Filmik z Chałup VI - weekend majowy !

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Cinek
Posty: 400
Rejestracja: 03 sie 2003, 23:22
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post06 lip 2004, 22:32

Aloszka !

Wczoraj zmontowałem krótki filmik z długiego weekendu majowego w Chałupach VI :twisted: .
Kto chętny, niech ściąga z: http://www.kitemovies.pl/users/cinek/ch ... _cinek.wmv

PS Dzięki serdeczne dla Kamilkite'a za udostępnienie serwera :!:

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post07 lip 2004, 17:50

bardzo fajny filmik...

Jak juz wspomnialem gdzies tam - jestem poczatkujacym kiterem...dotychczas tylko plywalem na windsurfingu a na kite fruwam na ladzie....stad pytanie - czy na Chalupy 6 jest generalnie wiecej kite'ow niz desek i jak to wyglada na wodzie - kwestia bezpieczenstwa itp.
Bylem na dlugi weekend w Chalupach na 5 tym kempingu i widzialem ze generalnie mozna sie niezle "spotkac" na wodzie - jezeli znajdziecie chwilke - czekam na jakas odpowiedz.

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post07 lip 2004, 21:09

Pewnie wiecej jest WSowcow... a co do miejsca na wodzie :? jak wieje to od zaje**** tego wszystkiego plywa i trza zajebiscie uwazac :roll:

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post08 lip 2004, 11:04

hm...no wlasnie bylem swiadkiem kilku takich sytuacji...."podbramkowych"....

Wiem, ze w Jastarni kiedys wogole nie bylo WSowcow - chodzi mi o mijesce gdzie rozgrywano PP....nie wiem niestety jak jest tam teraz...a sotatnio bylem tam dosyc dawno...

Dzieki za odp.

Sm.

Awatar użytkownika
Cinek
Posty: 400
Rejestracja: 03 sie 2003, 23:22
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2004, 10:43

Smiglo pisze:Wiem, ze w Jastarni kiedys wogole nie bylo WSowcow - chodzi mi o mijesce gdzie rozgrywano PP....nie wiem niestety jak jest tam teraz...a sotatnio bylem tam dosyc dawno...
Sm.


Witam ponownie !
Nie wiem jak obecnie wyglada sytuacja na wysokości campingu draga, mogę natomiast z całą pewnością powiedzieć, że nieco bliżej portu, na wysokości O.W. Augustyna kiciarze nie są mile widziani !! Pływałem tam tylko kilka razy i za każdym razem jakiś koleś na ws miał do mnie pretensje, że cyt. "tutaj jest zakaz pływania na kicie !". Nigdy takiego zakazu na własne oczy nie widziałem, a miejsce to było mi bliskie właśnie dlatego, że wcześniej wiele lat pływałem tam na ws.
Co do bliskich spotkań na wodzie, to wydaje mi się, że grunt to nie wychodzić "zielonym". Po krótkim kursie w szkółce ryzyko takiego spotkania znacznie spada, aczkolwiek nigdy nie jest wykluczone :wink:

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post09 lip 2004, 15:54

hehe nie wychodzic "zielonym" brzmi dosyc dwuznacznie:):)

Dziekuje za odpowiedz...

Awatar użytkownika
Cinek
Posty: 400
Rejestracja: 03 sie 2003, 23:22
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2004, 17:47

Smiglo pisze:hehe nie wychodzic "zielonym" brzmi dosyc dwuznacznie:):)
Dziekuje za odpowiedz...


Nie Smiglo ! Nie miałem Ciebie personalnie na myśli. Po prostu znam to z autopsji. Wyszedłem kiedyś "zielony" i skasowałem jednego niemca na Ch VI :evil: Teraz wiem, że można było tego uniknąć... notabene koleś był wtedy baaaardzo nerwowy. Złapał mi dechę i ciągnął za leasha, żebym mu nie uciekł.... Naszczęście nic się wtedy nie stało, anie jemu, ani mi, poza bólem kolana którym trzepnąłem w jego bom.... :wink:

PS Od tamtego czasu pływam bez leasha :twisted:

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post09 lip 2004, 18:17

hehe, luzik, nie wzialem tego do siebie:)
rozumiem...hm....
Moje pytania biora sie stad, ze ja nigdy w zyciu nie plywalem jeszcze na kite...tylko na ws, a kite to dla mnie nowosc i na razie smigam na ladzie tylko. W sierpniu przyjezdzam do Polski na 3 tygodnie, chce pojsc na jakis kurs, kupic sprzet i wtedy mozemy smigac:):):)

Awatar użytkownika
Cinek
Posty: 400
Rejestracja: 03 sie 2003, 23:22
Deska: Nobile
Latawiec: Ozone
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post11 lip 2004, 00:01

Smiglo pisze:Moje pytania biora sie stad, ze ja nigdy w zyciu nie plywalem jeszcze na kite...tylko na ws


...no to już powoli możesz zacząć pozbywać się sprzętu do ws :wink: ...nie przyda Ci się, jak złapiesz bakcyla.

