Jaki latawiec komorowy (a razcej jaki rozmiar ) proponujecie do zaby w polskich górach?(czy 6,5m styknie?) i pytanie odnośnie wiatru jak wieje tam wiatr? czy jest noszenie centralnie od dołu? odrazu zaznaczam że chwilowo nie stać mnie na żadneggo flysurfera :)(szkoda) co do latawców to znalazłem tak...
a co myślicie o Kopie w Karpaczu... tam na górze jest sporo miejsca... i dunda wiatr fajnie. Jeszcze na śniegu nie latałem - w tym roku mam nadzieje polatać
Jutro zapraszam do Rewala od.13.00 - 14.00 pod klifem dla paralotniarzy... byc może że podjedziemy do Pogorzelicy (ciekawsze warunki) - ale bierzcie duże skrzydła windfinder nadaje max 11k
Zapraszam
może wkońcu się coś od kogoś naucze Pozdr.
Więc dostałem kita spowrotem. zaliczone pierwsze pływanie i latawiec zachowuje się bez zarzutów Co do szycia to wg. mnie dobre - ale to moje pierwsze szycie więc zobaczymy co się bedzie dalej działo. Ja polecam Polsails pomimo kilku nieciekawych wypowiedzi na ich temat na tym forum (szycie kosztował...
Więc wkońcu do tego doszło. mój Kite(naishx2 16m) porwał się od strony zawietrznej ok 15cm od końca na długości 30cm... nie mam pojęcia co zrobić dać do zszycia? znalazłem coś takiego: http://www.polsails.pl/main.swf czy skleić od dwóch stron - widziałem takie łatki samoprzylepne ale chyba na takiej...
Do tej pory zawsze używałem kupnych czasami dupnych dech ale zaciekawiło mnie że można ją zrobić samemu chyba się wezme za to... zobaczymy jak z czasem będe stał...