BIAłY SZKWAł

[odi100]

60 km/h to nie jest nawet 28 knotów

okolicach 50 węzłów co daje około 90 km/h

sam sobie przeczysz

[Biały]

Dla uściśnienia 60 km/h = 32 knotom
a 90 km/h daje 49 wezłow.
W obu przypadkach da sie plywac, przynajmniej ja plywalem

[zgred]

Jacht na looziku plynie na samym maszcie w slizgu Musi tylko odpowiednio mocno wiac. To ze wczesniej napisalem iz mozna by poplynac na samych gaciach wcale nie przesadzilem. Policz kolego ze maszt ma pi razy drzwi 10-15cm szerokosci i mniej wiecej 10m wysokosci z prostego rachunku wychodzi 1m^2 do 1,5m^2. Jaka powierzchnia jest efektywna nie bedziemy juz dywagowac ale gwarantuje Ci ze sie da

ciekawe ciekawe - nie chciałbym żeby to odebrano złosliwie, ale burta jachtu czy rufa czy cokolwiek innego to tez jest jakas powierzchnia i w stosunku do masztu duuuuużo większa.

a ze obiecałem cos podrzucić - tzn to o czym pisał ONZO nagłe odwrócenie się wiatru o 180' i tegie wianie

całkiem fajny artykulik
http://www.paralotnie.atomnet.pl/parakurs/wyklad06/wyklad06.html


pozdróweczka

[Lucas Machowski]

Jacht na looziku plynie na samym maszcie w slizgu Musi tylko odpowiednio mocno wiac. To ze wczesniej napisalem iz mozna by poplynac na samych gaciach wcale nie przesadzilem. Policz kolego ze maszt ma pi razy drzwi 10-15cm szerokosci i mniej wiecej 10m wysokosci z prostego rachunku wychodzi 1m^2 do 1,5m^2. Jaka powierzchnia jest efektywna nie bedziemy juz dywagowac ale gwarantuje Ci ze sie da

ciekawe ciekawe - nie chciałbym żeby to odebrano złosliwie, ale burta jachtu czy rufa czy cokolwiek innego to tez jest jakas powierzchnia i w stosunku do masztu duuuuużo większa.

a ze obiecałem cos podrzucić - tzn to o czym pisał ONZO nagłe odwrócenie się wiatru o 180' i tegie wianie

całkiem fajny artykulik
http://www.paralotnie.atomnet.pl/parakurs/wyklad06/wyklad06.html


pozdróweczka

w 100 % zgadzam sie z tobą ,burta jachtu to duzo wieksza powierzchnia niz maszt- i to te powierzchnie w głównym stopinu napedzają jacht.

jeśli chodzi o odwrócenie wiatru to wczoraj na plazy obserwowałem powiewajace flagi i w pewnem momencie wiatr zmienił sie nagle o 90 stopni z siły 5 /6 na 12/ 14 wezłów

zmiana kierunku nastapiła w około 2 do 5 sekund.

[zgred]

hihihi w tym linku co podałem to nie o takie wartości prędkości chodzi

a czasami normalnie się na lądzie zdarza ze się wiatr odwróci o 90' na kilka chwil i przywieje z większą prędkością na kilka minut a potem wraca do swojego kierunku. Takie rzeczy to ja mam prawie zawsze jak jeżdże w chrcynnie :/ Chyba że w miare ostro wieje to wtedy kierunek tzyma tylko znowu szarpie niesamowicie.

Ale nigdy nie skacze od praktycznie zera do 50-60kt samo z siebie. Tak to tylko przed burza się dzieje -wieje leciutko - potem cisza (zazwyczaj wtedy zwijam latawiec na szybkosci) a potem to już listki zaczynają latac a chwilę później przychodzi strazł wiatru i leje i grzmi i wogóle jest burza hahaha. Ale samoz siebei to jeszcze nie doswiadczyłem na lądzie i wodzie i z czystego nieba.

Po prostu tak jak pisałem u siebie na stronie - cza się oglądac od czasu do czasu bo mozna sie tęgo zdziwić czasami jak zabawa idzie na całego.

[:/]

Jacht na looziku plynie na samym maszcie w slizgu Musi tylko odpowiednio mocno wiac. To ze wczesniej napisalem iz mozna by poplynac na samych gaciach wcale nie przesadzilem. Policz kolego ze maszt ma pi razy drzwi 10-15cm szerokosci i mniej wiecej 10m wysokosci z prostego rachunku wychodzi 1m^2 do 1,5m^2. Jaka powierzchnia jest efektywna nie bedziemy juz dywagowac ale gwarantuje Ci ze sie da

ciekawe ciekawe - nie chciałbym żeby to odebrano złosliwie, ale burta jachtu czy rufa czy cokolwiek innego to tez jest jakas powierzchnia i w stosunku do masztu duuuuużo większa.

