Pasch pisze:Aktualnie na windguru w czwartek juz nie wieje...

no chyba nie do konca

jelitkowo

od 18 do 20.45 (pozniej pewnie też) na jelitkowie wiało dobre 12, w porywach do 18. byłem mocno zdziwiony, że nikt po tej stronie zatoki nie pływał i plułem sobie w brodę, że nie miałem w bagażniku latawca :/

ja chyba podbije na brzeźno z 13.5, ale wolałbym uniknąć burzy...

orientuje się ktoś jaki jest rozmiar tej latawki, co pogina w sopocie?

lui$ pisze:sa jacys chetni na poranna sesyje w brzeznie?:) pieknie powiewa:)

http://www.gdansk.pl/multimedia?multimedia=kamera2

jeśli to ty właśnie pływasz w tym deszczu to szacunek

brzeźno rozkręciło się po 20 i dało 1.5h fajnego pływania

czy wątek "niebywała pomoc" jest tu niezbędny? na pewno nie przyciągnie nikogo nowego/nikomu w niczym nie pomoże

ja zawijałem z brzeźna o 19.30, ale nie ze względu na brak wiatru. niektórzy poginali w najlepsze na 12-13. mi na zdeepowerowanej 13.5 kahoona też nie było źle przy słusznej wadze (i marnych umiejętnościach). a około 18 rzeczywiście był taki moment, kiedy część się zwinęła, a reszta zrobiła sobie kr...

planuje ktoś pływanie na brzeźnie/jelitkowie jutro około 17? chciałbym spróbować swoich sił po tej stronie zatoki, a niestety nie mam pod ręką nikogo, kto potrafi dołożyć rękę przy startowaniu/lądowania kajta :/