Jaki sport na co dzień?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Zacky
Posty: 182
Rejestracja: 15 sty 2007, 21:45
Lokalizacja: Pöchlarn
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2008, 00:43

siatkowka halowa i plazowa, skate- i snowboarding, rower do przemieszczania sie na krotszych dystansach. :wink:

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2008, 02:47

judo :twisted:

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post18 mar 2008, 05:17

A ja bieganie, rower i rodzinka 2 synów /pierwszy 7 lat drugi 13 miesięcy/ te Synki to sport wymagający nie lada sprawności :wink:

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2008, 07:30

rolki agresywne, biegam, 1/2 razy w tygodniu basenik

Awatar użytkownika
zielwandam
Posty: 749
Rejestracja: 19 kwie 2007, 09:02
Lokalizacja: Puck
 
Post18 mar 2008, 07:44

Granie na nerwach... nawet gdy wieje :wink:

A jak sie da rower, roleczki, nartki, zagle i co z tym powiazane podnoszenie kufli u Brodacza :wink:

skwarek
Posty: 94
Rejestracja: 30 cze 2006, 11:19
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2008, 08:54

a ja kocham box i siłownie.

Awatar użytkownika
kubat2
Posty: 707
Rejestracja: 02 sie 2006, 22:20
Lokalizacja: Warta (jez. Jeziorsko:D)
Kontaktowanie:
 
Post18 mar 2008, 09:03

3x w tygodniu basen, w reszte dni- bieganie, latem rower, trochę siłownia :wink:

Awatar użytkownika
KrzysiekM
Posty: 5
Rejestracja: 05 wrz 2007, 21:52
Lokalizacja: Wrocław
 
Post19 mar 2008, 09:13

a ja przez cały rok karate, zimą snowboard, raz w tygodniu siłownia

Awatar użytkownika
andrzej k
Posty: 465
Rejestracja: 13 paź 2005, 07:45
Lokalizacja: Łódz-Justynów
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2008, 12:28

siatkówka 2razy w tygodniu, rower jak mam czas to rolki ibasen

__kater__
Posty: 1962
Rejestracja: 08 kwie 2006, 21:30
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post19 mar 2008, 12:40

basenik, dwa razy dziennie ale to było teraz totalna lipa... gdyby nie żona to bym dupą nawet nie ruszał :twisted:

Awatar użytkownika
kowal
Posty: 1190
Rejestracja: 20 paź 2005, 21:57
Lokalizacja: bydgoszcz
Postawił piwka: 21 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2008, 16:30

15 lat wiosla ...na szczęście znalazlem lepszy sposób poruszania sie po wodzie :wink:

Awatar użytkownika
Czarny
Posty: 88
Rejestracja: 04 lip 2007, 20:36
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2008, 16:34

a ja jak nie wieje mysle kiedy bedzie wiało :D
tez bardzo wyczerpujący i zajmujący sport :wink:

a poza tym to tylko snowboard i asg.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2008, 18:54

SURF TIME pisze:ja gram w squasha i jeżdżę na rowerze...



..a na basenia AWFu to ostatnio "Twojego brata bliźniaka" spotkałem :wink:
jednak ten basen to porażka, jest chlorowany jak żaden inny :?
bez zatyczki na nos - podrażnienie ślózówki nosa i katar 3 dni ZAWSZE :?

SYCu - pochwal sie JAKI czas wykreciłeś na 42km :?:
..coś sie kiedyś też biegało :wink:

Ehh
też do "komarów" nie należę
ale czy to ma JAKIŚ związek z tym , że nie lubię gdy kite generuje ZBĘDNE siły na barze podczas pływania :idea: :?:

pozdrawiam

Lucas Machowski
Posty: 569
Rejestracja: 13 maja 2007, 22:49
Deska: 5'5''
Latawiec: 6 m Swell
Lokalizacja: Ireland
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2008, 19:19

jak nie wieje polecam parkoura -najlepiej po budowach tam gdzie duzo rusztowan stoi:)

pozdr

sycu
Posty: 134
Rejestracja: 20 kwie 2006, 14:32
Lokalizacja: Wrocław[PL]/Paracuru[BR]
Kontaktowanie:
 
Post20 mar 2008, 12:58

Ziomek. pisze:
SYCu - pochwal sie JAKI czas wykreciłeś na 42km :?:
..coś sie kiedyś też biegało :wink:

pozdrawiam


wycisnąłem 3 godz. 10 min i 16 sek. i niestety nie udało mi się zgrzać Armstronga, dla którego też był to pierwszy maraton :( ... ale ścięło mnie zapalenie okostnej na 2 tyg. przed startem :!:
W tym roku może Berlin... jak nic nie nawali :twisted:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości