Janek, nie dziwi Cię, że jakoś mało gratulacji jakoś niewiele osób mającego coś więcej wspólnego z poprzednim wyczynem ma ochotę cokolwiek napisać? może jednak coś w tym jest... Po pierwszym Bałtyku bardzo mi zaimponowałeś Po poprzednim nieudanym wyczynie (w jego trakcie) osobiście bardzo to przeżyw...