Sorry! Przy takim przebiegu (podziwiam) do Bałtijska zatankować i z powrotem....

Na folio za wysko nie latałeśo A tak poważniej jakie wrażania? Jako początkujący w kite cenie sobie Twoje zdanie.Warto niemnlodym i nie bardzo sprawnym próbować?

Choć prognozy nie są jednoznaczne, to jutro w południe znów trzeba zaliczyć sesję. Podjechać warto, chyba nikt w more nie da

wSuchaczu 16w, w porywach 20w

Do "zackbuster" : wczoraj po południu warunki do pływania były naprawdę dobre, nie bardzo rozumiem Twoje wątpliwości. Załorzę się, że jutro nie będzie lepiej (siła wiatru, stabilność, temperatura, brak opadów). Dziś po południu, biorąc pod uwagę warunki u mnie na podwórku, też by się popły...

dzisiaj po południu (byłem po 16) rewelaja! Nawet ja na 9 nie miałem większego problemu z nabieraniem wysokości. Kolega obok wymiatał na 12. A i słoneczko było...

ok 10 za Batorowem na wale koło Kaczora (czerwona stawa na wejściu do rzeki Elbląg) do 12 kns i słabło. Może po południu. ... A odnośnie pływania do Piotrusia (wspomiana wyżej stawa Elbląg na środku Zalewu), to wydaje się mi, że nakorzystniej zaatakować przy zachodnim wietrze właśnie z Kaczora i spł...

Aż żal było zjeżdżać :? Wystartowałem rano z Suchacza, na fali mam problem z nabieraniem wysokości; ale jeszcze rok temu nie miałem w ręku kita a i "młodość" nie ta. Pojeździłem lewo prawo (dziś bardziej lewo) i postanowiłem nie przejmować się bardzo wysokością. Wiało raczej równo, jazda b...

Kadyny 17.5w,

Suchacz 19-25w.
Przy starcie z drugiej strony można nie zdołać wrcić i może być problem, bez asekuracji. (nawet sammochodem) nie ryzykuję.

Dzisiaj wolałam posiedzieć przy kominku
Jutro z rana będę prubował, może z Suchacza. Marzy mi się, aby się dostać z tamtąd na zawietrzną cypla przy drodze wodnej do Elbląga, a tam gładka woda bez fali.

Zamierzam być rano przed 9.00, zamelduję o warunkach.

Ja dziś wymiękam, po wczorajszym trochę czuję w kościach - starość nie radośc .

zapowiada się wiatr na 12m, muszę próbować dalej..., 12-stki jeszcze mam.
Koło 12.00 chaba będę w kadynkach.

Warunki się trochę poprawiły; napompowałem 15, wbiłem się w mokrą piankę, wlazłem po kolana do wody i wystrzeliła mi tuba główna. Kite leżał na granicy wody i plaży, nie naciągnąłem jeszcze linek, nic ostrego nie stwierdziłem pod tubą - to się zdarza, czy tylko ja mam takiego pecha?