a ze obiecałem cos podrzucić - tzn to o czym pisał ONZO nagłe odwrócenie się wiatru o 180' i tegie wianie

całkiem fajny artykulik
http://www.paralotnie.atomnet.pl/parakurs/wyklad06/wyklad06.html


pozdróweczka

w 100 % zgadzam sie z tobą ,burta jachtu to duzo wieksza powierzchnia niz maszt- i to te powierzchnie w głównym stopinu napedzają jacht.

jeśli chodzi o odwrócenie wiatru to wczoraj na plazy obserwowałem powiewajace flagi i w pewnem momencie wiatr zmienił sie nagle o 90 stopni z siły 5 /6 na 12/ 14 wezłów

zmiana kierunku nastapiła w około 2 do 5 sekund.

Yhy tak. Na pewno burta... I co jacht potem plynie zatapiajac sie i
wynurzajac co chwile w slizgu BO NIE MOZNA stanac bokiem do wiatru i fal?
Rufa daje tez powierzchnie to prawda. Zalezy wszystko od tego jaka to
jednostka! Bo mozna miec rufe otwarta i kadlub bez nadbudowki i takie
plaskie cacka tez plyna w slizgu na samym maszcie... Jest opor na kadlub
oczywiscie tez jakis ale glownym pednikiem jest masz co z reszta bardzo
ladnie mozna zaobserwowac jak go zlamie... Wiec przestancie niedowierzac
i po prostu przyjmijcie to do wiadomosci.
Pomijajac w ogole fakt ze kazdy zeglarz jak plynie bez zagli
mowi ze plynie na samym maszcie i nie koniecznie mowi w tym
momencie ze to on go wlasnie napedza... wiec wasze czepianie sie o to
stwierdzenie jest troche spowodowane zwyklym niedoinformowaniem nawet jak przyjmiemy ze jacht plynie bo mu w dupe wieje.

:Edit zeby nie odbiegac juz bardziej od tematu nowymi komentarzami:
Oj koledzy koledzy.
Nie chce mi sie szukac na zeglarski forum odpowiedzi na wasze watpliwosci.

Powiem wam tylko ze jacht stojacy na brzegu w idealnie plaskiej pozycji,
dajmy na to katamaran dlugosci 7m i szerokosci okolo 3 z masztem
wysokosci 9.5m (podpowiedz: jednostka ktora sie nie wywraca na boki
chyba ze w wodzie i przy powaznym bledzie sternika.) wywrocil sie na
Marinie stojac na trawce wlasnie przez burte (jednostka mojego kumpla) a o dziwo drugi z masztem
zlozonym stal sobie spokojnie dalej. Co mowi o tym Fizyka zgred?

[zgred]

i po co te złości?

Ja pisze co mówi fizyka?

Mówisz sam maszt? owszem jakis opór to on stawia ale mały w porównaniu z tym co stawia reszta łódki i nie wmówisz mi ze jest odwrotnie.

To ze sie zdaje ze sie płynie na samym maszcie to to że wiatr owszem działa na maszt który jest wysoki a wiadomo to już spora dźwignia wiec nawet nachylić łodź(lub przewrócić) może przez to.
A gdyby tak połozyc maszt tak jak to się robi przy przepływaniu pod mostami to co to przestanie łódź płynąć?

A jak CI powiem, że łodzią plastikową na wiosłach (z tym ze te były nieuzywane) pływałem sobie na rzece pod prąd to mi uwierzysz? I to całkiem szybko, na tyle dobrze wiało, że aby wrócić z prądem to musiałem się ostro nawiosłować. A nie taki tęgi wiatr wiał bo pewno z 10-12m/s przy dosyć wartkim nurcie jaki ma Narew.
Kajak bez kila tez mi często wiatr odwraca jak wieje z boku a masztu w nim nie mam.

Tak samo jak usiądziesz na jeziorze w nadmuchiwanym kole i zacznie wiać wiatr to mi nie powiesz ze płyniesz dzieki temu ze masz postawiony "maszt"

takze w sam maszt nie uwierzę, w całosc łodki to tak ale nie maszt.

Nawet jak jacht ma ściąta dupę to w końcu ma też kabine, ludzi na pokładzie (lub już nie )a to wszystko stawia opór.

także ja się na sam maszt nie nabiorę.

[onzo]

Szczerze pisząc nie wierzę teżza bardzo w to przerwacanie się łódki pod wpływem wiatru (tzn sił działających na masz jako przyczyny przewrócenia). Moim zdaniem tutaj też ma znaczenie poweirzchnia burty, ale przede wszystkim fala. Łódki na Mazurach przewracająsię moim zdaniem dlatego, że fala jest wysoka i krótka, która powoduje, że jacht po prostu się wywraca - podobny efekt, chociaż zdecydowanie mniejszy powowduje fala przejeżdżającej motorówki, która jest krótka i tym samym buja jachtem bardzo konkretnie. Natomiast na morzu fala jest zdecydowanie większa, ale dłuższa i łajba się nie przewróci (nawet jak nie ma kila).

