Zwróćmy uwagę, że w PWA nie mają z tym chyab większego problemu kiedy i jak rozgrywac jaką konkurencję
Jeśli prognozy słabe i coś zaczyan dmuchać, to oczywiście idzie race, a jak sie rozwiwewa, to w miedzyczasie dyrektor zawodó zawsze może po danym wyscigu zmienic konkurecnje. Przeciez zawsze może zrobić 1 wyśicg i zawody już są rozegrane, do szczescie przydałaby się choć 1 odrzutka, czy li ile tam teraz 4 wyścigi?
Nawet jesli bedize czarny scenariusz BraCuru, to jak bedize 10-15 w FS, to zrobienie pojedynczje zajmuje 1,5-2h
Czyli np 1-4race, FS pojedyncza i zawody rozegrane są po 3-4godzinach
Jesli i oby np na MP było jednak 25-30FS i tyle samo w race to nadla wyscig race trwa kilka minut, no kilkanasice do zamkniecia metay po pierwszym konczacym, a FS już troche dłużej.
W przyszłości może byc i tak, że zawody się rozdziela i FS bedize robil cos ala wind/no wind
A race bedize sobie trzaskał w sopocie 20 wyscigow w 2 dni przy 6knts i zwodnicy będą super happy
Do Chałup przyjechał w tym roku Lewandowski i super popisał się stylóweczką. Zakończył na 5 miejscu mimo, że wcześniej nie widziałem go na innych zawodach. Pokazał jak katuje i nie sądzę, żeby żałował poświęcenia tego weekendu na przyjazd do Chałup.
. 
to już trzeba naprawdę "myśleć inaczej", żeby iść w race.