Wiesz mam taką zasadę: jak sprzedaję swój stary samochód to nigdy znajomym wiesz czemu ? Bo jak mu coś walnie to będzie na mnie dymił, a ja sprzedałem auto w dobrej wierze… i pewnych spraw nie przewidzę. Oszustwo byłoby wtedy gdy gość dostałby podarte gazety zamiast latawki… Tu rocznik się zgadzał, ...
Boldek ? a Brutusik ? kim jest dla Ciebie ? A tak poważnie to mnie interesują fakty a nie uczucia i wrażenia. Jak kupuję używane auto to liczę się z tym że jutro walnie mi skrzynia biegów a jak nawet walnie to nie mam prawa szkalować sprzedawcy pomimo ze kasy mi już nie odda. Zakup używki zawsze będ...
Moja wypowiedż ma głęboki sens Kolego ! Zmierzam do tego że istnieje coś takiego jak subiektywa ocena… To co dla fachowca będzie ok. to dla leszcza będzie tragedia i na odwrót. Przykladowo ktoś kupuje od ciebie kajta na drugi dzień walnie o wode, tuba mu wybuchnie- ergo jesteś oszustem !!! sprzedałe...
Czytając Brutusia łatwo można dojść do wniosku że jest w temacie zielony jak trawa na wiosne. Dyskusja z kimś takim mija się z celem bo on bełkocze… Jedyna możliwość to oddać mu kase i niech inni się z nim męczą bo napewno będzie polował na następną MEGA OKAZJE…. Przecież kuzyn szwagra mówił że możn...
To kolego Boldku czytaj dokladnie paczka jest odebrana-czyli gość kase oddał. Każdy wie że po pobraniu kasa idzie kilka dni i nikt nie ma na to wpływu, pisanie w związku tym o oszustwie to paranoja….