Ksiaze pisze:ps. nieoficjalnie- Mistrzostwa Polski będą liczone do Pucharu Polski w Kite Race-
-kolejne imprezy Race są planowane na każdym Fordzie
Jak na razie to najlepsza wiadomość organizacyjna w tym sezonie!
marek, na prawde przesiadałes sie na kite po to żeby sie scigać ?
Jeszcze w zyciu nie startowałem w kite-race. Raz jedyny w long race, ktory byl śmiertelnie nudny. Napisze cos wiecej po zawodach. W tej chwili mam cisnienie na pływanie na kajcie jak kilkuletnie dziecko na Swieta Bożego Narodzenia. Wczoraj przez 5h pływałem w 4 stylach: wave unstrap i strap, old school i race. Wychodzę z założenia, że latem słabo u nas wieje a ja chcę pływać a nie frustrować się na plaży.
Idea race w kitesurfingu jest muzyką na uszy organizatorów zawodów. Nie ma nic gorszego niż 5 dniowa impreza z wiatrem 8-11kt. Zaden freestyle sie nie odbedzie, zawodnicy wrócą sfrustrowani, widzowie nic nie zobaczą poza lansującymi się zawodnikami, sponsor stwierdzi, że więcej nie inwestuje w nieprzewidywalna imprezę.
Race spowoduje, że sponsor będzie zadowolony i wyłoży może nawet większą kasę na kontynuacje.
Poza tym race to jedyna dyscyplina kite, ktora daje szanse udziału i odnoszenia sukcesów każdej grupie wiekowej
Strasznie się ciesze na myśl, że za moimi plecami
będą napierali młody Błaszko wraz Papą Daktim
Jak do tej pory jedyną negatywną rzeczą jaką widzę w race to wyścig zbrojeń, który szybko może spowodować ograniczenie dyscypliny dla kilku wybranych. Mam nadzieję, że IKA będzie miała na to pozytywny wpływ. Np. tylko deski seryjne i wprowadzane raz do roku (włącznie ze statecznikami) - seryjne tzn produkacja np. min 200sztuk.
Z drugiej strony wprowadzenie monotypu to może byc poważne ograniczenie chętnych do uprawiania tej dyscypliny.