Nie ma tanio. Jest drogo. Nie ma też dużo. Są małe wilgotne klitki od 25 euro za dobę. (Hostal Dori przy pekesie)
Jak ma być w miarę fajnie, to 50. Pachamama jest spoko i pod względem kwaterunku, i jedzenia. 2km w kier. Kadyksu.
W centrum jak fajne, to zajęte.

Jeśli nie powiedzieli na kursie gdzie, to znaczy, że tam gdzie kurs miał miejsce będzie najlepiej.
Masz wiatr w Pile teraz???

Na Helu. A sprzęt kupić najlepiej, jak się nauczysz pływać.

i po temacie. A tak fajnie się zapowiadało...

Najgorzej jak niewinne pytanie dotyczy latawców jednej firmy.
Czyżby brakowało opisów na stronach producenta?

Nie ma nic za darmo. Komfort jest w lataniu i robieniu progresu. Ponieważ ta deska służy do skakania . W tej desce wszystkich atrybutów jest mniej, żeby uzyskać najlepszy pop i reaktywność. Nie ma jakiegoś super upwindu, czy, a zwłaszcza chodzenia po szynach. (można mieć większy latawiec dla upwindu...

Do strapów prawie nigdy się nie wraca.
Jak masz pokład w komplecie, to wosk niepotrzebny.
Wosk możesz dać na krawędź deski do chwytania.

A przede wszystkim trzeba stać w wodzie kiedy inni pływają.
-To jest trik.
Podwójna graba unhooked łatwiejsza.

Za to w niektórych NOWYCH potrzeba 40 sekund nieuwagi, żeby znalazły się po drugiej stronie okna.
Wachlowanie??? -Sorry. Coś za coś. Zmień rozmiar.
Skakanie??? -Daj spokój. Nie ten model.
Pływanie pod wiatr??? -E, E. -Deska za mała.
Trwałość??? -Buhahaha... -Chyba Stałość w związku
z serwisem.

A bo Zenit nie jest do latania.

Torch w małych rozmiarach ma żenująco niskie siły na barze.
Na co mnie to? Zegarmistrzem nie jestem.

Jeszcze ciekawszym był N62. Był tak wymagający, że nadawał się na kursy instruktorskie. Jak instruktor dawał radę na nim -znaczy, że coś potrafił. Naish Boxer i RRD Hyper Type 2 w podobnym stylu, ale słabiej upierdliwe. Teraz wszystko przeszło w drugą skrajność. Siedzi głęboko w oknie, ciągnie z wia...

Hymm... -Buty.
-Sznurowane Kalosze czy Neoprenowe Bambosze?

Drobna wtopka.
To jak z popularną ostatnio piłką ręczną...


(do metalu)

Jako osoba początkująca będziesz.

NBL wiele rzeczy Ci ułatwi na początku.
Można też na niej pływać komfortowo całe życie. Nawet w butach jak ktoś chce.
Ale... -zawsze jest jakieś ale. -Pierwsze skoki.
Wyżej polecisz na T5.
Co nie oznacza, że będzie zbyt wymagająca na pierwsze halsy.

mate102 pisze:Przy okazji mam pytanie co daje większe możliwości słabowiatrowe i ostrzenia przy tym samym latawcu. Duża decha czy deska wave ( chyba tak to się pisze ) .

Nieznacznie ta pierwsza. Dlatego od razu lepiej mieć tę drugą.

Jeśli obiecasz, że ostatni raz w życiu nie dokręciłeś kajtlupa, z tej listy jedynie TSa warto. SB w ogóle mnie nie interesował. Przestało wiać jak należy i kupiłem go od dziadka za jakieś grosze. Od innego dziadka mogłem kupić jeszcze Crosbowa, niestety nie znalazłem u siebie zastosowania. T5 mnie t...