Dwie osoby są potrzebne jeśli jest się holowanym, żeby nie było, że się wyglebimy a sternik nas nie zauważy.
Tutaj przecież sam prowadzę jednostkę, która mnie holuję.
Skoro jednocześnie jestem holującym i holowanym, wydaje mi się, że nie ma co się przejmować.
tylko, że...
1.Nie do końca dobrze widać co jest przed "motoróweczką"
2.Co z tego, że się zatrzyma po glebie, skoro nie zawróci? Zanim wyhamuje minie trochę czasu. Jeśli złapie Cię skurcz, może być niefajnie. Co dalej? pilocik niepodłączony do holki?
3.Jak linka jest przyczepiona blisko wody i tak jest do dupy, tym bardziej jak łódeczka jest lekka i robi chu*ową falę..