Jak sie okazuje tych komentarzy nie masz jeszcze w pelni za soba. Oto bowiem nosze sie z zamiarem stwierdzenia czegos, co, jak piszesz, wiele razy slyszales ;) Moje doswiadczenie jest jednak troszke inne, bo uczylem sie wlasciwie sam. I drugi raz tego bym nie zrobil, bo choc obylo sie bez katastrofy...