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post12 lip 2004, 13:08

hehe juz posprzedawalem, zostal mi tylko boom, maszt, jakies zagle i trapez:):)

w sobote troche poskakalismy w parku na blade :):) pelen wypasik...juz nie moge sie doczekac jak wejde na wode...:)

Pozdroowka

Awatar użytkownika
robakosky
Posty: 42
Rejestracja: 28 maja 2004, 09:03
Lokalizacja: Sosnowiec
 
Post12 lip 2004, 14:12

Cinek pisze:
Smiglo pisze:hehe nie wychodzic "zielonym" brzmi dosyc dwuznacznie:):)
Dziekuje za odpowiedz...


Nie Smiglo ! Nie miałem Ciebie personalnie na myśli. Po prostu znam to z autopsji. Wyszedłem kiedyś "zielony" i skasowałem jednego niemca na Ch VI :evil: Teraz wiem, że można było tego uniknąć... notabene koleś był wtedy baaaardzo nerwowy. Złapał mi dechę i ciągnął za leasha, żebym mu nie uciekł.... Naszczęście nic się wtedy nie stało, anie jemu, ani mi, poza bólem kolana którym trzepnąłem w jego bom.... :wink:

PS Od tamtego czasu pływam bez leasha :twisted:


poniewaz jestem "zielony" wiec staram sie plywac z dala od wszystkich, czyli zapewnic sobie maksimum przestrzeni w razie draki, byly takie momenty kiedy odpuszczalem sobie zostanie na wodzie ze wzgledu na wrunki wlasnie i wtedy stalem na brzegu i obserwowalem , zauwazylem ze sporo WSmanow wlasnie reaguje bardzo agresywnie na szybko przelatujace kajty, jedna utarczka na plazy zostala wywolana o to ze koles ze szkolki WS zostal dotkniety (nawet nie pukniety, ale dotkniety) kajtem ktory byl ladowany na plazy (koles na wodzie ladowal kajta, a drugi go lapal na brzegu) i na prawde nic sie nie stalo, a ten gosc (chyba wlasciel szkolki) byl strasznie agresywny, ble

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post13 lip 2004, 12:20

hm...nieciekawa sytuacja, ale niestety w naszym kraju nie ma co narzekac na nadmiar tolerancji:):)

Podejrzewam, ze z czasem sytuacja bedzie taka, ze trzeba bedzie wydzielic specjalne akweny dla ws i kiciarzy...

Dzieki za kolejny glos wtemacie:)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
hase
Posty: 373
Rejestracja: 09 paź 2003, 10:05
Lokalizacja: Frankfurt nad Odra
Kontaktowanie:
 
Post13 lip 2004, 12:23

ja taka nietolerancje widze tylko na helu i to tez nie wszedzie ... na innych spotach tego nie ma wszyscy sobie pomagaja razem plywaja i razem sie bawia ... mysle ze cala ta zadyma z nietolerancja to tylko sporadyczne przypadki

Smiglo
Posty: 21
Rejestracja: 05 lip 2004, 17:03
Lokalizacja: 3miasto/Londyn
 
Post13 lip 2004, 12:32

hm...na Helu spedzilem 3/4 mojego zycia, zaczynajac ws na Kaprze...jakies 13 lat temu...W tym czasie przenosilem sie z kazdym sezonem gdzie indziej, bo z kazdym rokiem psul sie klimat. Nie wiem do konca z czego to wynikalo, ale przyznam, ze czasami dochodzilo do bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Jestem tutaj calkiem newbie, wiec nie wypada mi zabierac glosu, ale w innym temacie widzialem klotnie instruktorow o licencje - przyznam, ze te szkolki napewno nie zobacza mnie jako swojego klienta....

Awatar użytkownika
robakosky
Posty: 42
Rejestracja: 28 maja 2004, 09:03
Lokalizacja: Sosnowiec
 
Post13 lip 2004, 13:14

hase pisze:ja taka nietolerancje widze tylko na helu i to tez nie wszedzie ... na innych spotach tego nie ma wszyscy sobie pomagaja razem plywaja i razem sie bawia ... mysle ze cala ta zadyma z nietolerancja to tylko sporadyczne przypadki


i owszem , faktycznie najwieksze dymienie jest na helu, ale chyba nie ma drugiego spotu na ktorym jest taki scisk, a odnosnie wrogosci , zapraszam do czytania pl.rec.windsurfing, przykro sie to czyta jak wsmani pielegnują w sobie jakas taka niechec do kajtow, czesto powtarzajac wyssane z palca brednie


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości