Witam Serdecznie Wszystkich Kaaajciarzy.
Hmmm,jestem sobie Krowka co ma lat 27 i jeszcze 1,5 miesiaca temu nigdy by mi do glowy nie przyszlo ze zaczne jazde z kajtem,zwlaszcza ze do 2 maja nawet nie wiedzialam ze taki sport istnieje (wiem wstyd

),wiec wlasnie 2 maja pierwszy raz trzymalam kajta w raczkach na plazy w Holandii a dnia nastepnego juz mialam pianke,no i tak to sie zaczelo (to jest chyba troche choroba),pozniej znienawidzony przeze mnie wiatr stal sie oczekiwany i uwielbiany

,w pracy dostawalam swira,a pozniej sie okazywalo ze wiatr jest za duzy dla mnie a i tak siedzialam z chlopakami na plazy.Choc wciaz jestem leszczem,jest blizej niz dalej,calkiem niezle juz oram deska po wodzie

ale mam nadzieje ze juz wkrotce dam rade.
Dodam jeszcze ze nauke zaczelam na slingshot 15 i choc nigdy nie probowalam na innych markach kajtow,pozostane mu wierna bo jest the best, a za kilka dni bede miala swoja i tylko moja pierwsza deske
Zachecam wszystkich do sprobowania tej jazdy,jest super.
Pozdrowionka Krowka.