Dokładnie tak, po dwóch dniach jest suchuteńki i bez ziarenka piasku, przynajmniej ja takowego nie dojrzałem. No a skalpel pozostał w szufladzie, więc wszystko przebiegło bez cięcia
Już sobie poradziłem :D Przepłukiwałem go kilka razy, aby usunąć jak najwięcej piasku. Później suszenie - i to zajęło mi 2 dni :) Nie miałem za bardzo gdzie (mam kundla, który wszędzie węszy) w związku z tym suszyłem na raty, raz jedną stronę potem drugą (od wentyla) Z jednej strony go zwinąłem, a z...
Szukałem, szukałem i znalazłem tylko wzmiankę o piasku w gumie - to musi boleć :D A tak serio, to mam - tak mi się wydaje - spory problem. Mianowicie w balonie znajduje się istne bagienko tzn. sporo piasku i wody (nie pytajcie dlaczego). Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić??? Jak wysuszyć kondona ...