dziś było ciężko,kilka otarć,ale żyje... he he

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :thumb: :clap: :pray: :naughty: :thumbsup: :doh: :hand:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: dziś było ciężko,kilka otarć,ale żyje... he he

Re: dziś było ciężko,kilka otarć,ale żyje... he he

Post autor: .. .mike. .. » 13 lip 2010, 14:55

heh, dobry opis Man :) just go with the flow :) extream i o to chodzi ! :)

Re: dziś było ciężko,kilka otarć,ale żyje... he he

Post autor: Jurgen » 13 lip 2010, 14:30

Podaj model i wielkość tego co masz i swoją wagę.

dziś było ciężko,kilka otarć,ale żyje... he he

Post autor: piwkowski » 12 lip 2010, 22:32

Dziś wreszcie po 2 latach od szkolenia w chałupach odpakowałem mojego starego i połatanego C-shapa. Wiało niestety 4-5,ale stiwerdziłem że dam rade , a jak nie to go zgasze no i ... przejechałem po plaży kilka razy na dupsku i raz na plecach probujac utrzymać latawiec w zenicie i wkoncu wpakowałem sięz nim do wody no i przeciagnął mnie pod i nad i w koncu w panice zrywka i zgasł skurczybyk. No i pomyślałem,że dla takiego leszcza jak ja to lepszy byłby BOW i najlepiej 9m,ale teraz po namyśle już sam nie wiem. Kite jest stary ,ale może źle go ustwiam (podłączenie linek) i może depower itd. Czy ktoś mi poradzi czy kupować BOWa czy poczekać na mniejszy wietier i próbować znowu. Wiem wiem nikt nie będzie chciał brać odpowiedzialności,ale co wy byście zrobili. Wiem też że zaraz pojawi się masa ludu co będzie mi chiał wcisnąc sprzęcior za jedyne 2 ptysie,ale jakby co to BOW do 1000. I kolejne pyanie czy ten bar 4 linkowy który mam też może być do BOWa czy nie ma opcji ? na konice sorry ,że pytanko na giełdzie,ale pytam o ewntulną możliwość kupna TEŻ. :D

Na górę