Następne pytanko, czy można ogarnąć kurs dla początkujących nie wyjeżdżając z Wawy, np. nad Zalewem zegrzyńskim? Jeśli tak to proszę o jakies namiary!
P.S. Napaliłem się na kite jak szczerbaty na suchary!!! Naprawdę jest tak zajefajnie jak mi się wydaje?