Hahaha ja też czasem uważam że deski są specyficzne i nie zawsze trafiają w moje gusta, natomiast ADHD Freekshow mi się podoba i ma jeden fajny element którego tu akurat na zdjęciu nie widać - piękny namiot cyrkowy nawiązujący do nazwy Frekshow
Tak więc ma to ręce i nogi
Jeśli jesteście ciekawi kto projektuje grafiki dla Shinn od wielu lat to właśnie oni:
https://www.instagram.com/gazeuse/ //
http://www.gazeuse.be (tu więcej)
Co ciekawe są to właśnie oni, gdyż wyjątkowo dobrze trafiają w różne porąbane gusta odbiorców na zachodzie, północy i południu świata, gdzie desek sprzedaje się na prawdę setki, robię co mogę żeby i w Polsce było tak dobrze, dlatego testy testy, wysyłamy do domów, pożyczamy (za free) na wakacje i tak dalej. Nie musicie przez to wierzyć mi na słowo, z zresztą słaby ze mnie bajkopisarz
Eska - Shinnworld Polska
ps. na prawdę miło przeczytać że komuś się fajnie pływa, że spoko sprzęt, że coś jest fajne, coś zaskakuje - to napędza mnie do działania, a planów mam dużo - riderów już komplet jest (Marek Rowiński, Wojtek Andrzejewski, Mati Włodarczyk, Marta Wysocka, Błażej Ożóg i kilku innych ambasadorów marki, którzy po prostu pływają jak Tusia, czy Guarana), zacieśniamy współpracę z dużą szkołą Rewa Surf gdzie od 2018 będzie nas w Rewie więcej i będzie duże centrum testowe od wczesnej wiosny do późnej jesieni, są nasze Foile w ABC Surf w Kuźnicy, w Rewie i w Kite.pl, a powili przymierzam się do sponsorowania zawodów w Polsce i także większej ilości akcji charytatywnych - myślę że nastały nowe, dobre czasy na naszej scenie kite, mamy fabrykę desek Shinn w Polsce która chętnie wspiera różne pomysły, możemy robić w niej różne fajne rzeczy, szkoda by nie skorzystać. Czasem brakuje mi rąk do działania, do zaprojektowania okleiny busa, albo naklejek, ale plakatu, bo wysyłki desek, bo testy, bo długie rozmowy przez telefon, bo od 7 do 24 można podjechać i zgarnąć sprzęt po drodze na półwysep, ALE takie są właśnie początki robienia czegoś na fest. Jak macie jakieś ciekawe pomysły, chętnie skorzystam na 2018 - razem, możemy więcej. Myślę że moja stała obecność na kiteforum od 2003 czy 2004 roku też ma jakieś tam znaczenie, bo sporo osób dzwoni, wspomina czasy gdy robiłam przez 9 lat Sieplywa.pl, gdy były pierwsze zawody w Polsce i jak to wtedy w zamierzchłych czasach było gdy Ruben Lenten wpadał na Kitefestival
Wszystko to ciekawie się zazębia, dobrze czuć się "dobrze" w tym co się robi