[zgred]

Szczerze pisząc nie wierzę teżza bardzo w to przerwacanie się łódki pod wpływem wiatru

ja tyż nie bardzo ale jakaś to tam dżwignia jest i cośtam do powiedzenia ma.

Zresztąnie można ropzatrywac przewracania łodzi rozkładając jaa na czynniki pierwsze bo łódź przewraca się cała a diząła na nią i fala i waitr i woda i masa znajdujaca się na pokładzie itp itd... Ogólnie zołożony układ.

Z tym że łox jak łódź każda się od wiatru może przewrócić kwestia siły i ustawienia. Zwróć uwage że na statkach waznym elementem prognozy pogody jest przewidywanie tzw wiatru przy powierzchni, ktory bierze sie pod uwagę własnie z powodu mozliwości wystąpienia przechyłu (dryf także)

tak czy siak mocno odbiegliśmy od tematu - coż to ten biały szkwał jest. może by zadać pytanie w IMGW?

[rolnik]

Łódki na Mazurach przewracająsię moim zdaniem dlatego, że fala jest wysoka i krótka

Skoro tak dywagujecie .Jak myslicie po co podnosi sie miecz i pletwe sterowa jak jacht zostawiamy na bojce na noc nawet jak jest gleboko?
Ja widzialem mimo tych zabiegow powywracane jachty po przejsciu bardzo silnego wiatru .Na jeziorze roznowskim fali nie ma
Widzialem na zywo jak silny podmuch w jednym momencie kladzie nieotaklowana omege .
Jadac samochodem 100/h wystaw przez okno reke potem doloz do tego 15m dzwignie i bedziesz wiedzial w przyblizeniu jaka sila dziala na jacht.

[Lucas Machowski]

Łódki na Mazurach przewracająsię moim zdaniem dlatego, że fala jest wysoka i krótka

Skoro tak dywagujecie .Jak myslicie po co podnosi sie miecz i pletwe sterowa jak jacht zostawiamy na bojce na noc nawet jak jest gleboko?
Ja widzialem mimo tych zabiegow powywracane jachty po przejsciu bardzo silnego wiatru .Na jeziorze roznowskim fali nie ma
Widzialem na zywo jak silny podmuch w jednym momencie kladzie nieotaklowana omege .
Jadac samochodem 100/h wystaw przez okno reke potem doloz do tego 15m dzwignie i bedziesz wiedzial w przyblizeniu jaka sila dziala na jacht.

przy podmuchu od 0- 100 km/h jacht nie ma szans poniewaz jego srodek ciezkości umieszczony jest bardzo wysoko wiec wywrotka nieunikniona.
jesli chodzi o wiatr stabilny w granichach 20 to przystaje jednak przy swoim i uwazam ze maszt to około 15 % powierzchni która stawia opór
w stosunku do powierzchni łodzi wiec jacht płynie stabilnie ,a przy szkwale przewraca sie poniewaz jego srodek ciezkosci jest bardzo wysoko.

[Lucas Machowski]

katamaran nie przewócił by sie-tak myśle:)
pozdr

[Dzik]

dużo można pisać o siłach działających na jacht. Ogólnie im szybciej jacht płynie tym mniejsza będzie siła przechylająca. przechylanie powoduje wiatr wiejący w żagle, a aby jacht nie dryfował opór stawia miecz. jednak im większa prędkość, tym więcej siły przechylającej zamieniane jest w siłę napędową jachtu, przez co zmniejszany jest tym samym przechył jachtu. Co z tego wynika?? Gdy wieje regularna 5, jacht się rozpędzi, i dopóki nie przyjdzie szkwał, będzie płynął w ostrym przechyle, ale bez większych problemów. Jednak jeżeli jacht stoi w miejscu, i przyjdzie mocny szkwał, to nie ma szans, ponieważ w zasadzie cała siłą przemieniona zostanie w siłę przechylającą i wywróci jacht (nawet jeżeli będzie to sam masz...jakby nie patrzeć jacht ma nisko zawieszony środek ciężkości, dlatego nie trzeba działać wielką siłą na top masztu aby go przewrócić.

[Smokie]

a przy jakiś 40-45, Maciej robił kiteloopy hooked (przy uderzeniu w wodę kite pękł na od krawędzi spływu do krawędzi naracia!), a ja hp

jak nie zobaczę nie uwierzę

M. latał jak Ruben po 100 metrów?

[MatDe]

Na www.kiteteam.pl jest filmik z Maroka, ale nie ma na nim wiele z pływania ;p, wszyscy woleli pływać niż filmować Chyba jest jeden kiteloop, ale sam wiesz, że można go zorbić jak Ruben, albo delikatniej