualnych kar się boją. ;)

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post28 sie 2015, 11:04

surfbabe pisze:
Haidi pisze:
możecie coś więcej napisać o zakazie w Hiszpanii w w/w terminach?
planowałem wakacje w przyszłym roku w Hiszpanii ale ta wiadomość dyskwalifikuje to miejsce

pzdr
M



Jestem tu teraz w północnej części.
Sant Pere Pescador/l'Estartit.
I tak, jest ban na kajta POZA wyznaczonymi spotami od połowy czerwca do połowy września.

W praktyce wygląda to tak, że szkółki/bazy mają obowiązek wyznaczenia strefy kite, skąd za drobną ;) opłatą możesz startować. W okolicach Roses/Sant Perego Pescador/l'Escala/l'Estartit, które testowałam kosztuje to od 5 do 10 euro dziennie, w tym masz rescue i korzystanie z bazy, a w niektórych miejscach masz także wliczone OC.
Na wejściu do wody dostajesz sexi lycrę, żeby ewentualne służby wiedziały, że grzecznie zapłaciłeś, ale ja takowych nigdzie nie widziałam, a za to daleko od plaż miejskich i kempingowych widziałam ludzi pływających na gołą klatę. Także są widać tacy,którzy ewentualnych kar się boją. ;)


Krotko piszac - kasa musi sie zgadzac :clap:
Masakra jakas...

Pozdro...

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post28 sie 2015, 12:14

o to chodzi, o to chodzi...
oni to nazywają kitepassem, he, he.

Awatar użytkownika
Krzysztof-L
Posty: 1061
Rejestracja: 23 lip 2009, 20:17
Deska: NHP
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Wisła Wielka
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 37 razy
 
Post28 sie 2015, 21:18

Jak to dobrze, że poza tymi "wypasionymi" zagranicznymi są jeszcze w naszym kraju "nędzne" miejscówki na śródlądziu, gdzie w okresie letnim można w kameralnym towarzystwie, z dala od tłumów, bezkarnie i z darmo nawet na 7-kach (w samych szortach) pośmigać a policja jak przypłynie to po to by przybić piątkę, zapytać czy wszystko ok i pogadać jak się na tym nauczyć pływać... :mrgreen:

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post30 sie 2015, 23:10

Krzysztof-L pisze:Jak to dobrze, że poza tymi "wypasionymi" zagranicznymi są jeszcze w naszym kraju "nędzne" miejscówki na śródlądziu, gdzie w okresie letnim można w kameralnym towarzystwie, z dala od tłumów, bezkarnie i z darmo nawet na 7-kach (w samych szortach) pośmigać a policja jak przypłynie to po to by przybić piątkę, zapytać czy wszystko ok i pogadać jak się na tym nauczyć pływać... :mrgreen:


Ale co chodzi, Tobie, Krzysztofie...?, bo moje jestestwo w wersji blond nie ogarnia, co chciałbyś światu zakomunikować...

i dalej... jak to wpływa na treść wątku?


ludzie jeżdżą, obserwują, komentują...
czy dzielenie się doświadczeniami, to coś złego?

no kompletnie nie wiem, skąd takie uwagi (!)

nie interesuje cię wątek, NIE KOMENTUJ!,

tomeqkine
Posty: 54
Rejestracja: 20 lis 2010, 21:34
Dostał piwko: 1 raz
 
Post31 sie 2015, 00:34

Co do sant pere pescador to dobrze ze probuja to jakos ogarnac bo w sezonie na plazy to wyglada gorzej niz jazda we Francji przez arabska dzielnice. A kto chce za free plywac to kilka krokow i startujesz w poblizu rzeki (niepisana plaza nudystow).

Awatar użytkownika
Krzysztof-L
Posty: 1061
Rejestracja: 23 lip 2009, 20:17
Deska: NHP
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Wisła Wielka
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 37 razy
 
Post31 sie 2015, 00:45

surfbabe pisze:
Krzysztof-L pisze:Jak to dobrze, że poza tymi "wypasionymi" zagranicznymi są jeszcze w naszym kraju "nędzne" miejscówki na śródlądziu, gdzie w okresie letnim można w kameralnym towarzystwie, z dala od tłumów, bezkarnie i z darmo nawet na 7-kach (w samych szortach) pośmigać a policja jak przypłynie to po to by przybić piątkę, zapytać czy wszystko ok i pogadać jak się na tym nauczyć pływać... :mrgreen:


Ale co chodzi, Tobie, Krzysztofie...?, bo moje jestestwo w wersji blond nie ogarnia, co chciałbyś światu zakomunikować...

i dalej... jak to wpływa na treść wątku?


ludzie jeżdżą, obserwują, komentują...
czy dzielenie się doświadczeniami, to coś złego?

no kompletnie nie wiem, skąd takie uwagi (!)

nie interesuje cię wątek, NIE KOMENTUJ!,


cześć surfbabe,
ok, już tłumaczę:

Są środowiska kajtowe, które potrafią się zorganizować, szanują innych użytkowników spotu, lokalną społeczność, dbają o środowisko etc.
W swoim komentarzu dałem na to przykład.

Problem na Fuerte, jak można się doczytać, powstał z winy tych co tam kajtują i przede wszystkim organizatorów, którzy nie panują nad sytuacją. I to jest zastanawiające bo przecież leży to w ich interesie.

Nie sądzę, że BC założył ten wątek by spłycić temat - zjawisko ma szerszy niż Fuerte zasięg.
Natomiast z Twojej wypowiedzi wynika, że nie ma problemu - 10 Euro, sexi lycra i hulaj dusza.

Pozostaje mieć nadzieję, że organizatorzy kajta na Fuerte podejmą stosowne działania i sytuacja wróci do normy czego Tobie i innym życzę.
Inaczej wszyscy będą to miejsce omijać szerokim łukiem - szkoda czasu, kasy i nerwów.

Aloha, K


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości