2 min hang time

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 kwie 2008, 19:04

a to ci dopiero cuda niewidy Confused
http://youtube.com/watch?v=1fev1TCHC1w


Jak wieje pod stok z odpowiednią siłą to normalne na każdym klifie, górze i górce. to jest lepsze:
http://www.youtube.com/watch?v=vKpLs2SakLw

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 kwie 2008, 19:06


Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 kwie 2008, 19:13

Koleś śmigał na Dune de pyla(wydma piłata) na zachodnim wybrzeżu Francji. Kiedyś chce sie tam wybrać z paralotnią i kajtem oczywiście

Obrazek

Obrazek

rybak
Posty: 135
Rejestracja: 09 sty 2008, 14:22
 
Post05 kwie 2008, 20:16

widze ze sie rozpisaliscie na tem temat

hehh własnie wróciłem z pływania i powiem wam ze to nie takie trudne ...to latanie

wiało 20/25 prosto do plazy wydma miała jakies 6 m dosc stroma i jak wyskoczyłem 1 raz to spadłem
ale za 2 razem juz zaczaiłem trzeba tylko ruszac w lewo prawo i bar w dół cały czas:)


pozdr

:/
 
Post06 kwie 2008, 16:30

qbaepp11 pisze:W sumie nic nadzwyczajnego. Kolo odbył normalny lot żaglowy nad klifem. U nas też to jest możliwe na klifie we Władysławowie, Trzęsaczu czy innych.
Jako stary paralotniarz też często wykorzystuje to zjawisko ale na paralotni :D Jedyne co może zaskakiwać to że gość odważył sie to zrobić na kajcie


Skoro to takie oczywiste to moze wytlumaczysz?
Bo ja nadal nie jestem pewien jak to zrobic.
Domyslam sie ze chodzi o cos z opadaniem i odpuszczeniem ciagu na
latawcu ale nadal wydaje mi sie ze powinno sie leciec z wiatrem. :?:

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post06 kwie 2008, 16:32

http://www.youtube.com/watch?v=myvsg65admI

jak ktos nie widzial... i tez nie leci do przodu ;)

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 kwie 2008, 17:14

Skoro to takie oczywiste to moze wytlumaczysz?
Bo ja nadal nie jestem pewien jak to zrobic.
Domyslam sie ze chodzi o cos z opadaniem i odpuszczeniem ciagu na
latawcu ale nadal wydaje mi sie ze powinno sie leciec z wiatrem. Question



Już omawiam :think: W lotach żaglowych wykorzystuje się strefę noszeń powstającą wskutek napływu mas powietrza w kierunku zbocza. Możliwość wykonywania lotów żaglowych uzależniona jest przede wszystkim od kierunku wiatru, a także od jego stałej i odpowiednio dużej siły. Najlepsze warunki do wykonywania lotów żaglowych powstają przy prostopadłym do zbocza kierunku wiatru o prędkości 5-9 m/s. Zbyt słaby wiatr uniemożliwia utrzymanie stałej wysokości, zbyt silny grozi przewianiem paralotni na zawietrzną stronę zbocza gdzie występują bardzo niebezpieczne rotory i prądy zstępujące, tzw. duszenia.

Przy dostatecznie silnym wietrze możliwe jest lądowanie w miejscu startu lub jego okolicy, dzięki czemu bardzo szybko można rozpocząć kolejny lot.


Obrazek

Oczywiście to co napisałem dotyczy paralotni. Jesli chcemy to zrobić na kajcie, wiatr musi być odpowiednio mocniejszy.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post06 kwie 2008, 22:19

__kater__ pisze:
Akir pisze:W ogole dlaczego jak to sie dzieje ze raz leci z wiatrem a raz pod wiatr?


No właśnie? Tak sie zastanawiam, ostrzenie bez deski :)

chyba że magiczny latawiec :) Sam ostrzy :twisted:


nie no ewidentnie nic go nie ciągnie...


i serio nie wiecie jak to się robi?

ne robi się nic i lecisz do tyłu czyli pod wiatr

jak zaczniesz bujać kajtem to lecisz do przodu


a przy tym klifie to pewnie wiatr bardzie wiał do góry jak w przód dla tego tak ładnie sobie frunał

Awatar użytkownika
Sigi
Posty: 222
Rejestracja: 19 gru 2004, 17:44
Lokalizacja: Wa-wa
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post07 kwie 2008, 17:57

qbaepp11 pisze:W lotach żaglowych wykorzystuje się strefę noszeń powstającą wskutek napływu mas powietrza w kierunku zbocza. Możliwość wykonywania lotów żaglowych uzależniona jest przede wszystkim od kierunku wiatru, a także od jego stałej i odpowiednio dużej siły. Najlepsze warunki do wykonywania lotów żaglowych powstają przy prostopadłym do zbocza kierunku wiatru o prędkości 5-9 m/s. Zbyt słaby wiatr uniemożliwia utrzymanie stałej wysokości, zbyt silny grozi przewianiem paralotni na zawietrzną stronę zbocza gdzie występują bardzo niebezpieczne rotory i prądy zstępujące, tzw. duszenia.


Jeszcze tylko odpowiedź na pyt Akira

W ogole dlaczego jak to sie dzieje ze raz leci z wiatrem a raz pod wiatr?

To że ciągnie skrzydło do góry to sprawa oczywista: różnica ciśnień między dolną a górną stroną profilu.
A lot do przodu lub do tyłu to sprawa ustawienia kąta natarcia (profil względem poziomu). Kąt dodatni (zaciągasz krawędź spływu) - lecisz do tyłu, kąt ujemny (odpuszczasz hamulce) - lecisz do przodu.
Spece od aerodynamiki pewnie by coś dodali ale ogólnie chyba o to chodzi.

Ciekawie goście z filmików qbaeppa rozwiązali sterowanie. To chyba połączenie baru z paralotniowymi hamulcami. No i skrzydło flysurfera, bo na zwykłej paralotni nie byłoby chyba takie proste.

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 kwie 2008, 18:51

Połączyli latawca z taśmami nośnymi od paralotni, a taśmy do czegoś a`la bar. Sterowanie odbywa sie jak w glajcie czyli poprzez zaciąganie hamulców.Jak by użył prostej uprzęży paralotniowej nie musiałby mieć tego dziwnego baru.

Awatar użytkownika
Sigi
Posty: 222
Rejestracja: 19 gru 2004, 17:44
Lokalizacja: Wa-wa
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post07 kwie 2008, 20:54

qbaepp11 pisze:Połączyli latawca z taśmami nośnymi od paralotni, a taśmy do czegoś a`la bar. Sterowanie odbywa sie jak w glajcie czyli poprzez zaciąganie hamulców.Jak by użył prostej uprzęży paralotniowej nie musiałby mieć tego dziwnego baru.

Chyba jednak bar jest pomocny bo samym hamulcem zaciągasz tylko jedną końcówkę spływu i doprowadzasz skrzydło do skrętu w poziomie. Bar umożliwia prowadzenie skrzydła góra-dół co jest niezbędne w ślizganiu się. Pewnie da się to zrobić tylko hamulcami, zaciągając je na przemian ale wydaje mi się, że układ z barem daje mniejszą nerwowość.
Tak czy inaczej zabawa wygląda świetnie.

Lucas Machowski
Posty: 569
Rejestracja: 13 maja 2007, 22:49
Deska: 5'5''
Latawiec: 6 m Swell
Lokalizacja: Ireland
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 kwie 2008, 00:40



Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości