jak przymierzyłam DaKine i chodziłam w nim trochę po sklepie też czułam pernamentne kłucie w żebro, ale myślałam, że to za szybko by coś osądzać.. ale jednak znalazłam warriora III w dobrej cenie i przyznaję: mega wygodny, dopasował się chyba od razu - po chwili pływania w ogóle go nie czułam na sob...
co powiecie o tych dwóch deskach?? jak wypada t5 z 2010 względem odpowiednika z 2012 ??? przede wszystkim interesuje mnie łatwość ostrzenia, miękkość z punktu widzenia świeżaka. czy wprowadzone zmiany będą dla mnie odczuwalne? pytam, bo oczywiście ta z 2010 będzie tańsza, ale z drugiej strony jeśli ...
chciałabym się dowiedzieć czy między tymi dwoma deskami są istotne różnice w konstrukcji? czy są to niuanse wyczuwalne tylko przez wyjadaczy, a początkujący nie zauważy ich, czy wręcz przeciwnie - doświadczony rider nie zauważy, a dla początkującego( którym jestem) jedna z nich będzie "trudniej...
jasna sprawa. Raczej oba mi pasują.. bardziej chodziło mi o doświadczenie z użytkowania, szybkości zużycia. o jakości warriora naczytałam się dużo, a o DaKinie mało w ogóle jakichkolwiek opini.
szukam pierwszego trapezu i zastanawiam się między Mystic warrior II a Dakine Wahine, oba rocznik 2011. Czy ktoś zna oba modele i mógłby podzielić się doświadczeniem, jak one wypadają względem siebie? będę wdzięczna.