BraCuru jak czytam twoje teksty na temat Fuu1, to Ci współczuje tyle goryczy, tyle niechęci do człowiek, jak to musi Cię pochłaniać. Niestety masz racje. Też sobie współczuję, że los skrzyżował mnie z Janem L. i miałem tą nieprzyjemność poznać go z trochę bliższej strony niż większość forumowiczów....