Tak tylko, że w przypadku kite'ów bardzo duże znaczenie ma to jak kto pływa i czego oczekuje. Wydaje mi się, że ogólnie narciarze dążą do jednego - idealnego stylu. Grupa pro dąży do sportowego stylu jazdy, grupa amatorska - do poprawnego stylu, ale jednak nie tak agresywnego. Tak czy inaczej styl jazdy jest podobny.
Na kite każdy jeździ inaczej, pływa inaczej, interesują go inne tricki. Zaczynał też na innych kite'ach i jest też do nich bardziej przyzwyczajony. Ja np co roku testuję nowe Flysurfery i staram się robic to możliwie rzetelnie i obiektywnie. Doskonale wiem jednak, że pływając na FS, wiem jak je prowadzic i wyciągać z nich co najlepsze. Tak więc np kite, który dla mnie będzie miał bardzo dobry dół, dla kogoś, kto nie umie prowadzić FS może być za wolny, albo za trudny. Swoją opinię opieram na własnych doświadczeniach z innymi kite'ami, a te są tak różne, że nie ma szans na obiektywne zestawienie. Można próbować porównywać liczbowo (w skali powiedzmy 1-10) siły na barze, wysokość skoków, zakres itp, ale jak to zrobić, gdy jeden latawiec ciągnie do góry, niezależnie jak go poprowadzisz, a inny trzeba odpowiednio wysterować

Jeden ciągnie do góry niezależnie czy jedziesz szybko czy wolno, a drugi potrzebuje prędkości do wyższych skoków. Przecietny tester będzie prowadził każdy testowany latawiec tak jak to robił z kitem, na którym do tej pory pływał. Myślę, że jedyne obiektywnie porównywalne parametry to górny zakres, prędkość i promień skrętu (w różnych położeniach drążka i testowane podczas płynięcia a nie stania na brzegu), siły na barze i stabilność w powietrzu, ale w takich samych warunkach (czyli albo stoimy, albo jedziemy i skaczemy).
Nawiasem mówiąc - na temat rzetelności i obiektywności testów NTN było już dużo rozmów...
