SLINGSHOT FUEL taki ze 16 kwadratów...

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :thumb: :clap: :pray: :naughty: :thumbsup: :doh: :hand:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: SLINGSHOT FUEL taki ze 16 kwadratów...

Post autor: Gość » 12 cze 2005, 12:15

Mikka,

Pamiętaj, że Slingshot to nie tylko Fuel ale także Diesel - zdecydowanie bardziej nadaje się do spokojnej jazdy.
No, ale to rocznik 2005.

pzdr

Post autor: Ziomek. » 12 cze 2005, 11:41

faktycznie NEY dobrze prawi
2 lata to przepaść
a latawce starsze niż 2004, max : starsze niz 2003 nie maja tak dobrego depoweru (nie odpuszczą)
..nie wspominając o kondonach, które mogą przysporzyć wlascicielowi wiecej klopotu niz zabawy

nie znam latawca z 2003 którego moglbym polecić DZIŚ
(w 2003 znalem :wink: )

ELO

Post autor: Mikka » 10 cze 2005, 20:09

To może poproszę o hasłowe podanie nazw producentów i konkretnych modeli, które wg Was dają "wołowy" ciąg.
Nie są jak koń z marchewą w dupie jak to pięknie ujął Lord.
A jak informacje okrasilibyście kilkoma zdaniami wrażeń własnych, to byłoby git...
Pozdrawiam

Re: ss 16

Post autor: Neykon » 10 cze 2005, 15:21

gość pisze:Mam 16 z 2002 kolega ma 14 i są w porządku no ale każdy ma swoje zdanie.


ja nie twierdze ze sa niewporzadku, ale w porownaniu do modeli 04,05 nie sa tak przewiydywalne, nie ciagna rownomiernie itd itd

zreszta porowaninie nie ma sensu... 2 lata to przepasc konstrukcyjna...

ss 16

Post autor: gość » 10 cze 2005, 15:06

Mam 16 z 2002 kolega ma 14 i są w porządku no ale każdy ma swoje zdanie.

Post autor: Neykon » 10 cze 2005, 14:38

ze niby modele 2002 sa spokojne :lol: mialem 14 i mam jeszcze 10 2002 i powiem tak nie odpuszczaja szkwalow, sa narowiste jak kon po zalodowaniu marchewy w dupe, ciagna piekielnie (wyrywa z kapci)...

jak ktos jest chetny do porownania to zapraszam do Rewy lub Kose... odpalimy 10 2002 i np 11 2004 i zobaczymy ktory kite jest przyjemniejszy...

Post autor: Gość » 10 cze 2005, 14:22

ss16

Post autor: gość » 10 cze 2005, 13:46

Spokojnie możesz brać tę 16-stkę 2002 bardzo fajny i spokojny latawiec pływałem na takim 2 lata zdaje się że jest na allegro taki komplecik za 900zł czyli za przyzwoite pieniądze

Post autor: morlov » 10 cze 2005, 13:01

Mikka pisze:No tak, ale jak czytam, że daje kopa w górę i ciągnie jak Lancer evo 7 przyczepkę campingową, to czuje sie przygnębiony... :cry:
A czy w 2002 to FUEL'e też takie były?
Wystarczy mi stabilny ciąg na średnim poziomie, w połączeniu ze szkwałoodpornością.


Wg mnie ta 17tka jest spokojna i przewidywalna. Jest bardzo szybka jak na kajty w tym rozmiarze ale to jedna z jego podstawowych zalet. Tak wiec mozesz sie powozic albo poszalec. Wszystko zalezy od ciebie 8)

Post autor: Mikka » 10 cze 2005, 12:52

No tak, ale jak czytam, że daje kopa w górę i ciągnie jak Lancer evo 7 przyczepkę campingową, to czuje sie przygnębiony... :cry:
A czy w 2002 to FUEL'e też takie były?
Wystarczy mi stabilny ciąg na średnim poziomie, w połączeniu ze szkwałoodpornością.

Post autor: Neykon » 10 cze 2005, 12:43

SLINGSHOT FUEL taki ze 16 kwadratów...

Post autor: Mikka » 10 cze 2005, 12:40

to jest wystarczająco duży i "łatwy" na początek?
Czytałem różne opinie i zdania były rozbieżne.
Jestem dużym gościem 185/110 i niezbyt ciągnie mnie do skoków...
(kiedyś paraglajciłem i mam sentyment...), raczej ciągnie mnie do ciągania się (Śniardwy???)
Chętnie wysłucham sugestii, ale błagam niech nie będą w typie:
"Mam akurat świetny kite dla począdkujęcego, taki świetny, że jak będziesz już Rajderem PRO, to też na nim polatasz..." :shock: :lol:
Rozumiecie mnie? :roll:
Pozdrawiam

Na górę