Ostrzenie, jazda na wiatr, techniki

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 sie 2017, 12:50

Czesc, pytanie jakie sa techniki pływania na wiatr jak najostrzej?

Chce popłynąć gdzie nikt jeszcze nie dopłynął;);)

Powiem co wiem: Musi być konkretny wiatr, latawka dość wysoko, i trzymac ciągle pelna pare na barze, jednocześnie klinowac dryf deska..

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 sie 2017, 13:44

Fikus pisze:Czesc, pytanie jakie sa techniki pływania na wiatr jak najostrzej?
.


Jest jedna prosta i niezawodna. Wsiąść na foila :mrgreen:

Obrazek

shinnworld polska
Posty: 297
Rejestracja: 19 cze 2015, 12:14
Deska: Shinnster / RONSON
Lokalizacja: Rumia
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 sie 2017, 21:21

Sięgać wzrokiem gdzie umysł nie sięga, czyli obrać cel na brzegu na maxa za plecami i gapiąc się w tamte stronę podążać pod górkę - czyli łopatologicznie obracając głowę ciągniesz bark i automatycznie poprawiasz położenie ciała na desce do jazdy pod górkę. Pozycja na trapezie i moc latawca też się przydają, że o desce która idzie zgrabnie pod wiatr nie wspomnę.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post25 sie 2017, 22:07

Fikus pisze:Czesc, pytanie jakie sa techniki pływania na wiatr jak najostrzej?

Chce popłynąć gdzie nikt jeszcze nie dopłynął;);)

Powiem co wiem: Musi być konkretny wiatr, latawka dość wysoko, i trzymac ciągle pelna pare na barze, jednocześnie klinowac dryf deska..


Paweł, powiem tak, POWER :twisted:
Jest sporo powodów dlaczego lubię mieć duży zapas mocy i ostezenie, czyli brak ograniczeń to jeden z nich :wink:
Mieliśmy ostatnio chyba te same deski (ja byłem na 135×41) ale ja miałem 14m a Ty 12 i z moim zdaniem stąd wyszła ta różnica :wink:

Jak mam dużo to latak wysoko i na odpuszczonym barze lub lekko zaciągniętym płynę powoli ale jak najostrzej. Obranie celu jak pisze kolega od shinów też sporo daje ale sam wiesz że na mietku trzeba stale ten cel zmieniać bo kręci kierunkiem.

Natomiast jak jestem na drzwiach to sprawa jest jeszcze prostsza, spore finy po jednej stronie robią robotę :wink:

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post25 sie 2017, 23:56

Jak masz zapas mocy zaciągnij lekko depower, popłyniesz ostrzej.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post26 sie 2017, 08:58

apek pisze:Jak masz zapas mocy zaciągnij lekko depower, popłyniesz ostrzej.

I mam wrażenie że im większy latawiec tym to ma większe znaczenie

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post26 sie 2017, 11:53

Z tym latakiem wysoko (przynajmniej jak solidnie wieje) to bym polemizował - wtedy wyciąga Cię do góry i trudniej trzymać krawędź, więc spływasz z wiatrem i z ostrzenia lipa. Spójrzcie na filmiki z wyścigów (gdzie jak najszybsze robienie wysokości to podstawa), tam każdy niemal trze tipem kajta i jednocześnie dupą po wodzie...

Odpuszczony bar 3x TAK - latawiec idzie bardziej do przodu w oknie i ciągnie bardziej pod wiatr.

Awatar użytkownika
MarekH
Posty: 217
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:56
Deska: Shinn Ronson, Shinn King Gee
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Lębork
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post26 sie 2017, 12:25

Jest na forum wątek o ostrzeniu
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=35744&hilit=ostrzenie

Pozwoliłem sobie (na własne potrzeby, ale się podzielę ;) ) zrobić z niego crême de la crême:
Ostrzenie:

