może zainteresuj się swoją Panią w początkowym etapie nauki, pomoż jej troszeczkę przejść ten trudny moment "pierwszych kroków" (tj. noś kajta, pompuj go, wyławiaj ją z wody, dorabiaj jako dodatkowy balast - w wypadku nagłych szkwałów, coby nie odfrunęła itd.) ....... a pożniej poznaj z mi...

Bardzo wam dziękujemy za miłe słowa (mały billabong również).
Pozdrawiamy cieplutko.

Ney,
przyznam się skromnie, że maluch ma dwoje rodziców kajtujących i co ważniejsze jesteśmy małżeństwem. Więc normę wyrobiłam
Bardzo się cieszę i pozdrawiam wszystkich

witam, Muszę oficjalnie poinformować, że brać kajtowa na początku przyszłego sezonu ulegnie znaczącemu powiększeniu... :D Właśnie dowiedziałm się , że jestem w ciąży. Mały "bilabong" zaliczył razem z mamusią cudowne ślizgi i pierwsze, udane i dość wysokie loty :D Świetne zakończenie sezonu! Do zobac...

Witam,
wczoraj tam byłam i niestety nie wiało
poza tym miejsce wyjechane, troszkę nieprzyjemny zapach unosi się w powietrzu, ale to nic....
wybierasz się tam w najbliższych dniach ? daj znać.
Pozdrawiam

Gaas, jestem szczęśliwą mężatką , więc nie zależy mi na tzw. rwaniu :wink: Natomiast po doświadczeniach z deską powiem Ci, że wolę dmuchać na zimne i z związku z tym(możesz się śmiać, ale): jeśli spotkacie osobnika płci żeńskiej w: kasku, kamizelce i z kablem telefonicznym przy tyłku, to istnieje du...

a tak sobie

chopcy, chopcy....
nie denerwujcie się

Hi... hi....

ps: panowie debatują, a ja intensywnie myśle

hm.....
a może to Ty masz rację?
Chyba, że....
chcesz sie pozbyć potencjalnej konkurencji ze strony młodej, dobrze zapowiadającej się kitesmerfetki? Przyznaj sie!

hm...
no ...kurdę.... może masz rację.

A swoją droga, zobaczcie ile jest ogłoszeń o zagubieniu na wodzie desek
eh.... o czym to świadczy????
trzeba ćwiczyć bodydragi
pozdrowionka

Widzę, że się łamiecie :twisted: Ja też nie jestem do końca pewna, czy w określonych sytuacjach, nie lepiej mieć leasha (fale, silny wiatr) Nie jestem na etapie, żeby mi mówić: naucz się ostro halsować, o ile panujesz nad latawcem. Nie mam jednak jeszcze potrzebnego do podejmowania pewnych decyzji d...

Przyznam się po cichutku,
tylko tak, żeby nie zauważyli - ja też jestem troszeczkę leniwa...
więc się zastanowię, adrenalinki nigdy dość
a tak swoją drogą, kolega kasku nie miał, jak wnioskuję?

Ney,
nie denerwuj się, ty też jesteś mistrzem (ach ta męska duma...)
A jeśli chodzi o rady, to jak widać, nie w każdej szkółce ich udzielają - patrz wyżej.