Z tego co wiem, trapezy do ws są konstruowane na działanie nieco innych sił niż w ks. Dlatego nie jest to najlepsze rozwiązanie. Z drugiej strony sam zaczynałem na niskim race'owym neilpryde (jak to odmienić po polsku

) i poza luzowaniem się systemu auto (co ponoć jest odosobnionym przypadkiem) sprawuje się nadal nieźle w sezonie zimowym. Był tani (chyba 315 wtedy) więc kupiłem. Zresztą w Łodzi wtedy trapezów kitowych nie było, a ja potrzebowałem

Ale do dłuższego stosowania radzę kupić porządny trapez kitowy, porządnej, sprawdzonej firmy. I przede wszystkim leżący najlepiej jak tylko mozna

Na początek dobry jest niski, potem wysoki sprawi Ci wiele przyjemności