* po nabraniu prędkości (deska płasko), wprowadź deskę w ślizg,
* rozluźnij ciało,
* tylna noga podgięta, przednia wyprostowana (palce tej stopy zadarte do góry – delikatnie ciągnij deskę do siebie), przekręć przednia stopę o jakieś 15-20% (palce do przodu deski, pieta do tylu). Takie ułożenie stopy powoduje naturalny skręt tułowia i barków w stronę jazdy z jednoczesnym większym podgięciem tylnej nogi (w efekcie tylna noga mniej obciąża deskę). Dlatego mając taką pozycję nie ma mowy o zmęczeniu np po 15min.
* ręce bezwarunkowo wyprostowane (dzięki temu odchylasz ciało bardziej do tylu i lepiej kontrolujesz krawędź bez fizycznego wyciskania tylnej nogi),
* głowa, barki i biodra skierowane bardziej w stronę jazdy a nie kajta. Aby to uzyskać porostu patrz przed siebie, najlepiej upatrzyć sobie jakiś punkt w oddali i się na niego kierować,
* pracą bioder możesz kontrolować ustawienie deski na wiatr (skręt w kierunku jazdy),
* latawiec na godz. 13.30/10.30, latawiec ustawiony wyżej, wyciąga do góry (trudniej utrzymać krawędź), latawiec ustawiony niżej, siła będzie skierowana poziomo i trzeba będzie się mocno zapierać,
* linki mocy utrzymuj napięte (odchylenie tułowia),
* linki sterujące utrzymuj napięte, kite uzyskuje maksimum mocy, podczas ustawienia baru na 1/3 mocy depowera (patrząc od strony ridera),
* jak czujesz się komfortowo, to puść przednia rękę i prowadź ja za sobie jakbyś chciał rysować palcem po wodzie. W ten sposób uzyskujesz poprawna sylwetkę.
* nie przeostrzaj,
* prowadź kite w jednym miejscu, bowiem każde podniesienie kite'a do zenitu powoduje spływanie z wiatrem,
* im masz latawiec wyżej tym bardziej wyprostowaną (stojącą pionowo na desce) sylwetkę musisz przyjąć, im niżej go prowadzisz, tym bardziej musisz się wychylić do tyłu,
* jeżeli masz za mało mocy w latawcu żeby płynąć bez ósemkowania - ostrz mocno, gdy kite schodzi w dół a gdy wytracasz prędkość - skieruj kite'a do góry (ale nie do zenitu) i delikatnie odpuść krawędź, aby znowu nabrać prędkości. W ten sposób wyostrzysz w warunkach underpowered,
* sposób na ostrzenie przy słabym wietrze: po wejściu deski w ślizg wyostrzaj nie przez mocne wbijanie krawędzi a przy wykorzystaniu finów. Deskę prowadź bardziej płasko po wodzie ale tylną nogę wypychaj lekko na zewnątrz co powoduje skierowanie dechy bardziej pod wiatr bez wbijania krawędzi,
* rada na szkwały - latawiec i tyłek trą o wodę. Podczas szkwału, mocniej dociskasz krawędź deski i mocniej się odchyl, lekko odpuść bar. Gdy szkwał przejdzie wróć do poprzedniej pozycji, bo zatopisz deskę i się zatrzymasz.

Było tam kiedyś też sporo fajnych zdjęć, ale przepadły.

Znalazłem też sporo filmików na YT. Trzy poniżej:

phpBB [video]


phpBB [video]


phpBB [video]

Awatar użytkownika
donaj
Posty: 768
Rejestracja: 14 paź 2012, 18:31
Deska: Shinn ADHD
Latawiec: Vegas
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 74 razy
Dostał piwko: 31 razy
 
Post26 sie 2017, 12:47

Główne znaczenie ma typ deski(rocker,size) oraz rodzaj latawca.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post26 sie 2017, 20:36

kuicets pisze:Z tym latakiem wysoko (przynajmniej jak solidnie wieje) to bym polemizował - wtedy wyciąga Cię do góry i trudniej trzymać krawędź, więc spływasz z wiatrem i z ostrzenia lipa. Spójrzcie na filmiki z wyścigów (gdzie jak najszybsze robienie wysokości to podstawa), tam każdy niemal trze tipem kajta i jednocześnie dupą po wodzie...

Odpuszczony bar 3x TAK - latawiec idzie bardziej do przodu w oknie i ciągnie bardziej pod wiatr.

Ale nie porównuj pływania na deskach race do pływania na TT. Technika sporo inna, głównie przez finy. Pozycja też mocno inna.
Na TT latak im nizej tym krawędź deski ostrzej w wodę żeby oprzeć się ciągówi bocznemu a i tak jak jest za dużo mocy to "dryf" jes duży. Płyniemy szybko ale moim zdaniem wcale nie na maksa ostro.
Jak jest dużo mocy to można płynąć z latakiem wysoko i wcale nie wyciąga. Płynie się wtedy powoli, deska nie musi być tak ostro w wodzie jak w przypadku lataka nad wodą.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post26 sie 2017, 20:39



Ale ten wątek nie został założony po to żeby dowiedzieć się jak ostrzyć, tylko po to żeby dowiedzieć się jak ostrzyć bardziej niż dotychczas, chodzi o coś więcej niż podstawy :wink:

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post26 sie 2017, 22:37

Mikolpa pisze:
kuicets pisze:Z tym latakiem wysoko (przynajmniej jak solidnie wieje) to bym polemizował - wtedy wyciąga Cię do góry i trudniej trzymać krawędź, więc spływasz z wiatrem i z ostrzenia lipa. Spójrzcie na filmiki z wyścigów (gdzie jak najszybsze robienie wysokości to podstawa), tam każdy niemal trze tipem kajta i jednocześnie dupą po wodzie...

Odpuszczony bar 3x TAK - latawiec idzie bardziej do przodu w oknie i ciągnie bardziej pod wiatr.

Ale nie porównuj pływania na deskach race do pływania na TT. Technika sporo inna, głównie przez finy. Pozycja też mocno inna.
Na TT latak im nizej tym krawędź deski ostrzej w wodę żeby oprzeć się ciągówi bocznemu a i tak jak jest za dużo mocy to "dryf" jes duży. Płyniemy szybko ale moim zdaniem wcale nie na maksa ostro.
Jak jest dużo mocy to można płynąć z latakiem wysoko i wcale nie wyciąga. Płynie się wtedy powoli, deska nie musi być tak ostro w wodzie jak w przypadku lataka nad wodą.


Pelna zgoda jak wieje slabo do umiarkowanie - latawiec wzglednie wysoko i nie za duza predkosc. Ja mowie o scenariuszu gdy wieje solidnie. Wtedy im latawiec bizej zenitu tym ma wieksza skladowa w gore i z wiatrem, przeszkadzajac w ostrzeniu. Analizowalem swoje slady i najostrzej plynalem jak mialem gorny limit mocy na dany w pelni zdepowerowany latawiec, bar zaciagniety od 1/3 do polowy, ktory latal 2-3m nad woda. Nad pozycja jeszcze pracuje, ale raczej mozliwie nisko bez przesadnego wbijania krawedzi (trzeba wyczuc).

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post26 sie 2017, 23:44

nom. komentarz Donaja niedoceniany.
dodam do tego jeszcze kształt i trym latawca.
przyzwoita delta zawsze będzie płycej siedziała w oknie i lepiej przyostrzy niż jakieś C, które siedzi głęboko.
jak na supełkach zmienisz latawce ustawienie, to też poczujesz różnicę heblowaniu pod wiatr. tzw direct fell/more power czy tam cokolwiek jest na uchu napisane osadza kajta głębiej i da większy dryf.
dodatkowe wyciskanie/pompowanie tylną nogą momentalnie podostrza bardziej niemal w miejscu... chociaż nie da się tak cały czas...

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post27 sie 2017, 06:55

kuicets pisze:
Pelna zgoda jak wieje slabo do umiarkowanie - latawiec wzglednie wysoko i nie za duza predkosc. Ja mowie o scenariuszu gdy wieje solidnie.

Będę uparty :wink: zazwyczaj pływam na przepałowaniu i wtedy mogę ostrzyć znacznie mocniej. Pewnie że jak wyciąga z wody to będzie lipa. Ale łatwiej opanować wyciąganie i płynąć bardzo powoli i bardzo ostro niż "dryf boczny" jak latak jest nad wodą gdzie zazwyczaj mamy wtedy bardzo dużą prędkość i choć byśmy mieli uda ze stali to i tak małą deską nie wiele zdziałamy.
Ale spoko, możemy to kiedyś porównać :thumb:

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post27 sie 2017, 07:10

surfbabe pisze:nom. komentarz Donaja niedoceniany.
dodam do tego jeszcze kształt i trym latawca.
przyzwoita delta zawsze będzie płycej siedziała w oknie i lepiej przyostrzy niż jakieś C, które siedzi głęboko.

Doceniany tylko rozpoczyna kolejny, bardzo ciekawy i długi temat :wink: a jeszcze poprzedni się toczył i wchodzi kolejny o kształtach :)

No to deska. To może pytaniami rozpocznę :)
Przede wszystkim finy. I mniejsze tym mniejsze ostrzenie?
Kształt deski, im "rufa" szersza tym lepiej?
Im deska bardziej kształtem w jajko tym lepiej ostrzy?
Concave/kanał pomaga w ostrzeniu?
Roker na wpływ na ostrzenie?


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości

cron